Skocz do zawartości
  • 0

trzeszczenie podczas jazdy


Gość Piotrek

Pytanie

Gość Piotrek

Witajcie,

 

Zastanawiam się jak opisać przypadłość mojego roweru, po prostu trzeszczy. Zaczął trzeszczeć.

Nie wiem co to więc proszę o diagnozę na podstawie osłuchu trzeszczącego :)

poniżej załączam plik .mp3

Słyszę że tam coś jeszcze trze ale to chyba mniej istotne natomiast mnie bardziej interesuje to pykanie.

Oczywiście nagrałem to w czasie jak kręciłem pedałami a rower był w pozycji na plecach.

 

<a href="- http://aferts.strefa.pl/moje_dzwieki/trzeszczenie_roweru.mp3"'>http://aferts.strefa.pl/moje_dzwieki/trzeszczenie_roweru.mp3" name="mp3-ka z trzeszczacym czymś"></a>

http://aferts.strefa.pl/moje_dzwieki/trzeszczenie_roweru.mp3

 

Czekam na podpowiedz co est nie tak, jak byście mogli to poprosiłbym krótką instrukcję w kilku punktach co rozkręcić i na co zwrócić uwagę.

 

pozdrawiam Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem podzielić się z Tymi z Was którzy są tak samo zieloni jak ja w dziedzinie rowerów w jaki sposób poradziłem sobie z kłopotami mojego roweru.

 

Osłuchowo zbadał mój rower kolega, jego diagnoza była następująca. łożyska w suporcie. Tego samego dnia rozebraliśmy moją czerwoną strzałę. Tym z Was którzy nie wiedzą jak zdjąć te korby do których przymocowane są pedały podpowiem, że po wykręceniu śrub (u mnie klucz nasadowy 14) trzeba wybić tę korbę z tego trzpienia/wałka. To jest chyba najbardziej czasochłonne i energochłonne zadanie, tyle młotów ile poszło w te korby nawet nie zliczyłem ale było tego sporo. Oczywiście młotkiem waliłem w drewniany a jak nie pomogło to w metalowy kawałek pręta który przytknięty był do korby na styku z wałkiem (od wewnątrz czyli od strony ramy a nie zdjętych śrub).

Na koniec trzeba odkręcić nakrętkę w postaci pierścienia umiejscowioną po lewej stronie roweru (prawa jak rower stoi do góry nogami - wróć kołami :P

I wyjmujemy wszystko. Wszystko to duże słowo bo tam znajdowało się niewiele. Wałek i dwa łożyska. U mnie łożysk nie było, to znaczy może kiedyś było tam coś łożysko podobnego, ale podczas wyjmowania poza wałkiem wypadły dwa kawałki przerdzewiałej blachy [ dużo stalowych kulek.

 

Koniec końców po wizycie w sklepie rowerowym i wydatku 2 PLN rower nie trzeszczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapewne jeździsz rzadko i "delikatnie" na rowerze, mi te łożyska za 2zł wytrzymują na przejazd 1km góra, potem sypie się ta blacha co trzyma kulki i robi się mega luz

 

---

 

Istotnie "niedzielny ze mnie rowerzysta, właściwie jeżdżę rowerem na bieżnię aby nie biegać po betonie. Przy okazji to dobra rozgrzewka dla kolan.

Co do łożysk, blacha była założona przez producenta, u mnie w sklepie pani dała mi za 2 PLN dwa łożyska z odlewu. Wyglądały całkiem, całkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...