XWindowsMen Napisano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 Witam. Ponad 2tyg. temu zleciałem z roweru na prawą rękę. Boleć nie bolało ale ręki do końca nie mogłem wyprostować. RTG nie wiele pomogło to lekarz wsadził to na 14 dni w gips. Dziś już 3 dzień bez tego ustrojstwa funkcjonuje. I tutaj mam pytanie do was forumowicze. Czym MOGĘ przyspieszyć rekonwalescencję tej ręki? Dieta (ale co?) Medykamenty (ale jakie?) Rehabilitacja (w jaki sposób?) A może zwyczajny odpoczynek? Zakres ruchów to jest tak ok 80-90% + oczywiście ból w nadgarstku i niemożność wyprostowania do końca łokcia :/ Ktoś może miał już takiego? Na dzień dzisiejszy mam problem z poderwaniem kierownicy aby na chodnik wjechać... ból nie pozwala. Za wszelkie wskazówki byłbym bardzo wdzięczny. Na razie smaruje się maścią Lioton 1000. Do ortopedy idę dopiero za tydzień - nie chcę zgłupieć przez ten czas :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blood Napisano 1 Września 2010 Udostępnij Napisano 1 Września 2010 To normalka. Powinno przejść gdzieś za tydzień. Nie rób nic na siłę, bo możesz sobie tylko zaszkodzić. Ew. możesz troszeczkę rozmasowywać miejsca albo starać się lekko ruszać, w których ręka nie do końca się zgina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maarten Napisano 1 Września 2010 Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Daj odpoczac, jesli bedziesz za bardzo szarzowal kontuzja bedzie sie tylko odnawiac. Mozesz poszukac w internecie: Steve Maxwell - Encyclopedia Of Joint Mobility. Dobry zestaw cwiczen na wszelkiego rodzaju problemy z mobilnoscia stawow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
XWindowsMen Napisano 1 Września 2010 Autor Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Dzięki...będę spał spokojniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qamal Napisano 2 Września 2010 Udostępnij Napisano 2 Września 2010 Co do łokcia to niestety musisz na siłę prostować bo same ścięgna się nie rozciągną. Próbuj kilka razy dziennie prostować ale nie przy pomocy jakiś ciężarków tylko własną siłą i wspomagać się możesz drugą ręka. Co do nadgarstka to ruchy góra dół prawo lewo; dookoła. Do tego załatw sobie coś do ściskania żeby ćwiczyć mięśnie przedramienia. Oczywiście o rowerze na razie zapomnij Jak masz jakieś pytania czy czegoś nie wiesz to napisz na PW pomogę trochę o tym wiem po moich doświadczeniach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mktrainingcenter Napisano 3 Września 2010 Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Jakie było rozpoznanie na zdjęciu RTG? Najczęściej w tego typu przypadkach stosuje się krioterapię, magnetronic z zabiegów fizykalnych + gimnastyka lecznicza kończyny górnej i obręczy barkowej. Jeżeli nie doszło do złamania i gips został ściągnięty proponuję ćwiczenia samowspomagane (dwa bloczki i sznurek - ruchy kończyn we wszystkich płaszczyznach), ćwiczenia czynne - laseczka gimnastyczna (ćwiczenia dla zwiększenia ruchomości w stawach), ćwiczenia czynne z oporem - ściskanie, zgniatanie, rozciąganie gumowych wałków o różnej średnicy (ćwiczenia dla wzmocnienia mięśni przedramienia, ramienia i obręczy barkowej). Jeżeli staw nie ma pełnego zakresu ruchu potrzebna jest pomoc fizjoterapeuty. Nie wyobrażam sobie, aby chory sam próbował go zwiększać. Do tego potrzebne są specjalnie wyizolowane pozycje oraz wyczucie terapeuty. Niestety przywracanie zakresu ruchu jest mało przyjemne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qamal Napisano 9 Września 2010 Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Dwa razy sobie przywracałem pełny zakres ruchu łokcia i jakoś się nic nie stało. Co do przyjemności to czuć wszystkie ściegna to wszystko ból przy tym nie występował przynajmniej u mnie. A zanim bym doczekał się rehabilitacji to by mi jeszcze tak zostało ile ludzi pisze ze nie moze wyprostować łokcia po złamaniach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sender Napisano 17 Października 2010 Udostępnij Napisano 17 Października 2010 Wszystko co napisali przedmówcy jest prawdą. To pewnie podświadomość, ale mi najlepiej szło prostowanie łokcia w wannie z gorącą wodą. Do tego napiszę, iż rehabilitacja by się przydała. Nie mówię tu o jakichś specjalnych ćwiczeniach (choć pewnie magistrowie rehabilitancie, coś fajnego wymyślą), ale o zabiegach. Niestety nazw ich nie pamiętam, ale mi przykładano laser do zwichniętego łokcia oraz jakieś dziwne prądy z maścią. Na złamania oczywiście magnetronic, z tego co mi się wydaje to zabiegi te mają na celu lepsze ukrwienie danego miejsca, co w efekcie powoduje szybszą odbudowę uszkodzonych części ręki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.