Skocz do zawartości

[czluchow] Ustawki, wyprawy, i inne


tasior

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

nie mam pojęcia, ale na naszych jeziorach ludzie też już łowią. Widziałem wędkarzy na j. Urzędowym w okolicach przewężenia i na j. Rychnowskim koło wysepek od strony południowej.

Napisano

szczerze mówiąc lód już od dawna jest wystarczający, nie mówię o wyprawach przez środek jeziora które z pewnością też są możliwe. ale żeby wejść to nie ma problemów.=)

 

Ps. Kunis wpadacie na święta do człuchowa? jeśli tak to nie zapomnijcie o swoich 2 kołowych maszynach =) zabierzemy opłatek i zrobimy świąteczny trening =) z finiszem na basenie w jackuzi =)

Napisano

Wzajemnie - zdrowego i radosnego Bożego Narodzenia.

Mam nadzieję, że jutro lub w drugi dzień Świąt można będzie spalić jedzonko świąteczne na bicyklu - czego sobie i Wszystkim życzę :-)

Napisano

Wesołych świąt wszystkim

 

i faktycznie nowa bikerka Maja czyli moja siostra oficjalnie w prezencie otrzymała rower na święta, na ramie Cube. Wielkie podziękowania dla Tomka za pomoc w złożeniu prezentu (ale czego się nie robi z ...... :D )

Napisano

Podobno nadchodzący tydzień ma być wyżowy, więc jest szansa, że będzie miała okazję przetestować rower w warunkach polarnych :-)

Wyskoczyłem dzisiaj piechotką za Sieroczyn na rozpoznanie (warunków drogowych). Do Skórzewa (i generalnie po asfaltach) dałoby się pociągnąć bicyklem, ale dukty, "przetarte" przez leśnych ludzi w środku tygodnia, znowu zasypane... Jazda chyba dla wybitnych hobbystów na błotniakach :-). Spotkałem po drodze troje narciarzy ze św. Mikołajem na czele - serio :-). Wracali chyba za Krąg Polarny po zakończonej akcji prezentowej, bo Mikołaj był bez worka i miał wyskubaną brodę - chyba przez obdarowywane dzieci :-)

Napisano

ja nie mam roweru z sobą więc nie po testuje żadnych szlaków, a moja siostra raczej jak na razie musi poczekać na trochę lepszą aurę, w taką pogodą z jazdy nie ma ani treningu ani 100% przyjemności, zbliża się sezon więc trochę trzeba uważać też i na siebie a także na rower któremu niekoniecznie zimowa sól sprzyja :P głupio było by się połamać gdzieś, albo coś zajechać

Napisano

Przy takiej pogodzie warto w plener wyskoczyć:

 

http://img641.imageshack.us/img641/7393/111gwu.jpg

http://img214.imageshack.us/img214/9211/222gd.jpg

 

Fotki z dzisiejszego spaceru "z buta" duktem na Krery. Jak widać, nawet dałoby się przejechać rowerem :-)

Jeśli przez najbliższe dni nie będzie sypać, to jest szansa na uklepanie duktów i "niezłą jazdę"...

Przy okazji pozdrowienia dla samotnego, białego MARIN-arza, który śmignął obok mnie, gdy wracałem :-)

Napisano

A dziękuje :) Jak zwykle na rowerze, nie widzę nic innego poza tym co dzieje się przede mną :)

Pokręciłem dzisiaj niecałe półtora godziny.. Niestety jazda w tych warunkach nie należy do przyjemności. Na krajówkach droga ok, ale duży ruch, drogi mniej uczęszczane są bardzo ślizgie, a drogi polne / leśne są ciężkie do przejechania :/

Chyba trzeba wyciągnąć z szafy buty do biegania, bo rower chyba trzeba sobie odpuścić jak na razie..<_< Tak będzie zdecydowanie bezpieczniej ;)

Napisano

ja jak na razie bieganie, no i hokej :whistling: a w Gdańsku dochodzi jeszcze basen. fakt widoki są niezwykłe ale tak jak mówi Tomek przyjemności wielkiej nie ma, a można się przypadkiem połamać jeszcze i słabo będzie.

Napisano

Wyskoczyłem dzisiaj na spacer "z buta" na wizję lokalną.

Mały przeglad stanu "uklepania" leśnych dróg.

 

1. Dębnica sad-"berlinka"

 

http://img828.imageshack.us/img828/73/28005837.jpg

 

2. "berlinka"-Biskupnica

 

http://img137.imageshack.us/img137/907/21467505.jpg

 

3.odgałęzienie od duktu do Biskupnicy do drogi Skórzewo-Biskupnica (obejście lasem Sieroczyna)

 

http://img641.imageshack.us/img641/1694/55936957.jpg

 

4. droga Skórzewo-Biskupnica

 

http://img249.imageshack.us/img249/1870/70097834.jpg

 

Już w tej chwili nie powinno być problemu z przejechaniem na typowych klockach, a jeśli do końca tygodnia nie dosypie śniegu, będzie "żyleta" :-)

Napisano

No to sobie dzisiaj popchałem...

Za "Canpolem" zjechałem na Biskupnicę. Dukt żyleta, uklepany elegancko...

 

http://img574.imageshack.us/img574/4953/49779012.jpg

 

Z Biskupnicy uderzyłem na Skórzewo bo założyłem, że ta droga także jest przetarta. Niestety - na odcinku "polnym", od ostatniego gospodarstwa do lasu tylko ślad przejazdu jednego ciągnika. Jazda po tym na ss bez szans.

 

http://img834.imageshack.us/img834/9452/63451194.jpg

 

Nie chciałem się cofać, więc zdecydowałem się przepchać rower po tych koleinach 2 km. Dopiero jak wlazłem dwieście metrów w las okazało się, że LP na "swojej", leśnej części ładnie tę drogę odśnieżyło, aż do Skórzewa. Nota bene widziałem, że sporo duktów leśnych, prowadzących głębiej w las, zostało przetartych pługami przez LP.

Napisano

Mozolne pchanie bicykla nieodśnieżoną, polną drogą jest niewątpliwie miłym przerywnikiem :-) Ostatnio tak się namęczyłem latem, przepychając rower przez Wydmę Czołpińską w Słowińskim PN :-) Podobny wysiłek, a główna różnica w temperaturze. Wówczas było pewnie ze 30 st. w słońcu, dzisiaj -5 st. :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...