Skocz do zawartości

[Tarcza] Piszczenie podczas hamowania oraz obciążenie szprych


zorek94

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jest to mój pierwszy post więc na początku chciałbym się z wami przywitać :P

A więc do rzeczy. Podczas hamowania od czasu do czasu tarcza (tak mi się przynajmniej wydaje) wydaje z siebie znane większości piski. Następuje to w mokrych jak i suchych warunkach. Hamulec to Avid Juicy 3.5, oryginalna tarcza 160 mm oraz oryginalne pół-metaliczne klocki.

Druga sprawa jest taka, że chciałbym odciążyć szprychy podczas hamowania i nie wiem czy sprawi to mniejsza czy większa tarcza.

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Street głównie ale też park i czasem dirt ;] Hampelek mam tylko na tyle i koło złożone na piaście deore xt, obręczy mavic 321 i szprychach mach, koło jest praktycznie nowe (z 2 tygodnie ma) i jutro jadę ponownie naciągnąć szprychy bo się ciut rozciągnęły. A co do smaru to gdzie taki mogę dostać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmiar tarczy nie ma wpływu na obciążenie szprych - w absolutnie identycznych warunkach jesteś w stanie osiągnąć jakieś konkretne opóźnienie przy hamowaniu, szprychy muszą je przenieść z piasty na obręcz - tyle. A swoją drogą po co chcesz odciążyć szprychy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie jest nowe koło i szybko się szprychy luzują i podczas mocniejszego hamowania słychać jak się przemieszczają, więc chciałem je odciążyć. Wydaje mi się, że większa tarcza załatwi problem a przynajmniej odciąży szprychy (słyszałem, że większe tarcze rozwiążą problem a kilka dni później słyszałem iż mniejsza to uczyni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu przydają się podstawy mechaniki. To, że szprychy się tak zachowują oznacza tylko, że pacjent składający koła powinien się douczyć. No cóż pozostaje tylko dokręcać nyple, lub ewentualnie przykręcić je na jakiś słabszy Loctite.

Co do samego wpływu rozmiaru tarczy na rozciąganie szprych - patrz wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szprychy były dobrze naciągnięte tylko się poluzowały (nowe koło). W ciągu 2 dni szprychy będą naciągnięte i zobaczymy wtedy jak szybko (i czy w ogóle) się poluzują. Jeżeli nic się z nimi dziać nie będzie to pozostaje użyć smaru miedziowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szprychy były dobrze naciągnięte tylko się poluzowały...

 

Szprychy nie mogły być dobrze naciągnięte, skoro się poluzowały.

 

Tkwiące w szprychach naprężenia skręcające uwalniają się w czasie jazdy - hamowania i przyspieszania oraz zmiennych obciążeń jakim poddawane jest koło przy każdym obrocie - i wtedy własnie dochodzi do luzowania się naciągu szprych.

 

Uniknąć samoluzowania się szprych można w bardzo prosty sposób - należy przy ich naprężaniu do odpowiedniej wartości "przeciągnąć" każdy nypel o ok. ćwierć obrotu, a następnie "popuścić" (czyli odkręcić) o owe ćwierć obrotu.

 

A co do remedium na piszczące tarcze - polecam Disc Brake Silencer (http://www.mtbnews.pl/content/view/2228/1/)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co dokładnie musi zrobić taki doświadczony mechanik aby szprychy w kole się nie luzowały ?

Wystarczy, że opanuje, zrozumie i będzie umiał zastosować w praktyce treść dwóch podstawowych książek w tym temacie - czyli "The art of wheelbuilding" Gerda Schranera i "The Bicycle Wheel" Jobsta Brandta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szprychy nie mogły być dobrze naciągnięte, skoro się poluzowały.

 

Tkwiące w szprychach naprężenia skręcające uwalniają się w czasie jazdy - hamowania i przyspieszania oraz zmiennych obciążeń jakim poddawane jest koło przy każdym obrocie - i wtedy własnie dochodzi do luzowania się naciągu szprych.

 

Uniknąć samoluzowania się szprych można w bardzo prosty sposób - należy przy ich naprężaniu do odpowiedniej wartości "przeciągnąć" każdy nypel o ok. ćwierć obrotu, a następnie "popuścić" (czyli odkręcić) o owe ćwierć obrotu.

 

A co do remedium na piszczące tarcze - polecam Disc Brake Silencer (http://www.mtbnews.pl/content/view/2228/1/)

ZDECYDOWANIE odradzam wyrzucanie pieniędzy na ten wynalazek. kupiłem użyłem, efekt obecny przez 10 minut. klocki były wyczyszczone, tarcza również (klocki i tarcze formula). po 3 km jazdy z preparatu nie został ślad na klockach, za to piszczenie się wzmocniło. wyrzucona kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AirBike masz na tyłach salonu Opla, obok stacji Shell, ul.Mangalia ale wejście jest od Sikorskiego. Jeżeli tak zaplatają koła jak znają się na sprzęcie to zdecydowanie odradzam ten sklep. Dużo bardziej kompetentnych ludzi mają w AirBike na Dereniowej.

 

 

Pastę miedzianą to ja już próbowałem i uważam, że wywaliłem kasę w błoto bo żadnej różnicy nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...