Skocz do zawartości

[tarcza] przód - nagła utrata skuteczności


tomekr89

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wczoraj zdarzyło mi się wjechać w cholerne błoto. Za**bałem błotem cały rower, w tym tarcze, zaciski.

Umyłem karcherem wszystko, i co się okazało - hamulec przód właściwie przestał działać.

 

Wyregulowany jest. Jeździłem z zaciśniętym dzisiaj, wypaliłem go porządnie i nic się nie zmieniło. Nawet na szutrze nie mogę zablokować koła..

 

A wcześniej bez problemu jeździłem na przednim kole po asfalcie, z każdej prędkości mogłem w miejscu koło zablokować!

 

avidy BB5, 203 mm

 

co robić? co się stało?

Napisano

Gdybyś umył rower Karcherem przy uzyciu tylko wody nie powinno być problemów.Podejrzewam że myłeś rower karcherem nie samą wodą,być może była włączona funkcja mycia z domieszką "chemii".Może ten środek chemiczny sprawił że hamulec jest taki słaby teraz.

Napisano

Blotko to moze byc tablica Mendelejewa. Po drugie ziarna piachu, smieci, kora, wlokna, trawa mogly w srodku zapaprac zacisk wiec sprawdz mechanike

Napisano

Wyciągnąłem klocki i przyjrzałem się im - jeden był zryty przez błoto na pół milimetra.

Zeszlifowalem papierem ściernym na gladko, przjechałem się i... jest jeszcze gorzej. przy maksymalnym zaciśnięciu rower ledwo zwalnia.. : /

Napisano

Wyciągnąłem klocki i przyjrzałem się im - jeden był zryty przez błoto na pół milimetra.

Zeszlifowalem papierem ściernym na gladko, przjechałem się i... jest jeszcze gorzej. przy maksymalnym zaciśnięciu rower ledwo zwalnia.. : /

 

więc widzisz, tak bezkarnie se po błocku jeździć nie można. chyba pozostaje ci kupić nowe klocki

Napisano

Klocki zawsze możesz wymienić. Wyreguluj raz jeszcze hebla i spróbuj go dotrzeć. Błoto jako takie samo z siebie nie powinno uszkodzić hebla. Mój często wygląda tak jak na zdjęciu i działa bez problemu. :icon_mrgreen:

Napisano

o w mordę ale z was brudasy ;) Z teorią karchera to chyba przesada. Przecież on sam z siebie obligatoryjnie nie robi piany - wybiera się tak jak na myjni program więc nie sądze że kolega celowo umył rower czymś co hamulce zlikwidowało (wosk,silikon... grrrr) ?

Napisano

Zobacz, czy klocek się "nie wkręcił" w hamulec.

Ja tak już miałem kilka razy, po prostu klocek z jednej strony czasami mi wchodzi w hamulec i przez to przy ściśniętym hamulcu z jednej strony zamiast klocka jest sam hamulec - wtedy nie hamuje.

Wystarczy kluczem go trochę dokręcić.

Napisano

Wasze zdjęcia to lajt w porównaniu do tego co przeżyłem - wjazd z 30 km/h w 20cm błoto :P

 

U mnie tarcza cała była zakryta błotem i cały adapter z klockami - nie było tego w ogóle widać :)

opony zyskały rozmiar 3.0 i błoto ścierało się o ramę i amortyzator;

 

a wszystko wyglądało jak zaschnięta kałuża...

 

Potem jak jechałem to klocki ścierały błoto z piachem z tarczy i zryły się. Mimo wyszlifowania papierem ściernym nie odzyskały własności. Może jak pojeżdżę to się dotrą (choć już niewiele im zostało) i powrócą im pierwotne własności - jesli nie - pozostaje mi je wymienić..

Napisano

to w tym blocie chyba musialby byc olej zeby przestaly dzialac... jesli zaicska prawidlowo tarcze, a mimo tego nie hamuje, i stalo sie to po myciu kar. to jednak musiales cos skopac;)

 

a klocki, zamienniki beda dobre;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...