Skocz do zawartości

[kultura jazdy] pozdrowienia na drodze


Rekomendowane odpowiedzi

Jaki to jest dźwięk przeraźliwy?
Ja uważam, że mam gardło
To jest właśnie dźwięk przeraźliwy, jak z miesiąc temu powiedziałem "Przepraszam" po angielsku to kobieta facetowi obok mało na ręce nie wskoczyła. Osobiście używam AirZounda (115dB). Uważam, że sam w sobie jest dźwiękiem przeraźliwym, ale gdy najpierw dzwonię i nie widzę reakcji z kilku metrów (pseudogłuchota) to 115dB z metra czy dwóch dla osoby głuchej/niedosłyszącej może być porównywane tylko z 30-40dB dla normalnej, czyli tyle co szept. Oczywiście dojeżdżając (z reguły, nawet na zatłoczonych ulicach z kilkudziesięciu metrów można wypatrzeć potencjalną "ofiarę") oceniam czy przypadkiem dana osoba udaje gluchą, czy po prostu nie ma sily, albo refleksu, by zareagować na dzwonek (np. starsze osoby). Ignorantom nie żałuję "usług laryngologicznych" (przedmuchiwania woskowiny).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie idzie go objechać, bo gość robi sobie luźny trening ze słuchawką w uchu, a ty ostro dymisz i dogonić go nie możesz.

Wtedy on powinien się odwrócić i pokazać ci co trzeba. Choć myślę, że to i tak nic by nie dało..

 

Nie mówię, że jazda z 2 słuchawkami i muzyką na full jest bezpieczna, ale trochę kultury Panowie. ;)

 

ja to bym tu wszedł w kwestię - skąd wiecie, że słucha muzyki, a o zestawie głośnomówiącym to już się zapomniało . . . inna rzecz kiedy ma mp3 lub inne "cuś" poza telefonem ;)

co do tematu to rzeczywiście w "sezonie" letnim troszkę się pokazało, nie mówiąc już o rowerzystach typu "niedzielni", to kark lub ręka by bolał/a ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w miescie jeszcze sie z tym nie spotkalem ale jak wyjezdzam gdzies dalej to zawsze macham bo to mile i kulturalne ale z tego co czytam to taka selekcja, jak ktos ci pomachal to znaczy ze dobrze jedziesz i jestes w elicie bo wygladasz na kolarza? Przeciez kazdy sie musi nauczyc a wiele milej by sieuczylo jakby sie widzialo ze inni kolarze uwazaja cie za kolarza tez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano · Ukryte przez durnykot, 13 Sierpnia 2012 - lekko obraźliwe dla płci żeńskiej
Ukryte przez durnykot, 13 Sierpnia 2012 - lekko obraźliwe dla płci żeńskiej
To jest właśnie dźwięk przeraźliwy, jak z miesiąc temu powiedziałem "Przepraszam" po angielsku to kobieta facetowi obok mało na ręce nie wskoczyła.

 

To samo, jadę sobie szosowo przez okoliczną ścieżkę 'rowerową' (niektórzy rozumieją to jako dróżkę dla całej rodziny) i widzę przeszkodę to jest bydło płci żeńskiej sztuk dwie i jeszcze z kijami od nart co poszerza o dodatkowe 0.5-1m. Zwalniam, mówię 'przepraszam' (po polsku), a jedna jak z armaty podskoczyła i krzyknęła 'o jezu!' jakbym jej klaksonem przy uchu zatrąbił ... Super sprawa też jest z dzwonkiem - zadzwonisz = 'i czego dzwonisz !', nie zadzwonisz = 'dzwonka nie masz ?!'.

Odnośnik do komentarza

Jak pierwszy raz wyjechałem z bratem z miasto i jakaś parka pomachała nam to myślałem że mam coś z rowerem i zaczołem się oglądać. Ale teraz to znam i fajne jest to gdy jedziesz gdzieś pierwszy raz. Wszystkie subkultury się witają to dlaczego kolarze nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pierwszy raz wyjechałem z bratem z miasto i jakaś parka pomachała nam to myślałem że mam coś z rowerem i zaczołem się oglądać. Ale teraz to znam i fajne jest to gdy jedziesz gdzieś pierwszy raz. Wszystkie subkultury się witają to dlaczego kolarze nie?

Patrząc na to co wypisujesz w innym temacie to wstydzić się powinni wszyscy ci rowerzyści, co choć raz ci pomachali.

 

bo każdy rowerzysta to jedeno auto mniej na warszawskich ulicach.

Przesadyzm i to spory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda... może to jest problem nierozpoznawalności - nieodwzajemniania... jak by mi tak ktoś zwykle machnął, to też bym się zastanawiał: znajomy, ktoś z pracy czy jaki diabeł, a nie, ze tylko kolega-rowerzysta.. jak by było coś bardziej precyzyjnie określonego, choćby palec wskazujący w górę czy kciuk... to może by było inaczej ;)

Tak sobie gdybam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego że jeżdże szybko?

Dlatego, że podczas jazdy nie potrafisz skazić swojej łepetyny procesem myślowym i jeździsz jak pocisk meandrujący między ludźmi na chodniku.

 

I to do prawdy takie straszne?

Straszne jest to, że nie dość, że debilizm się szerzy, to jeszcze chwali się swoimi poczynaniami w necie i okazuje zdziwienie widząc dezaprobatę większości dyskutujących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Master

 

Jeśli mogę. Przecież to zwykły gówniarz jest, który dodatkowo się tym szczyci. Zauważ, że swój wątek nie nazwał "Agresywna jazda" tylko "Piraci rowerowi". On się cieszy, bo należy do tak szanowanej i budzącej ogólny podziw grupy. Tu szkoda słów, bo go tylko podjudzasz/rajcujesz.

 

Co do pozdrowień. Ostatnio, po raz pierwszy, zostałem pozdrowiony i zrobiło mi się bardzo miło. Jeżdżę od niedawna, a wtedy miałem dość ciężki etap na trasie. Zwykłe machnięcie ręki obcej osoby naprawdę dodało mi energii!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...