Skocz do zawartości

[czluchow] Ustawki, wyprawy, i inne


tasior

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jutro raczej nie będę się zbytnio męczył. Prognozy są raczej deszczowe, a w sobotę - jeśli sprawdzą się w miarę dobre przewidywania - planuję podrzucić ciuchcią rower gdzieś blisko: albo do Kościerzyny, albo do Szczecinka.

Napisano

no niby coś tam zapowiadają z opadów, z rana mi to zupełnie nie robi odziwo nawet lubię trochę błota dobrze działa na cere :thumbsup: a po południu to są zalety XC jesteśmy w parku na miejscu można przejechać jedno a można przejechać 5 okrążeń a w razie chwilowej ulewy jest gdzie się schować

 

Ps. na ICM opady po południu jutro raczej znikome podane ciekawe jak będzie

Napisano

W sumie prędkość maksymalna - jako funkcja - to dla mnie mogłaby nie istnieć. Zdecydowanie wartościowsza jest prędkość średnia, zwłaszcza na dłuższych przelotach, bo od niej zależy zmieszczenie się w planowanym czasie wypadu...

Napisano

Proponuje by na zakończenie zawodów zrobić jakieś śmieszne konkursy z nagrodami

typu jazda składakiem na czas dookoła trawnika.

Mogę nawet tandema udostępnić.

Napisano

pomysł na pewno zaliczający się do zabawnych, jednak ciężko będzie by jeszcze jakieś inne dodatkowe nagrody na to zebrać, z pewnością można by było zrobić szereg jakiś takich konkursów, nie wiem kto najdłużej ustoi na rowerze w miejscu itp.

 

innym jeszcze nie do końca rozwiązanym problemem jest spiker, taki który faktycznie pociągnie cała imprezę przez mikrofon, znacie może kogoś z Człuchowa kto mógłby się nadać ? nie chodzi by ktoś gadał dużo ale jeszcze jakoś czuł klimat i poczytał trochę o kolarstwie przed żeby wiedział o czym będzie mówił i do czego zapraszał ludzi.

Napisano

nagrody mogłyby wyjść "z prania" zamiast losowania-przeznaczyć je na konkursy, mniej nudno byłoby

 

 

ps-zegar na luiza-xc.pl oszukuje ;)

 

posiada ktoś może zbędne korki do rogów? typ ten do wygodnego leżenia kciuka

 

mój mi w parku gdzieś dziś wystrzelił

 

coś a`la te zamknięcia z góry roga http://allegro.pl/pro-alloy-sl-3d-rogi-zawodnicze-lekkie-62g-2011-cr-i1681346234.html

Napisano

Maciek, może się orientujesz:

dzisiaj "z rozpędu" przejechałem od Brzeźna w kierunku Chojnic i zauważyłem, że od granicy powiatu w kierunku miasta po prawej stronie starej "berlinki" wycinany jest pas - coś jakby pod wąską drogę. "Śmierdzi" mi to gniotem pieszo-rowerowym lub chodnikiem. Czy mam rację? Bo Jakiś czas temu czytałem o planach pociągnięcia do Topoli właśnie GPR-u, przy okazji remontu ul. Asnyka...

Napisano

pewnie jest kilka możliwości, piasta, może masz też luźne szprychy i na nyplach stuka, sprawdź może masz też coś z hamulcami i obciera gdzieś tarcza

Napisano

panowie to będzie śmieszka, kończąca się w tych krzakach za barierką [mowa o końcu od strony chojnic] do tego zamiast na podsypkę dawać żwir [co było robione przy ścieżce rychnowy-czł] to oni zwykłą ziemię gładzą i na tym ma kostka leżeć-wg mnie to hańba dla gminy, która zresztą nie planuje nic z tym robić- ja i tak nie planuję korzystać

 

 

majszi-sprawdź przerzutkę, piastę, szprychy

Napisano

nie rozumiem takiego negatywnego podejścia do tworzonych ścieżek rowerowych. super że w ogóle robią i coś powstaje, pewnie dało by się zrobić to lepiej, inaczej. ale dla większości będzie to znakomity sposób aby dojechać do miasta, znajomych na wycieczkę na bezpiecznej drodze. jakie by te drogi nie były nie są znowu takie najgorsze ! powinniśmy się raczej cieszyć, bo jak byłem ostatnio w domu z zdziwieniem patrzyłem ilu rowerzystów jechało ścieżka do Ględowa, wcześniej gdy był zwykły chodnik takich obrazków była znikoma ilość, a teraz widać że coraz więcej ludzi po prostu rusza tyłek z domu, w większości dzięki temu że powstają owe "śmieszki" i po prostu mają możliwości

Napisano

Ale wiesz, że problem jest inny. Mi to by "wisiała" jakość projektu czy wykonania (a kostka "z definicji" nie może zapewniać takiej jakości jak nawierzchnie bitumiczne lub podobne), gdyby nie polskie prawo, które zmusza do korzystania z DDR, jeśli takowe biegną wzdłuż jezdni.

 

To chyba to:

 

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101206/INNEMIASTA04/563413779

 

W "krzakach" jest chyba granica Gminy Chojnice, dlatego owa "śmieszka" tam się skończy i będzie czekała na kontynuację do Chojnic do czasu, aż Urząd Miasta Chojnice zleci w tamtych okolicach jakąś inwestycję - np. przebudowę ul. Asnyka :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...