Skocz do zawartości

[rama] pęknięcie


Merenor

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, jestem posiadaczem Mbike Renegade 0.6. Dzisiaj, jak zwykle dokonując oględzin rowerku zauważyłem, niestety, takie coś:

http://img843.imageshack.us/gal.php?g=p1080834.jpg

Rower ma dopiero dwa tygodnie (gwarancja jak najbardziej obowiązuje) i przejechanych około 275 km, prawie wyłącznie w terenie, oczywiście żadnych skoków (nie licząc wskakiwania na krawężniki, ale po pierwsze trudno to nazwać skokami, po drugie przy tym miejscu pęknięcia chyba nie ma to żadnego znaczenia). Nie licząc tego oraz faktu, że przyszedł do mnie już obity i z uszkodzonymi naklejkami na Torze, sprawował się wyśmienicie.

I stąd bierze się moje pytanie: czy to jest poważna usterka, zagrażająca bezpieczeństwu? Jeśli tak, to czy są jakieś podstawy, by odmówić mi naprawy (wymiany) gwarancyjnej? Innymi słowy, mógłbym sam bez premedytacji w taki sposób uszkodzić ramę? Dodam, że w rowerze zmieniłem jedynie opony i domontowałem licznik, koszyk oraz ochronę na tylne widełki.

Zdziwienie było tym większe, że póki co rower raczej starałem się oszczędzać, a pięcioletni Unibike Evolution, torturowany w gorszych warunkach, nawet z zaliczonymi próbami skoku, poza rysami jest w doskonałej kondycji.

 

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi :)

Napisano

Właśnie w tym problem, że nie wiem, czy mam się bać :) Lubię chuchać na zimne. Jak duża jest szansa, że w czasie jazdy może się to urwać?

A na zakup tarcz nie mam za bardzo kasy, w dodatku przy tym chciałbym od razu koła zmienić :|

Napisano

Absolutnie na gwarancje :) Chyba, że waższysz 150kg no to ok, ale takie rzeczy nie powinny mieć miejsca ;) Fakt, zmiana na tarcze rozwiąże problem a i hamowanie się poprawi :D , ale skoro nie masz teraz pieniędzy to chyba nie ma innego wyjścia. No i dochodzi koszt wymiany kół jeśli nie masz piast pod tarcze <_<

 

To pęknięcie na bank będzie się powiększać bo to jest mocowanie piwotów gdzie działają spore siły, także nawet jakbyś chciał to i tak długo tak nie pojeździsz <_<

 

Nie ma co sobie wmawiać, że to twoja wina bo co? :huh: Waliłeś młotkiem po piwoie!? :036:

 

Tylko musisz się liczyć z tym, że na jakiś czas nie pojeździsz :(

Napisano

Pęknięcie w bardzo dziwnym miejscu. Zrozumiałbym jakbyś miał tam zamontowane Magury HS33 które wywierają wielki nacisk na piwoty i widełki ale przy zwykłych v'kach takie coś nie może mieć miejsca. Jak masz gwarancję to z niej korzystaj.

Napisano

@ Artro - nie, ważę zaledwie 60 kg i nie przypominam sobie, żebym używał młotka przy serwisowaniu roweru :) A co do jeżdżenia, jakoś przeboleję: pojeżdżę trochę po szosie na ww. Unibike'u

 

@ Schwefel - mam zwykłe Avidy SD5 z klamkami SD7 (pancerze Jagwire), choć mam wrażenie, że całość jest mało sztywna - po zablokowaniu koła jestem w stanie jeszcze dość sporo dociągnąć dźwignię, dużo więcej niż w przypadku klamkomanetek Altus z hamulcami z tej samej grupy i pancerzami Accenta. zastanawiałem się, czy to wtedy mogłem to uszkodzić, ale mocarzem nie jestem, a i tak nie zaciskałem klamki z całej siły, a po Waszych postach sądzę, że to w ogóle mało prawdopodobne.

 

Tak czy owak, rama idzie na gwarancję i mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko :(

Dzięki wielkie za odpowiedzi :]

  • 2 tygodnie później...
Napisano

zakończenie historii:

rama została wymieniona bez większych kłopotów, trzeba było tylko użyć pewnych logicznych argumentów :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...