Skocz do zawartości

[spodnie] Endura FIREFLY \ Singletrack \ inne?


emmerce

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Szukam spodni do użytku amatorskiego na jesienno/zimową pogodę.

Amatorsko = z błotem, piachem, kamieniami nie mam kontaktu na rowerze, wolę ścieżki i chodniki.

 

Warto zakupić model Firefly? Czy lepiej zdecydować się na coś innego? Singletracki to chyba byłby już przerost formy nad treścią.

Wszelkie obcisłe odpadają z miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na właśnie ja też zastanawiam się nad kupnem dobrych spodni na jesień/zimę, bo moje stare umarły w zeszłą zimę.

Po zrobieniu krótkiego śledztwa, Endura wygląda najlepiej pod względem jakości. Może ktoś ma spodnie Firerly, Singletrack albo Techpant i może napisać jak one się sprawują w deszczu i suchej ale zimnej pogodzie? Sam się zastanawiam nad Firefly, bo są tanie, ale nie mam pewności jak wytrzymają deszcze i chlapiącą z dołu wodę, Oglądałem Singletrack, sprawiają lepsze wrażenie, ale nie wiem czy w jezdzie po mieście jest sens przepłacać. Z kolei Techpant są typowo wodoodporne i maja bardzo dobre opinie, może można w nich jeździć też w suchą pogodę?

Opinie użytkowników mile widziane!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jestem niecierpliwy, więc poszedłem po prostu do sklepu i kupiłem spodnie Hummvee. Trochę za radą sprzedawcy, ale są naprawdę spoko. Myślę że za tą cenę 229pln opłaca się je kupić. Jechałem w nich tylko dziś, temperatura około 6C - nie odczuwałem chłodu ani wiatru, są lekkie i w miarę oddychające, to się czuje. Wiadomo że trzeba w nich pojeździć żeby sobie wypracować zdanie, ale pierwsze wrazenia jak najbardziej ok. Są dobrze wykończone i mają wszystko czego gacie rowerowe potrzebują - fajne sciągacze na nogawkach, sporo kieszeni w odpowiednich miejscach i dobrze trzymają się pasa, nie spadają z żadnej strony. Napisze coś więcej jak potestuję je dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Chwilę w tych spodniach pohulałem więc mogę co nieco napisać.

Ogólne wrażenia bardzo dobre, spodnie są dedykowane do jazdy rowerem i to się naprawdę widzi i czuje. Po kolei:

- Zapięcie w pasie - zatrzask, elastyczna wszywka, która powoduje że spodnie dobrze się dopasowują, dodatkowo sztywny, regulowany pasek na zewnątrz w szlufkach, zapinany na wsuwkę. Jak dla mnie super sprawa, spodnie się nie zsuwają z bioder i nic nie uciska, są naprawdę wygodne.

- 2 Kieszenie boczne zapinane na suwak, są wystarczająco duże, suwaki działają bez zarzutu, nie podbierają materiału i nie zacinają się.

- Kieszeń na rzepy na lewym udzie przydaje się, ale nie do wożenia ciężkich rzeczy, jak np drobne, nogawka się wtedy sciąga w dół, niewygodna sprawa. Ta kieszeń nie jest w pełni nieprzemakalna, wiozłem w niej w czasie deszczu banknoty i po około 30 minutach były już lekko mokre.

- 2 kieszenie "cargo" na zewnętrznych stronach ud. Zapinane na pojedyncze rzepy, wbrew pozorom nie odpinają się, ale kieszenie nie są w pełni zamykane, to raczej otwarte "woreczki" na większe przedmioty. Ja wożę w nich np czapkę i spisują się do tego celu dobrze, można szybko do nich sięgnąć. Przydatna rzecz.

- Nogawki regulowane na rzepy. Można je zwężyć na 2 wysokościach - na końcach nogawek i mniej więcej w połowie łydki. Jak się okazuje to bardzo dobre rozwiązanie, dużo lepsze niż regulacja jedynie na jednej wysokości. Nie trzeba żadnych dodatkowych sciągaczy. Niestety, mimo tego po stronie napędu czasami zdarza się że pomiędzy sciągaczami materiał się odkształca pod wpływem wiatru i zahacza o korbę lub łańcuch, przydałby się chyba 3ci rzep lub zmiana rozmieszczenia tych rzepów.

 

Spodnie są relatywnie lekkie, nie czuje się ich podczas jazdy. Nie miotają się zbytnio podczas wiatru. Oddychają.

W ciepłe dni zawijam je na 3/4.

Nie są to spodnie przeciwdeszczowe, dają pewną ochronę przed wilgocią, ale kiedy jechałem w deszczu po około 20 minutach czułem wilgoć pod nimi. Szczególnie dolna część nogawek najbardziej narażona na deszcz i pryskającą z dołu wodę - nie wytrzymuje próby wody :).

Generalnie jestem zadowolony, to dobre spodnie dla kogoś kto szuka długiej nogawki zamiast lajkry. W jeździe rekreacyjnej i dają doskonale radę. Można w nich też poszaleć, bo tak jak pisałem dobrze oddychają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kupiłem Firefly. Bardzo fajne spodnie. Trochę w nich chłodno przy temperaturze ok. 10 st., ale po rozgrzaniu się jest ok. Na zimniejszą pogodę przydały by się pewnie jakieś ocieplacze na kolana albo wewnętrzne kalesony. Jedyne co to są trochę szerokie przy kostce nawet przy maksymalnym zapięciu rzepem (mogły by się zwężać dołem). No i brakuje z przodu jakiejś kieszeni z zamkiem na telefon, jest jedynie z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaznacze dosc wazna rzecz - jesli kupujesz wewnetrzne spodenki z systemem clickfast, to beda one pasowaly (jesli chodzi o system wpinania) do wszystkich luznych szortow i spodni Endury (nie wliczajac nieprzemakalnych).

Model Hummvee ma w komplecie tez takie wewnetrzne spodenki - wiec jesli sie na niego zdecydujesz bedziesz mial dwie pary wewnetrznych :-). Mozesz tez wybrac sposrod innych modeli bez wewnetrznych spodenek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może opiszę sytuację, jak to wygląda u mnie.

Posiadam spodnie Accent Verano ( luźny krój ) z odpinanymi nogawkami.

Gdy jadę na kilka dni w góry i jest ciepło, wtedy śmigam w krótkich. Gdy robi się zimno dopinam nogawki.

Spodnie Accenta nie są nawet w połowie zaawansowane technicznie jak niektóre modele Endury, jednak posiadają właśnie tą zaletę odpinanych nogawek, której nie ma ( ? ) Endura.

Wewnętrzne spodenki z wkładką, chce właśnie zastosować w tych Accentach, ponieważ obecne już kończą żywot :)

 

Chyba, że jest jakiś model Endury, który Ty ACextreme polecasz oraz który spełnia moje kryteria tj.

- spodnie posiadają odpinane nogawki

- mają luźny krój

- są przewiewne ale zarazem wytrzymałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zaden model Endury nie ma odpinanych nogawek - jest to super patent, lecz nie da sie go odpowienido dobrze zaprojektowac - aby spodnie byly funkcjonalne, a system odpinania nie przeszkadzal podczas jazdy.

Wiele osob takich spodni szuka - damy rade i kiedys takie spodnie u nas znajdziesz, lecz obecnie masz wybor miedzy 3 wersjami - krotkie, 3/4 badz dlugie.

Wazne ze Ci odpowiada sprzet ktorego uzywasz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Odświeżam temat. Posiada ktoś spodnie Endura Firefly rozmiar M lub S? Jeśli tak, mógłby napisać swoje parametry, tj wzrost, obwód w pasie? Jestem zainteresowany kupnem tych spodni jednak nie mam w pobliżu żadnego sklepu z Endurą, a nie chcę kupować w ciemno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...