Skocz do zawartości

[rama]Giant Anthem X4 '10 czy Specialized Epic '08?


czajko

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś bardziej mnie przekonuje ta konstrukcja od tego starszego (chociaż tamten też mi się bardzo podoba - niestety ten dedykowany damper mnie odpycha).

A w Anthemie nie będzie przypadkiem dampera o długości 185mm??? ...w poprzednim modelu właśnie takowy był zastosowany, teraz w Trance też jest i mimo, że to niby normalny foxik to rozmiar niemal niedostępny w Polsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do budżetu - dokładnie - wymyśliłem sobie, że max. ok 4,5k jednak czym mniej tym lepiej :)

Rower góry będzie widział od święta a 98% czasu będzie poginał po nizinach więc mocno wątpliwy sens brania czegoś powyżej 100mm.

Rebę oczywiście da się ustawić na 120 ale obawiam się, że może zrobić się za miękka :) Już na 100 nie sprawia wrażenia jakiegoś mega sztywnego widelca.

Wolę też konstrukcje sprawdzone i w miarę popularne, żeby nie było problemów z serwisem.

 

Szczerze mówiąc, to idąc dalej tym tokiem rozumowania to wątpliwy staje się sens przesiadania na FS - skoro na nizinach spokojnie starcza HT.

 

Automatic jest ramą, która najlepiej sprawuje się w szybkiej jeździe i wcale bym się nie zdziwił, gdyby odpowiednio zaprawiony zawodnik zostawił na niej w tyle speców na Specach/Giantach czy innych Trekach, zwłaszcza w trudniejszym terenie.

 

Z resztą zobacz imiennika w akcji - na 63 mm ;)

 

Równocześnie jest to prosta konstrukcyjnie rama, w której działa stockowy damper. Nie bardzo widzę tutaj problemy z serwisem.

 

Co do Reby jest to jeden ze sztywniejszych widelców, więc jeżeli już teraz się pod Tobą gnie, to będzie się dalej giął - niezależnie czy ustawisz 80 mm czy 120 mm. Opcją jest wstawienie czegoś pancerniejszego w przyszłości - o ile problem ze sztywnością jest na tyle duży by zaburzał prowadzenie roweru. Bo jeżeli mówimy tylko o dzwoniącej tarczy na zakrętach, to spoko.

 

Ale oczywiście decyzję podejmujesz ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w Anthemie nie będzie przypadkiem dampera o długości 185mm??? ...w poprzednim modelu właśnie takowy był zastosowany, teraz w Trance też jest i mimo, że to niby normalny foxik to rozmiar niemal niedostępny w Polsce

Odpowiedź ze sklepu: długość dampera 165mm, czyli podobno całkiem standardowy.

Niestety zauważyłem, że ciężko znaleźć Foxa RP2 / RP23 gdziekolwiek a co dopiero w dobrej cenie i w odpowiednim rozmiarze.

Mogą sprzedać ramę bez dampera -500PLN czyli za 3k.

Gwarancja na ramę dają 5 lat.

 

 

@Sol

HT też daje radę, nawet w górach. Na pewno pozwala na mniejsze szaleństwa i zapewnia gorszą przyczepność tylnego koła na nierównościach nie tylko na zjazdach ale i na prostej oraz pod górkę.

Nie wiem skąd te opinie, że full nadaje się tylko w góry? Jadąc asfaltem po tych naszych "drogach" wpadając w większą dziurę nie raz twierdziłem, że i na szosę to całkiem niezła opcja. Po prostu lepiej mieć miękko pod tyłkiem niż twardo. Kręgosłup się ucieszy, organy wewnętrzne nie będą tak za każdym razem wytrzęsione :icon_mrgreen: Jak już wspominałem, nie jestem typem który się ściga na zawodach i nie liczy się dla mnie każdy ułamek sekundy. Po prostu niektóre OSy, szczególnie asfaltowe depta się ile pary w nogach i nie chciałbym podczas ich pokonywania próbować dogonić kolegów z jęzorem wkręconym w korbę, podczas, gdy teraz nie mam z tym problemu.

Filmik fajny - nieźle koleś pocina - niestety taka technika w moim przypadku to może za 20lat :icon_mrgreen:

Stara prawda "Nie XTRy napędzają rowery".

 

Wagowo ten automatic jest niewiele cięższy od Speca. Wizualnie też mi się podoba. Niestety w podanej przez Ciebie promocji jest tylko Lka. XL kosztuje już 5 349 gdzie za tą cenę wyrwałbym już Epica '10. Ale to już kwota, której raczej nie zamierzam przeznaczać na ramę.

Dzięki w każdym bądź razie za propozycje. Wolałbym mimo wszystko te 100mm co do moich zastosowań powinno w zupełności wystarczyć. Okazjonalne wypady w góry - póki co zwiedzam na HT i tak jest mega za######iście. Twierdzisz, że po zakupie fulla rośnie apatyt na skok?? :) Z drugiej strony - 100 a 120? Różnica niewielka :icon_mrgreen:

 

Przy okazji - co do reby '09 - przy skręcaniu ma tendencję to wyginania :) Ocierająca tarcza to raczej standard - chyba wszystkie amory tak pracują. Kiedyś miałem za lekko przykręcone koło to mi dolne golenie się tak wyginały, że myślałem, że coś się uszkodziło. Po ponownym (porządniejszym) dokręceniu ośki problem zniknął. Nie ma to wpływu na właściwości jezdne, nie ważę dużo bo 80-kilka kg więc amor daje radę. Po tych moich obserwacjach nie uważam tego widelca za jakiś mega sztywny bocznie. Tora 318SA (którą mam w drugim rowerze) jest zdecydowanie bardziej sztywna, natomiast pracuje bardziej otępiale (SoloAir) i jest cięższa. Poza tym nie narzekam - Reba to bardzo dobry amortyzator - myślę, że nic więcej mi nie potrzeba. Mam obawy, że mogłoby być gorzej po wyciągnięciu na 120mm. Ale może jestem w błędzie (pewnie nie pierwszy raz i nie ostatni) :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orientuje się ktoś może czy tuleje montażowe od wersji X4 z Foxem Float R będą pasowały do zamontowania do FOXa Float RP3 na tej ramie?

 

Coraz bliżej decyzji na GIanta. Chociaż ten Spec mi się strasznie podoba. Nawet chyba bardziej, nawet sama marka jakoś bardziej mi pasuje.

 

Głównym powodem - nowszy rocznik, bardziej wrażliwe zawieszenie, które do moich zastosowań będzie chyba tym "słuszniejszym" (nie ścigam się, ważniejsza dobra i czuła praca zawieszenia), bardziej praktyczna regulacja platformy - łatwiej przełączyć poziomy niż regulować braina w trasie, trochę lżejszy (waga L'ki z damperem to ok. 2,4-2,5kg, Spec ok 2,6-2,8).

 

Jeździł ktoś poza czajko na obu tych rowerach dłużej niż przez chwilę? Może znajdzie się jeszcze jakieś porównanie wg. osobistych kryteriów obu tych modeli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem u siebie identyczną przekładkę w modelu 2009 i nie było żadnych problemów. Jeśli damper dostaniesz z nabitymi ślizgami to dolny musisz zdemontować. Jeśli dostaniesz bez ślizgów to górny przekładasz z Float R. Więc jeśli w nowszych modelach nic się nie zmieniło to przekładka pójdzie bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardziej praktyczna regulacja platformy - łatwiej przełączyć poziomy niż regulować braina w trasie,

Nie wiem co wymyślasz, Braina ustawia się - przed jazdą, a jeżeli się nie ścigasz ( czyli nie zmieniasz charakterystyki sportowa/turystyczna), to po prostu ustawiasz raz, i więcej tam łap nie pchasz :) , sam się blokuje na płaskim i odblokowuje w na przeszkodach, a w modelach od 2010 działa idealnie , nie ma żadnego "zaskoku" po prostu na płaskim nie buja a w terenie (w momencie wjechania przedniego koła na przeszkodę) jest aktywny :thumbsup:

Na stałe jeżdżę na :

http://www.specialized.com/us/en/bc/SBCProduct.jsp?arc=2010&spid=45833

I nawet przy skoku 140 mm nie ma zbędnego bujania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koen dzięki - dobra wiadomość.

 

Rulez może i masz rację, z tymi regulacjami :icon_mrgreen: Niestety na Speca '10 mnie nie stać (cena <5600). Chociaż z tego co się dowiedziałem brain v.2 (czyli od 2008) też już działa przyzwoicie.

Ciekawe jak będzie z dostępnością tych damperów za kilka lat? Tu może być problem bo jesteśmy skazani na politykę Speca, która jest jaka jest. Mam obawy, że mogą nas zachęcić do upgrade'u ram wycofując stare dampery z rynku.

Co do spec'a - może kogoś to zainteresuje (info z airbike)

 

Geometrie rowerów 2007 i 2008 różnią się w sposób w zasadzie nie mierzalny, a jedyna widoczna różnica to o 1cm niższa główka w wersji 2007. Zawieszenie nawet w tej chwili z nowym amortyzatorem różni się tylko nieznacznie. Wersje 07 i 08 według wszelkiej naszej wiedzy są bliźniacze - a rama 07 była pierwszą z nową konstrukcją (inną niż 06). Amortyzatory nie są rozróżniane rocznikowo - jest to Specialized Brain AFR Flow Control.

 

(...)

 

Wspomniany amortyzator był stosowany tylko w tych rowerach - 07 i 08. To wersja produkowana przez Specialized.

Gwarancja wynosi dwa lata pod warunkiem wykonania przynajmniej raz w roku serwisu. W przypadku użytkowania w warunkach "dramatycznych" kontrolny serwis komory powietrznej wymagany jest niezwłocznie. Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń amortyzatora w wyniku zanieczyszczenia i braku serwisu.

 

Gwarancja na ramy Specialized jest dożywotnia na główny trójkąt ramy (obejmuje całą ramę nieamortyzowaną) i pięć lat na elementy tylnego trójkąta. Dożywotniość limitowana jest "średnim przewidywanym okresem użytkowania danego typu produktu" (albo jakoś tak) co w EU przekłada się na ok 5-7lat. Dokładnie wylicza się to wg wskaźnika amortyzacji - postaramy się przekazać dokładne "dane".

Jednak w przypadku ram Specialized niezwykle rzadko dochodzi do jakichkolwiek pęknięć i tylko w przypadku ram niezwykle intensywnie eksploatowanych - przejeżdżających kilkanaście tyś km rocznie i raczej sztywnych niż amortyzowanych. Metoda "większy korzeń - większy rozpęd" musi niestety zebrać czasem jakieś ofiary. Jak do tej pory, nie bylibyśmy w stanie przytoczyć przypadku nieuznania reklamacji.

Samo łożyskowanie osi obrotu jest także niezwykle starannie zaprojektowane. Poza doborem odpowiedniej średnicy i umieszczenia łożysk, także same łożyska są w większości przypadków specjalnego typu ze z praktycznie zdwojoną liczba kulek. W większości ram wystarczają do końca ich dni. Podważenie uszczelek raz do roku i zaaplikowanie porcji świeżego smaru oraz brak kąpieli wodno-karcherowych zapewni im bezproblemową pracę. W najgorszym przypadku mamy całkiem pokaźny zapas oryginalnych osiek, śrub łożysk, panewek, haków i specjalistycznych narzędzi do ich wymiany zarezerwowany dla klientów, którzy zakupili u nas ramy. Jak do tej pory przydało się dosłownie kilka i to raczej na wymianę zniszczonych a nie zużytych.. Reszta czeka nierozpieczętowana.

 

W komplecie z ramą jest jedynie zacisk podsiodłowy.

Damper dostarczany jest w formie kompletnej do montażu. Stery pasują klasyczne 1 1/8. Mamy spory wybór najwyższej jakości sterów Cane Creek w bardzo atrakcyjnych cenach. polecamy S3 lub FORTY.

 

Przerzutka musi być dostosowana do średnicy rury 34,9mm. Sztyca ma standardowy od lat dla firmy Specialized rozmiar 30,9mm. Obecnie tego typu rozmiar stosują jeszcze także Giant i Santa Cruz. Wychylenie sztyce zależy od pożądanej pozycji, ale w większych rozmiarach raczej stosowana jest wychylona.

 

Maksymalna możliwa wielkość tarczy z tyłu to 160mm. Większa nie wejdzie. Czasem przewód hamulca trochę "nie chce" się minąć z obudową braina ale w przypadku Formuli nie powinno być problemu - mocowanie przewodu jest regulowane.

 

Nowszych ram nie mamy już w rozmiarze XL.

 

 

Ogólnie co się zdecyduję na jedną markę to zaczyna mnie ciągnąć do drugiej. Oba rozwiązania ciekawe. Sam już nie wiem. Podejrzewam, że z obu maszyn byłbym zadowolony.

Pytanie tylko z której bardziej ^_^

Fajnie by było dostać jedną i drugą maszynę na 10km trasę w okolicach Poznania :yes: Gdyby w tej cenie był 2010 EPIC XL chyba byłbym bardziej na Speca. :thumbsup:

 

Dam znać jak już podejmę decyzję.

Dzięki wszystkim za pomoc.:thanks:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż z tego co się dowiedziałem brain v.2 (czyli od 2008) też już działa przyzwoicie.

Może działa przyzwoicie, problem w tym, że przyzwoicie to za mało ;)

Tak czy siak radę się przejechać na w/w rowerach, Spec ma swoje centra testowe i rowery do pojeżdżenia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak Epica 2007/2008 nie polecę z czystym sumieniem nie będzie chodziło tak płynnie jak w Cannonie, zawieszenie Anthem może wypaść lepiej niż Spec, 2010 był by najlepszym wyborem, model 2011 ma bardziej sportową charakterystykę Braina niż 2010, a tego byś raczej nie chciał.

Inna sprawa - apetyt rośnie w miarę jedzenia, pomyśl jednak nad modelami o skoku 120 mm, po co na drugi dzień po zakupie masz żałować ;) polecam przejażdżkę na Spec Chamber ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Koledzy jeszcze jedno pytanie o damper.

W modelu 2011 jest 165mm, a 2010 też? Pytam bo kumpel jeździ na anthemie i jest jego 3 właścicielem, o dziwo niedawno okazało się, że ma wsadzony tam damper 185mm (ucho/ucho) - więc albo coś źle pomierzył, albo ktoś coś zmienił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jeszcze jedno pytanie o damper.

W modelu 2011 jest 165mm, a 2010 też? Pytam bo kumpel jeździ na anthemie i jest jego 3 właścicielem, o dziwo niedawno okazało się, że ma wsadzony tam damper 185mm (ucho/ucho) - więc albo coś źle pomierzył, albo ktoś coś zmienił.

 

 

Cześć,

 

mam ramę z 2010 model X3 z damperem RP2. Właśnie sprawdziłem i jest to 165mm (ucho-ucho).

Mam też Trance X4 z 2010, którego używa żona i tam jest właśnie 185mm.

 

Może Twój kolega ma Trance'a ale o tym nie wie wacko.gif

A tak na serio to nawet w specyfikacji Giant'a jest podane, że Anthem ma damper 165mm (załączam PDFa).

Pages from 10_MAESTRO_SUSP_MANUAL.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

mam ramę z 2010 model X3 z damperem RP2. Właśnie sprawdziłem i jest to 165mm (ucho-ucho).

Mam też Trance X4 z 2010, którego używa żona i tam jest właśnie 185mm.

 

Może Twój kolega ma Trance'a ale o tym nie wie wacko.gif

A tak na serio to nawet w specyfikacji Giant'a jest podane, że Anthem ma damper 165mm (załączam PDFa).

 

Kolega będący właścicielem tego Anthema X3 z 2010 r., o którym pisze OKO, sprawdzi po powrocie z urlopu i wrzuci fotkę na forum :) pozdrOKO :) Qdlaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega będący właścicielem tego Anthema X3 z 2010 r., o którym pisze OKO, sprawdzi po powrocie z urlopu i wrzuci fotkę na forum :) pozdrOKO :) Qdlaty

 

 

Kolega może źle pomierzył albo kolega kolegi pił piwo jak rozmiawiali przez telefon ;)

W każdym razie Anthem X3 2010 ma damper o rozstawie montażowym 165mm.

Patrząc na moją ramę nie ma opcji żeby wsadzić tam coś większego....poza tym że geometrię taka ingerencja by pogrzebała.

 

pozdr i Ciebie OKO też ;)

Q

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ty mierzyłeś i upierałeś się że to to też 185mm, a ja że to nie możliwe. Nie ma pamiętam kiedy to było - może faktycznie przy piwku :)

 

185mm było by ok, pod warunkiem wsadzenia jakiegoś amora 150 - ale jak na tym jeździć :) ....przynajmniej suport był by wysoko :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Knykiec Dzięki za propozycję - nawet chciałem skorzystać ale nie odpisałeś na PM :icon_mrgreen:

 

Udało mi się wszystko pozałatwiać - wczoraj doszła ramka - dzisiaj damper. Od razu zabrałem się za montaż I poległem na pierwszej łamigłówce :whistling:

Nie chce nic spieprzyć więc założyłem temat http://www.forumrowe...fox-float-rp23/

Pomożecie coś w temacie? :)

 

Co do ramki - bajer - bez dampera wydaje się leciutka. Śmiało mogę polecić sklep Twomark - bardzo fachowo podeszli do sprawy, zostawili mi na szczęście łożyska suportu (w Anthemie są press-fit - z Cube'a by mi nie pasowały), ramka ładnie zapakowana, w stanie idealnym - nie wygląda jakby to był rozebrany rower.

Górna rura od strony siodła jest taka malutka, filigranowa, że aż momentami zastanawiałem się czy wytrzyma te 5 lat zagwarantowane przez producenta :rolleyes:

 

Najważniejszej sprawy niestety nie jestem w stanie sprawdzić - póki co leży se rama na podłodze a ja se na nią patrzę :icon_mrgreen: Piekielnie jestem ciekaw - jak to jeździ? Czy odpowiedni rower wybrałem? Męczarnia psychiczna i fizyczna... Aż w pracy dni mi się zaczęły dłużyć... a to dopiero początek przekładek.

 

Przyznam się też bez bicia, że łezka mi się kręcić zaczyna na myśl, że zaraz mojego Cubixa będę ćwiartował :( Cholera - jak to człowiek potrafi się zżyć z maszyną...

 

Podsumowując jeszcze raz dziękuję wszystkim za porady, jak tylko uda się dokończyć składanie opiszę wrażenia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Coś mi się tu nie zgadza. Sam mam Anthem'a X3 z 2010 i nie mam suportu pressfit - ten standard w Anthem'ach wszedł wraz z modelami na 2011 rok !!!

Może trafiła Ci się rama z 2011 roku. Jeżeli tak to jeszcze będziesz musiał widelec wymieniać, bo główka ramy jest w standardzie OverDrive (11/8"~11/2").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżbym dostał ramę nowszą niż miałem dostać? Ogólnie nie niepokoi mnie ten fakt (wręcz przeciwnie). Oryginalnie stery faktycznie były Tapered (czy jak one się tam nazywają 1,1/8-1,1/2") ale zostałem o tym w porę poinformowany i od razu wymieniłem na takie, które podobno pasują do standardowego widelca 1,1/8". Mam nadzieję, że wszystko będzie pasować... Jestem ciekaw kiedy uda mi się bajka złożyć i na ile komplikacji jeszcze natrafię :)

 

Dzięki za czujność :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że dostałeś ramę z 2011 ;-))))

Jeżeli mocowanie hamulca na tylnym trójkącie jest typu post-mount (takie jak w widelcu) to na 100% jest to rama z 2011 lub 2012 !!! Ale to tylko lepiej dla Ciebiethumbsup.gif

 

Powodzenia w składaniu bike'a. Wrzuć jakieś fotki jak już będzie gotów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszna uwaga - faktycznie mocowanie jest bezpośrednio w ramę.

Chyba rzadko się zdarza, żeby dostać coś lepszego/nowszego niż to co się zamówiło :icon_mrgreen:

Chociaż do PostMount jestem sceptycznie nastawiony - swego czasu podczas próby wyregulowania hampla w rebie tak na "idealnie" (a było całkiem dobrze) pomyliłem krótszą śrubę z dłuższą i udało mi się zerwać jeden gwint w dolnej goleni :wallbash:. Znalazłem na szczęście firmę motoryzacyjną w Poznaniu (AutoSzlif) i wkleili stalową tulejkę i nagwintowali gwintem o oryginalnej średnicy. Tanio, i fachowo - jakby co mogę ich śmiało polecić.

 

Powodzenie przyda się, dzięki. Na pewno zajmie mi to jeszcze trochę czasu - brakuje mi go ostatnio ale na pewno to co mogę to przeznaczę na walkę z przekładką :) Fotki wrzucę jak skończę, napiszę też jakie wrażenia z jazdy. Jak ja bym już chciał na niego wsiąść... :whistling:

 

Panowie posiadający Anthema - mam pytanie do Was.

Udało mi się wydłubać tuleje montażowe z dampera, w środku otworu od strony goleni była jeszcze jedna tuleja, przez którą nie przechodziła śruba montażowa od zawiasu. Wyjąłem tą tulejkę w serwisie i okazało się, że jest tam minimalny luz, jednak taki, że nie ma mowy o wciśnięciu innej tulejki. Gdyby była o grubości papieru to byłby problem, żeby ją tam wcisnąć. Serwisant który wyciągał zaniepokoił mnie bo stwierdził, że nie powinno być takiego luzu i ta śruba może nie wytrzymać (fakt, że Gianta w tym sklepie nie sprzedają i mogą nie kojarzyć tego mocowania).

Zahaczyłem jeszcze o sklep gdzie handlują Giantem i powiedzieli, że możliwe, że po dokręceniu luz zniknie. Dzwoniłem też do Twomarku i powiedzieli, że w oryginalnym Float R nie było żadnej dodatkowej tulejki a minimalny luz jest dopuszczalny z uwagi na to, że ten element przesuwa się na śrubie montażowej.

 

Zmieniał ktoś z Was damper albo chociaż rozkręcał jego mocowanie? Może kojarzycie jak u Was ta kwestia wygląda?

 

PS. Rama jest faktycznie 2011 :thumbsup:

 

___ dodano po powrocie do domu ____

 

Włożone, skręcone, luzów nie wyczuwam rękami.... Ufff... :whistling: myślałem, że będzie z tego jakaś maniana... Następne planowane komplikacje - przekładka widelca - mam nadzieję, że nie wcześniej :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

kolejny edit:

 

No więc walczyłem 3 wieczory po pracy i w sobotę nad ranem już regulowałem przerzutki przed zaplanowaną trasą... Tylni XT Shadow - zajęło mi to chyba z 2 tygodnie zanim zmusiłem go do w pełni płynnego i poprawnego działania - przekleństwo powiem szczerze. Na szczęście nie spotkałem się z żadnymi komplikacjami podczas składania. Wszystko poszło gładko i łatwo. Aż sam się dziwiłem.

 

Ale do rzeczy - rowerek powiem szczerze - strzał w 10! Na okoliczne niziny stwierdzam (przynajmniej póki co :icon_mrgreen:), że te 100mm skoku jest w sam raz... Góry jak zobaczy to może kilka razy więc nie czuję, żeby to był zły zakup - do moich zastosowań i wedle moich wymagań - rower idealny.

Specyfikacje i suche zdjęcia z przekładki można obejrzeć w garażu - jak będę w terenie z aparatem to pstryknę coś bardziej ambitnego :)

http://www.forumrowerowe.org/garage/vehicle/1647-giant-anthem-x/page__tab__main

 

Wrażenia z jazdy - na początku - dziwnie, jakoś nie mogłem się zsynchronizować z rowerem, wrażenia jakby koło uciekało - podobne jak przy jeździe na flaku w tylnej opnie, osiadające siodło po położeniu tyłka - naprawdę jakoś tak nieswojo się czułem... Pierwsze kilkadziesiąt kilometrów szło odczuć na asfalcie, że idzie jakoś ciężej, jakby więcej siły trzeba włożyć, aby utrzymać podobną prędkość jak na starym poczciwym Cube'ie. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów przyzwyczaiłem się i zacząłem próbować wykorzystać właściwości tylnego zawieszenia. W tej chwili jeździ mi się bardzo dobrze. Nawet dłuższe dystanse na mieszanej miejsko-terenowej trasie udało mi się pokonać w tempie równie szybkim co na Cube'ie. Tyłek prawie w ogóle nie boli (na razie max 72km), plecy i kręgosłup mniej - troszkę pobolewa na wysokości łopatek - ale to mam wrażenie, że przez wąską, prostą kierownicę. W przyszłości pomyślę nad kupnem szerszej, lekko giętej - tak na próbę.

 

Magia zaczyna się po wjechaniu w teren. Po prostu płynie... W ogóle nie zwracam uwagi na przeszkody (korzenie, kamienie, dziury i inne nierówności). W takich warunkach rower wydaje się zdecydowanie szybszy, nie trzeba myśleć w ogóle o podnoszeniu czterech liter (nawet na chamskich progach zwalniających - łyka to jakby nic na drodze nie stało). Na temat kultury pracy zawieszenia mogę powiedzieć tyle, że nagle moja Reba z przodu zaczęła mi się wydawać przytępawa :icon_mrgreen:

Oczywiście nie jest to obiektywne zdanie (jestem trochę "wniebowzięty":rolleyes:) - nie mam porównania do innych rowerów z pełnym zawieszeniem poza wspomnianym wcześniej Scalpel'em (dosłownie 5min jazdy) i macro-fullem-25kg bestią z Selgrosu, którą kiedyś miałem ale odpychała we mnie chęć pedałowania (skrzypiące i kolebiące jak łajba zawieszenie typu pochłaniacz-połowy siły włożonej w pedały) :voodoo:.

 

Zawieszenie maestro faktycznie działa bardzo dobrze - ostatnio jeżdżę właściwie cały czas na wyłączonej platformie - i nie odczuwam żeby jakoś specjalnie bujało - dopiero przy naprawdę wysokiej kadencji lub przy pedałowaniu na stojąco czuć że zawieszenie pracuje ale nie w jakoś specjalnie denerwujący sposób. Włączenie blokady powoduje, że zawieszenie jest mniej czułe ale w zależności od poziomu platformy wspomniane bujanie jest minimalizowane. "Kopanie korb" - nie zaobserwowałem w ogóle takiego zjawiska.

 

Geometria roweru - zdecydowanie bardziej sportowa niż w Cubie - jestem bardziej wyciągnięty - pierwszy raz zastanawiałem się, czy krótszy mostek nie byłby lepszy ale po kilkudziesięciu kilometrach i znalezieniu odpowiedniej pozycji siodła stwierdzam, że jest ok. Zwinność roweru nie gorsza niż w rozebranym rowerze - czyli bardzo zwrotny.

Kwestia wagi - wygląda na to, że zamiana na fulla kosztowała mnie ok. 500g więcej. Rower ważyłem takim przyrządem do pomiaru wagi bagażu - jest on na pewno niezbyt dokładny ale jakiś pogląd daje. Bez gadżetów (torba z dętką i kluczami, lampki - przednia+2tylnie, koszyk na bidon, pompka, licznik, dzwonek) wyszło mi 12,5kg więc jak dla mnie całkiem atrakcyjny wynik. Po założeniu wszystkiego robi się 14kg więc od razu wyleczyłem się z "manii lekkości" :icon_mrgreen:.

 

Podsumowując z czystym sumieniem mogę polecić ten rower każdemu kto się nad nim zastanawia a będzie jeździł w podobnych warunkach co ja. Jest to naprawdę lekki, szybki, zwinny i ładny rower.

 

Bardzo dziękuję wszystkim biorącym udział w dyskusji za pomoc w podjęciu decyzji. Po raz kolejny wiedza zaczerpnięta z tego forum okazała się kluczowa dla moich zakupów i po raz kolejny jestem w pełni usatysfakcjonowany zakupem.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

 

Gratulacje! Sprzęt prezentuje się całkiem nieźlethumbsup.gif

Mała rada z mojej strony, żebyś zamienił opony - NN na przód, a RR na tył (zwracając uwagę na kierunkowość).

Przy szerokości 2.25 powinieneś odczuć różnicę (na asfaltach i ubitych ścieżkach będzie się lżej toczył, a w terenie lepsza przyczepność i sterowność).

 

Co do kierownicy to kwestia indywidualna ale po moich eksperymentach zostałem przy giętej szerokiej, bo przy prostej i wąskiej rowerek był zbyt "nerwowy" jak dla mnie.

 

Pozdrower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...