Skocz do zawartości

[bidon] Tool Tube TACXa


gremson

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Bardzo ciekawa ta alternatywa, szczególnie, że to co zaproponowałeś jest w cenie porządnej podsiodłówki i żeby to zamocować musisz dokupić koszyk na bidon. A jak tak już skrupulatnie przeglądałeś ofert VELO to musiałeś to przegapić: http://velo.pl/produkty/default/?m=0&pk=%&id=2402 ten sam produkt o wiele tańszy. Nie chce zostawiać Ci złudzeń i dodam, że jak odwrócisz do góry mańką ten bidon narzędziowy Autohor'a to ujrzysz napis "Tacx", podobnie jak na każdym jednym bidonie Author'a...

Napisano

Uszczelki nie ma, bo po co..? Skoro to się tak do środka nie naleje, masz w jakimkolwiek bidonie dodatkowo uszczelkę żeby nie przeciekał? Tylko w aluminiowych z nakręcanymi ustnikami niektórzy producenci je stosują. Wielkość jest kwestią perspektywy.

Napisano

Fludi od lat korzystam z bidonów authora, czy jak wolisz tacx'a i Twoja uwaga mnie nie oświeciła. Przeoczyłem Twoją propozycję- wolałbym dorzucić te kilka zł to lepszego designu - to jako off top.

 

Wiele osób posiada dwa kosze na bidon i może tak jak ja nie przepada za czymś zwisającym spod siodła i brudzącym się po każdym przejeździe w terenie. Moim zdaniem to zmyślne rozwiązanie, bo pakowność tuby z powodzeniem zmieści wszystko co najpotrzebniejsze, tuba nie łapie tak syfu jak torebka i z powodzeniem się czyści.

Napisano

Ja tylko zanegowałem twierdzenie że to "ten sam produkt o wiele tańszy". To jest produkt tańszy, ale nie ten sam.

 

Uszczelki nie ma, bo po co..?

Wodoodporność może się przydać jeśli zechcemy do środka włożyć prócz dętki i kluczy, również telefon, pieniądze, czy zdjęcie ukochanej.

Napisano

Ja korzystam z kieszonek :wallbash: Tak się składa, że mam tą tubkę Author'a bez uszczelki i specjalnie, żeby sprawdzić jej wodoszczelność; zanurzyłem ją na kilka minut w wodzie, jak i zalałem do pełna i mogę Cię zapewnić, że nie przecieka, póki nie wpadniesz na pomysł by ją zgniatać ;) Co do ładowności jej spokojnie rzeczywiście wepchniemy w nią więcej niż w przeciętną podsiodłówkę, tylko problem tej tubki polega na tym, że jak podsiodłówce mamy wszystko dobrze ładnie upchnięte i podbrzdękuje ona co jakiś czas na mocnej tarce, tak w tej tubce telepie się cała zawartość cały czas... Dlatego mogę śmiało powiedzieć: NIE POLECAM takowego rozwiązania, no chyba, że ktoś lubi jak mu ciągle coś dzwoni w rowerze. Jedyny plus tego bidonu, to taki, że dostałem go za darmo i mam teraz "puszkę" na jakieś śrubki, smary, itp. rzeczy do roweru, zamiast mają się mi walać po całych półkach.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...