LocoStar Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Witam! Nie bijcie jeśli to już było, ale nie znalazłem takiego wątku w wyszukiwarce. Od kilku dni mam swojego pierwszego fixa i moim zdaniem zębatki są trochę za duże - przód 52z tył 16z. Po całym dniu jazdy "czuję" kolana, no i każda górka to nie lada wyzwanie. Czy wystarczy zamienić tylną zębatkę czy jednak pomyśleć o zmianie przedniej np na 42z? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konik Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Bez sensu takie przełożenie, miałem dokładnie 52x16 i przerzuciłem się na 52x18, jest cool. Ewentualnie możesz zrobić 44 z przodu, ale większy blat lepiej wygląda ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lajtspid Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Po całym dniu jazdy "czuję" kolana Masz jakiś hamulec? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LocoStar Napisano 22 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Mam przedni, ale używam go awaryjnie. Mieszkam w Sosnowcu na Górnym Śląsku gdzie niestety jest więcej wzniesień niż terenów płaskich. Ostre mam od kilku dni i dzisiaj pierwszy raz pojeździłem parenaście km po takich górkach i efekt jest jak wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konik Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 No to jeszcze lepiej jak nigdy nie jeździłeś na takim przełożeniu. Zrób tak jak mówię, zwłaszcza jak Cię łapie po nastu kilometrach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LocoStar Napisano 22 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Oki, dziękować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gurek Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 Nie ma czegoś takiego jak używanie hamulca awaryjnie, jak już ktoś ma to korzysta, a jak nie korzysta to na co mu hamulec... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bonton Napisano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2010 na początek poleca się przełożenie ok. 2,5 - 2,8 (iloraz liczby zębów w blacie i koronce). ale wszystko zależy od indywidualnych upodobań. ja od początku jeżdżę na przełożeniu 3,0 - 3,25 i mi bardzo odpowiada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fpierowski Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 Nie ma czegoś takiego jak używanie hamulca awaryjnie, jak już ktoś ma to korzysta, a jak nie korzysta to na co mu hamulec... Ciekawe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
painmaker Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 nie "ciekawe" tylko tak jest moim zdaniem lepiej jest założyć z przodu mniejszy blat jeździ sie wygodniej a wyglądać to może kanapa na śmietniku rower ma być wygodny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fpierowski Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 nie "ciekawe" tylko tak jest To chyba jakiś nowy trend - "nie używasz, to musisz zdjąć, bo nie ma czegoś takiego, jak awaryjne korzystanie z hamulca, a jak już masz, to używaj". Uważam, że nie powinno się nikogo namawiać do zdejmowania hamulca. Ale pewnie za mało hardkorowy jestem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lajtspid Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 Tylko czekać, jak w pociągach zdemontują hamulce awaryjne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sucharix Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 witam 52/16 = 3.25 wg mnie na początek całkiem sporo. Ja też jestem świeży jeżeli chodzi o ostre stąd ten wniosek. Osobiście najpierw na zwykłej kolarce szukałem czegoś optymalnego i stanęło na 53x18=2,94, fajnie się na tym lata ale awaryjne sytuacje stwarzają problemy. Poza tym nie ufam ludziom dlatego mam przedni hamulec. Staram się go nie używać ale nie zawsze wychodzi...przydałyby się jeszcze oczy wokół głowy bo pomysłowość kierowców nie zna granic:) Radzę zmienić blat na 46x16 lub coś blisko tego, nie zrobisz sobie krzywdy za szybko i z czasem będziesz mógł się przejmować czy podoba Ci się większy czy mniejszy blat (bo przecież "stajl" jest ważniejszy od zdrowego rozsądku:) pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 nie "ciekawe" tylko tak jest Wcale tak nie jest... można nie dotykać klamek przez miesiąc... moim zdaniem lepiej jest założyć z przodu mniejszy blat jeździ sie wygodniej a wyglądać to może kanapa na śmietniku rower ma być wygodny Co to znaczy wygodniej? Wyrywa spodnie ciut niżej fakt... Duży blat: dłuższy łańcuch, wolniejsze zużycie, i do b. szybkiej jazdy. Mały blat: odwrotnie, szybkość nie jest problemem bo raczej nikt na ulicy nie bije rekordu na 1 km, a można dobrać twarde przełożenie.... Ogólnie to jeżeli pod ręką są 42 z to zrobiłbym sobie miękkie przełożenie na 1000 km żeby się dostroić z ok, potem można utwardzić.... Ogólnie 53/15 zamula nogi nawet przy spokojnym trenowaniu amatora na torze, choć sprzyja gdy trzeba trochę popracować nad siłą. 53/ 20 sprawdziło się w gęstym ruchu miejskim, i zimowym strojeniu się do kadencji, na lato... chyba teraz mam w miejskim 46/17 i jest dobrze, ale przy dużej ramie trochę śmiesznie wygląda, powiększa optycznie ramę.... ale to rower z piwnicznych części i tak ma być , kanapowo :-) Po latach na ostrym kolana i mięśnie są już nauczone napedu, osoba która zaczyna - miękko i ostrożnie, i trzeba w między czasie uważać po dłuższej jeździe np mtb, albo szosowym rowerem żeby nagle nie dostać ostrego strzału z pedałów, to mi się do dziś zdarza, gdy po górach wracam i automat chce czasem zatrzymać pedał przy zakręcie nad krawęznikiem itp... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
undervolcano Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 To chyba jakiś nowy trend - "nie używasz, to musisz zdjąć, bo nie ma czegoś takiego, jak awaryjne korzystanie z hamulca, a jak już masz, to używaj". Uważam, że nie powinno się nikogo namawiać do zdejmowania hamulca. Ale pewnie za mało hardkorowy jestem... zróbcie ankiete. ja nie wiem jak jest ale mogę sobie wyobrazić taką sytuację że ktoś jeździ ale nigdy nie użyje tak samo jak ktoś się wspina i ma asekuracje to nie znaczy że jest jakoś skazany przez prawo logiki naszego świata by odpadł od ściany i "użył" asekuracji. a przypomina mi to jak na pierwszej wojnie światowej nie chcieli dawać spadochronów pilotom myśliwców by to nie "działało degenerująco na ich morale i wole walki" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LocoStar Napisano 23 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 Faktycznie jest tak, że po bardzo długiej przerwie od roweru liczonej w latach, wsiadłem na Ostre. Być może to błąd ale już się nie wycofam bo na OK się jeździ bajecznie. Tyle, że po 3 dniach wcale nie intensywnej jazdy lekko bolą mnie kolana Tak więc już zacząłem rozglądać się za mniejszym blatem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
painmaker Napisano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 na małym blacie jeździ się wygodniej choćby dlatego, że łatwiej zrobić skida kolego itr więc naprawdę mało mnie wtedy obchodzi zużycie łańcucha ale lepiej założyć duży blat i hampel wtedy łańcuch starczy na dłużej i mega wypas bo 35zł piechotą nie chodzi tylko gdzie przyjemność z jazdy?? ale co ja tam wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 Może robienie skidów nie jest dla wszystkich esencją kołowego bytu :-) Mi przeszło darcie gumy koło 10 roku życia, i czy hamulcem czy nogami, gdy trze się guma to jest porażka, wymuszona przez auta, albo gapiostwo moje własne. Jak ma być kolizja, i na asfalcie jakieś szusy trzeba wyprawiać to liczy się czas zablokowania tyłu i mimo teorii skidu nic nie zastąpi klamki tylnego hamulca, ćwierć obrotu korby potrzebne czasem żeby skidnąć po wyjściu nóg z martwego punktu to około 1,5 metra drogi roweru, 1,5 metra opóźnienia przed realnym skidem.... Ty potraficz się wybronić, inni może nie bardzo. A skuteczość darcia opony... no sory można sobie wywijać motyle na darciu, ale poważne hamowanie tylko z dwoma klamkami w ręku, i chociaż tak jak pisałem czasem przez miesiąc nie nacisnę to bywały tygodnie że kilka razy ktoś absurdalnie chciał bym go trafił, a bynajmniej czasem turlam się szybciej niż dla "przyjemności z jazdy". Inna śmieszna obserwacja w drugą stronę... Mak drajw, między okienkami przekładam coś w portfelu jadąc.... z okienka kanapkowego pomocna dłoń nawet mnie łapała... ot zapomniałem, że nie jestem na ostrym i do zatrzymania zwykłej szosy potrzebna jest przynajmniej jedna ręka.... najlepszego...przyjemności znaczy się :-) ps No dobra skid też czasem jest przyjemny, jak miewałem gumę tuż przed koszem, to nawet potrafiłem czasem ją dotrzeć, ot tak z nudów ;-) Ale w normalnej jeździe nie lubię...ot każdy to trochę inny kosmos. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 itr , przestań no , bo producenci opon przestaną zarabiać na tru ostrokolowych stylowczykach ;] pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lajtspid Napisano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 Faktycznie jest tak, że po bardzo długiej przerwie od roweru liczonej w latach, wsiadłem na Ostre. A tak w ogóle to miewałeś wcześniej problemy z kolanami? Ja tam się nie znam, ale z własnego doświadczenia sugerowałbym więcej używać do hamowania hamulca, a mniej nóg. 4 lata jeździłem na ostrym, 2 lata w kurierce po 9 h dziennie, początkowo w ogóle bez hamulca i właśnie na ostrym po raz pierwszy zacząłem mieć ból kolan latem. Wcześniej miewałem je tylko sporadycznie zimą, po jakimś ciężkim treningu i w górach. Przedni hamulec pomógł. A już zupełnym zbawieniem (o bólu całkiem zapomniałem) była przesiadka na singla z dwoma normalnymi hamulcami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ptx Napisano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 ze swojej strony polecam 44/15 pod górkę i na plaski teren spokojnie daje rade. co do kadencji to: http://tiny.pl/h7s1w Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LocoStar Napisano 24 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 A tak w ogóle to miewałeś wcześniej problemy z kolanami? Nie miałem nigdy żadnych problemów z kolanami. Chyba faktycznie muszę więcej korzystać z hamulca bo póki co to zazwyczaj hamuje nogami, traktując hamulec ręczny, jako piąte koło u wozu. Tak czy siak kupiłem już mniejszą zębatkę z 42 zębami i mam nadzieję, że to pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
painmaker Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Może robienie skidów nie jest dla wszystkich esencją kołowego bytu :-) Mi przeszło darcie gumy koło 10 roku życia, i czy hamulcem czy nogami, gdy trze się guma to jest porażka, wymuszona przez auta, albo gapiostwo moje własne. Jak ma być kolizja, i na asfalcie jakieś szusy trzeba wyprawiać to liczy się czas zablokowania tyłu i mimo teorii skidu nic nie zastąpi klamki tylnego hamulca, ćwierć obrotu korby potrzebne czasem żeby skidnąć po wyjściu nóg z martwego punktu to około 1,5 metra drogi roweru, 1,5 metra opóźnienia przed realnym skidem.... Ty potraficz się wybronić, inni może nie bardzo. A skuteczość darcia opony... no sory można sobie wywijać motyle na darciu, ale poważne hamowanie tylko z dwoma klamkami w ręku, i chociaż tak jak pisałem czasem przez miesiąc nie nacisnę to bywały tygodnie że kilka razy ktoś absurdalnie chciał bym go trafił, a bynajmniej czasem turlam się szybciej niż dla "przyjemności z jazdy". Inna śmieszna obserwacja w drugą stronę... Mak drajw, między okienkami przekładam coś w portfelu jadąc.... z okienka kanapkowego pomocna dłoń nawet mnie łapała... ot zapomniałem, że nie jestem na ostrym i do zatrzymania zwykłej szosy potrzebna jest przynajmniej jedna ręka.... najlepszego...przyjemności znaczy się :-) ps No dobra skid też czasem jest przyjemny, jak miewałem gumę tuż przed koszem, to nawet potrafiłem czasem ją dotrzeć, ot tak z nudów ;-) Ale w normalnej jeździe nie lubię...ot każdy to trochę inny kosmos. nie no faktycznie masz rację tu półtora metra, tam 1,5m i sie z tego robi całkiem spora wyprawa chcesz mieć kolego dobrą drogę hamowania to uciekaj na forum mtb. tam chłopaki mają super tarcze i inne grube opony przy mokrej nawierzchni nie jest istotne czy masz hebel, 2 czy może osiem. liczy sie reakcja i PRZEWIDYWANIE tak wiem że mi napiszesz "nie mozna przewidzieć wszystkiego" ale wytłumacz mi dlaczego ja na ostrym bez hampla nie mam wypadków a ludzie z hamplami owszem? szczęście?? tak więc twój "kosmos" i twoje 2 klamki nie przemawiają do mnie wcale a wcale kolego itr no i nasz tru kaem-esik... prawie o tobie zapomniałem przyjacielu jak to mówią "sie nie ómie sie nie skiduie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Varg Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 oh jea wbij se stalową płytke w opone zajedziesz na skidzie do swego gimnazjum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Pax pax to nie jest nasz wątek o hamulcach i skidach... i płytkach... A w sprawie kolan - to hamulce w czasie adaptacji na pewno nie zaszkodzą, po prostu wspomagaj oporowanie hamulcami, które moim zdaniem w żaden sposób nie wyłączają PRZEWIDYWANIA. Mój nowy "kolega" ma rację w jednym: najlepszym hamulcem jest zdrowy rozsądek... Ogólnie z czasem hamulce coraz bardziej będą odpoczywać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.