piotrr Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Witam, przymierzam się do kupna roweru, chcę na to przeznaczyć ~4000zł. Rower ma być do amatorskiej dość szybkiej jazdy po leśnych ścieżkach, asfalcie, szutrach. W ski team zaproponowali mi cube'a ltd team, a przeglądając neta wpadły mi jeszcze w oko 2010 Giant XTC2 i Scott Scale 60. Niestety jestem nowicjuszem jeśli chodzi o ocenę części, proszę więc o pomoc co sami byście wybrali Przytoczę tutaj specyfikację tych 3 rowerów: Czy może żaden z nich ?
KONAT Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Witam Z tych trzech wydaje mi się, że najlepszy osprzęt ma Cube począwszy od amortyzatora, hamulce też bardzo dobre i mocne za to nie widzę nic o obręczach. Polecam Cuba choć wybór należy oczywiście do Ciebie. Pozdrawiam.
Lextalionis Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Jeżeli planujesz wymianę osprzętu z czasem na bardziej zaawansowany i do tego myślisz o startach w różnego rodzaju zawodach to XTC (IMO) wydaje się najlepszym rozwiązaniem - poprzez wzgląd na ramę. Jeżeli jednak rower ma cieszyć od razu po zakupie i "amatorska dość szybka jazda po leśnych ścieżkach, asfalcie, szutrach" to maksimum czego oczekujesz od sprzętu to Cube będzie najlepszy. Świetnej klasy osprzęt i bardzo dobre hamulce sprawiają że jest to jeden z lepszych rowerów, właśnie do takiej jazdy, na naszym rynku. Decyzja należy do Ciebie.
ziemian Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Cube zdecydowanie najlepszy- pokazuje to choćby Rock Shox Reba ;] pozdrawiam
Sol Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Cube zdecydowanie najlepszy- pokazuje to choćby Rock Shox Reba ;] pozdrawiam Popatrz na wagę ramy, którą baj de łej Cube podaje dla rozmiaru S. Do tego zrelaksowane kąty i krótka rura. Nie jest to idealny ścigant, raczej turystyk z aspiracjami. Osprzętowo faktycznie jest niezły, ale jeżeli rower ma służyć do codziennego toczenia się, to wątpię żeby dało się dostrzec istotne różnice względem pozostałych. Innymi słowy jeżeli piotrr chce się ścigać i myśli o lajtowaniu, to Giant albo Scott będą lepszym wyborem. Jeżeli o turystyce, to Cube będzie ok. BTW ma najlepsze hample. Co do Scotta - podzwoń do Plusa, powinni dawać już lepszą cenę na rocznik 2010.
nabial Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 jedno kazdy ci powie na pewno, no prawie kazdy - byle nie cube http://allegro.pl/rower-scott-scale-50-nowy-wyprzedaz-plus-w-wa-i1212580058.html
WaGiant Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Wtrącę pytanie - nabial - dalaczego nie Cube? Myśląc o ew przyszłej wymianie roweru ( nic nie jest wieczne ) wysoko na liście stawiam Cube - na razie bez konkretnego modelu - właśnie dlatego że jako jedna z nielicznych firm robi MTB o bardziej turystycznym niż sportowym nastawieniu ,nawet te z wyższej półki . W testach BB Cube wypada nieżle . Np ( na razie mój ulubiony ) Giant kończy modele turystyczne na średnim poziomie a XTC to już rowery sportowe .Jakie masz zastrzeżenia do Cube ?
Sorcerer Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Pytanie jest inne, ktory rower, bedzie najtanszy do doprowadzenia do stanu X, zakladac ze czesci A + B + C + D + E posluza jako przyszla baza do rozbudowy. Gdzie X to jest jakby nasze planowe rozwiniecie roweru do konkretnego zakladanego stanu. Mnie na oko wychodzi ze najtanszy bylby Cube jesli mielibysmy wymienic rame na np. XTC to i tak bedzie to tansze niz doprowadzenie XTC do osprzetu z Cuba... Scotta mozna wywalic na zbity pysk w przedbiegach. XTC - Rama + sredni naped + nic Scott - Rama + sredni naped + nic Cube - Srednia rama + dobry naped + Amor + hample + srednie koła. Polecam excel'a do takich celow.
nabial Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 WaGiant - jesli masz krotki tulow i szukasz roweru do turystyki, to owszem, chociaz wtedy rozwazylbym cos na 28" kolach, dla mnie rama cuba jest stanowczo za krotka dla ambitnego amatora i tyle, a przerabialem temat 'full wypasu' na kiepskiej ramie i nikomu nie zycze powielania moich bledow Sorcerer - oczywiscie masz racje. tylko albo ktos szuka roweru za 4tys+1,5tys na rame, albo ma 4tys i chce stopniowo modernizowac, rama jest szkieletem od ktorego bardzo duzo zalezy i wolalbym smigac na dobrej ramie ze sztywnymi widlami jakis czas, niz na cubie ltd z reba podrzucony przeze mnie scott ma dobra rame, elixiry, recona, ktory jest przyzwoitym amorem, wystarczy kiedys doskladac na dobre kola, a reszta...relatywnie male koszty i drugoplanowe znaczenie
Cuberider Napisano 2 Września 2010 Napisano 2 Września 2010 Elo Przede wszystkim to Powinieneś się przymierzyć do rowerów które spełniają Twe oczekiwania Rower za kilka tysięcy nie kupuję się na parę miesięcy ! Każdy chciałby Tobie podpowiedzieć ale to Ty stoisz przed kupnem i musisz sam wybrać ten rower na którym czujesz się najlepiej Podstawą jest szkielet roweru bo osprzęt zawsze możesz wymieniać na lepszy Ja jako fanatyk marki Cube poleciłbym oczywiście Ltd-ka, ale jak już koledzy wcześniej pisali jest on bardziej do jazdy turystycznej a nie do ścigania, za to osprzętowo lepszy Przymierz się i zdecyduj Powodzenia
piotrr Napisano 3 Września 2010 Autor Napisano 3 Września 2010 witam, dzięki wszystkim za posty, postaram się w miarę możliwości posiedzieć na każdym bike'u i go wyczuć (:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.