air84 Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 witam i pozdrawiam wszystkich, a szczególnie admina, zakupiłem w tym sezonie authora basic 2009 i zastanawiam się powoli nad co wszyscy maniacy rowerów kochają najbardziej - nad upgraedem. Moje pytanie jest następujące - co wymienić, żeby jeździło się lżej, z mniejszym wysiłkiem? Jeżdżę głównie po mieście, codziennie ok 15-20km. czasem w weekend trasa 30km. Co do budżetu to logika wskazuje nie wydawać więcej niż 200-300zł na rower warty 1300zł. Poniżej specyfikacja roweru: RAMA: aluminium 7005-T6 26" WIDELEC: RST Capa ML (76 mm) blokada skoku KORBA: SUNTOUR XCT-V2-302 42-32-22 PRZERZUTKA PRZEDNIA: SHIMANO Acera PRZERZUTKA TYLNA: SHIMANO Alivio MANETKI: SHIMANO Alivio EZ (24 biegi) KASETA: SHIMANO HG-30-8I (11-32) PIASTY: QUANDO 32 otwory HAMULCE: TEKTRO 37AL OBRĘCZE: JALCO ATB 220 dwuścienne 32 otwory czarne OPONY: 1.90 Rubena Trilobit - czeski syf, po sezonie do wymiany; nierówno odlana guma - bije jak diabli na równym.
Silver400 Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 jak dla mnie wymień opony na jakies slicki i zbieraj kase na nowy naped bo z doświadczenia wiem ze jak bedziesz na tym ostro jezdził to za rok albo 2 to się rozsypie, więc wsumie im szybciej wymienisz tym lepiej.
Schwefel Napisano 1 Września 2010 Napisano 1 Września 2010 Logika to tutaj nakazuje wymienić amora na XCRa ale wtedy już nie starczy kasy na nic innego. Szybciej i lżej też nie będzie ale na pewno wygodniej. Skoro jeździsz głównie po mieście to by się przydało zmienić opony na jakieś semi slicki jeżeli chcesz jeździć w zimę czy też w terenie albo na slicki jeżeli tylko miasto i asfalt. http://allegro.pl/ma...1203875834.html http://allegro.pl/op...1212277412.html http://allegro.pl/op...1197474214.html http://allegro.pl/op...1196180880.html http://allegro.pl/kenda-kwest-26x1-50-slick-do-miasta-bajkszop-com-i1210925418.html
air84 Napisano 14 Września 2010 Autor Napisano 14 Września 2010 Logika to tutaj nakazuje wymienić amora na XCRa ale wtedy już nie starczy kasy na nic innego. Szybciej i lżej też nie będzie ale na pewno wygodniej. Skoro jeździsz głównie po mieście to by się przydało zmienić opony na jakieś semi slicki jeżeli chcesz jeździć w zimę czy też w terenie albo na slicki jeżeli tylko miasto i asfalt. http://allegro.pl/ma...1203875834.html http://allegro.pl/op...1212277412.html http://allegro.pl/op...1197474214.html http://allegro.pl/op...1196180880.html http://allegro.pl/kenda-kwest-26x1-50-slick-do-miasta-bajkszop-com-i1210925418.html Maxxis WORMDRIVE wygląda obiecująco. Jak napisałem, już w chwili obecnej jeżdżę na semi-slickach, tylko kiepskiej jakości. Wszystkie opony bez bocznego bieżnika odpadają - czasami jeżdżę w lekki teren i nie chce pogubić zębów. ten amorek od Suntoura jest chociaż lżejszy od Capy? PS ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? może spytam inaczej - co lepiej wymienić - koła czy napęd, a jeśli napęd to na co, żeby realnie odczuć różnicę? a może lepsza opcja to SPD?
Sandacz Napisano 14 Września 2010 Napisano 14 Września 2010 Wywalić amora, wstawić widelec sztywny :-). Opony mogą być semislicki, a ze względu na wagę może jakieś niedrogie zwijane? Napędu nie ma się co czepiać aż do momentu zużycia. SPD w mieście to zawracanie głowy...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.