[rogi] No-name

[maciuu]

Siema! Powoli planując odchudzanie swojego roweru z nudów zabrałem się za rogi. Były to stalowe no-name dlatego głównie chciałem zbić wagę. Jako że stal wytrzymalsza jest od aluminum, pozwoliłem sobie je ponawiercać a potem dremelem wyfrezować po 1 podłużnym otworze z każdej stron. Jak na razie skończony jest jeden róg. Wiem, że zaraz zacznie się gadka o wytrzymałości itd. ale JEŻDŻĘ TYLKO WYŁĄCZNIE NA SZOSIE, dlatego nie obawiam się o ich pęknięcie.

Tutaj foto jednego z rogów:

 

Ile zyskałem na wadze nie wiem gdyż nie miałem ich jak zważyć ale na 1 rogu zrzuciłem gdzieś 20g

[Qamal]

Czemu zaprzeczyłeś sobie sam?