morganfriman Napisano 26 Sierpnia 2010 Napisano 26 Sierpnia 2010 Witam. Na jednym z podjazdów chyba przeszarżowałem i zaczęło mnie ciągnąć ściegno jak na załączonym obrazku. Smaruje Ketanolem ale jakoś słabo pomaga Mysle czy nie zmienic czegos w ustawieniach siodla. Wyzej? Nizej? W przod? W tył? Moze jakies pomysly? Z góry dzieki za konstruktywne rady. 19 wrzesnia maraton wiec chcialbym dac rade jakos do niego dokrecic.
spootnick Napisano 27 Sierpnia 2010 Napisano 27 Sierpnia 2010 Jak to kontuzja i generalnie siodło było dobrze to bym nie ruszał bo może jeszcze zaszkodzić. Ja w takich wypadkach robię przerwę od roweru i na razie dawało dobre efekty (np. kiedyś zaczęły mnie boleć kolana i wyleczyły się od samej przerwy). Jakby się nie poprawiało to bym poszedł do lekarza.
morganfriman Napisano 27 Sierpnia 2010 Autor Napisano 27 Sierpnia 2010 Wlasnie wlasnie to sie stalo jak przestawilem bloki zeby odciazyc achilles bo mnie ciagnal (ale to od biegania;P). I teraz zastanawiam sie jak to wszystko zgrac. Wskazowka by sie przydala
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.