Skocz do zawartości

[napęd] Zgrzytanie podczas pedałowania


maciejc4

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Kilka tygodni temu kupiłem rower - Merida Matts 40-V po przejechaniu 300km był on już dość mocno zabrudzony, więc przeczytawszy najpierw poradniki itd. zabrałem się do mycia. Spłukałem go najpierw wężem ogrodowym (dużo wody ale pod niskim ciśnieniem), wyczyściłem płynem do naczyń a później łańcuch+kasete+przednie zębatki wyczyściłem benzyną ekstrakcyjną. Poczekałem aż wszystko wyschnie i nałożyłem zielony Finish Line. Amortyzator nasmarowałem Brunoxem. Po paru godzinach przetarłem łańcuch i poszedłem na rower. No i tu zaczęły się problemy - podczas pedałowania coś zgrzyta - nie jestem do końca pewien czy to przy korbie czy przy kasecie, im mocniej pedałuje tym silniej to słychać (odgłos powtarza się w stałych odstępach czasu) - co mogło się stać?

Druga sprawa to to, że po przejechaniu paru kilometrów na leśnej dróżce na całym napędzie jest pełno piasku - jakiś sprawdzony sposób, żeby go usunąć?ać

Ogólnie, chciałem zadbać o sprzęt a tu więcej strat niż pożytku ;/

 

Z góry dziękuje za pomoc ;)

 

P.S Wiem, że podobny temat jest tuż pod moim postem ale po przeczytaniu doszedłem do wniosku, że problem jest jednak trochę inny.

Napisano

Czy nikt nie ma pomysłów, co mogło sie stać? Odgłos ten jest na tyle nieprzyjemny, że odbiera całą przyjemność z jazdy.

Napisano

Tak - wymyłeś smar lub brud dostał się głębiej - tam gdzie go wcześniej nie było. Rozkręć i wyczyść porządnie. A poza tym sprecyzuj miejsce pochodzenia hałasu, bo po tym opisie mogę wymienić przynajmniej 20. Co do brudu na łańcuchu - taki urok tego oleju i metody smarowania.

Napisano

Odgłos wydobywa się z okolic tylnego koła podczas pedałowania. Tylko gdy siedzę na rowerze, podczas kręcenia na sucho niczego takiego nie ma, gdy kręcę do tyłu rónież cicho. Za chwilę pójde na rower i postaram się nagrać to trzaskanie.

Napisano

A może pedały? Może masz jakieś nieuszczelnione, razem w wodą mogło się dostać w łożyska trochę piasku/pyłu i stąd hałas. Jeżeli napęd masz czysty, to stawiam na to. Ewentualnie kółeczka przerzutki :D

Napisano

Moim zdaniem wymyłeś cały smar w łożyskach piasty, przez co masz coś w środku brud i wodę, albo podobnie ale w suporcie. Najlepiej rozkręć, porządnie przesmaruj i będzie ok...

Powodzenia

Napisano

Dzięki za odpowiedzi. Przejechałem jakieś 30km i hałasuje coraz słabiej.

Nagranie wprawdzie słabej jakości, ale tak było na początku http://w489.wrzuta.pl/audio/609xZoYuddL/glos_003 .

Niestety, ale troche za słabo znam sie na takich naprawach, żeby samemu cokolwiek rozkręcać. Jeżeli dźwięki nie ustąpią całkowicie, to pewnie oddam rower do serwisu.

Pedały w prawdzie są najsłabszym punktem tego roweru ale tak jakoś wydaje mi sie, że dźwięk nie pochodzi od nich.

Napisano

Na Twoim miejscu nie czekałbym aż przestanie hałasować tylko pojechałbym, jeśli sam nie potrafisz tego zrobić, do serwisu. Jest ciszej ponieważ brud w łożysku się mieli i niszczy bieżnie i kulki.

Napisano

jak człowiek zaczyna słabiej i ciszej oddychać a potem zapada cisza to z reguły oznacza to zgon :P

sugestia powyzej jest dobra - jeśli masz ochotę jeszcze korzystać z roweru to warto zdiagnozować problem inaczej niz na forum i inaczej niż na "ucho".

Napisano

1. serwis najlepiej określi jaki jest problem; moze być to coś zupełnie innego niż sie wydaje na forum;

2. zielony finish line ma dobre właściwości smarujące i piknie pachnie; jego dużym minusem jest to przyciąga brud jak magnes. faktem jest, ze w mokrych warunkach dłuzej utrzymuje smarowanie łańcucha ale i też podnosi drastycznie głośność pracy napędu, gdy błoto przyklei się do niego. ja wole smary o mniejszej gęstości, wodniste; uzywałem czerwonego fl nawet w deszczu; co prawda szybciej sie wypłukuje ale przejeżdzałem na nim np całą trasę maratonu (40-60 km) z cichszym łańcuchem niż na zielonym. trzeba sie zastanowić co jest lepsze: lepsze posmarowanie łańcucha plus oklejenie brudem, czy słabsze smarowanie ale z mniejszą ilością panierki.

Napisano

U mnie taki dźwięk wydaje sfatygowany łańcuch po generalnym czyszczeniu, zanim smar wniknie tam gdzie trzeba muszę przejechać jakieś 50km i potem dźwięk znika. Prawdopodobnie ten dźwięk wydają luźne tulejki łańcucha (te pierścienie na każdym łączeniu). Z nagrania trudno mi stwierdzić czy to dokładnie ten sam dźwięk, ogółem pojawia się tylko w momencie naciskania na pedały (gdy napręża się łańcuch) i jeśli ma to znacznie dźwięk bardziej przypomina trzeszczenie niż zgrzytanie (chociaż tutaj każdy zrozumie to na swój sposó:P. Ja bym ponownie przetarł na sucho, przesmarował łańcuch i rozjechał to na asfalcie.

Napisano

nie róbcie człowiekowi wody z mózgu - 300 km rower nóweczka sztuka, umył wodą a tu farmazony ze brud w piastach mieli bieżnie łożysk itp ręce opadają. niedodarty zestaw i tyle a ten hałas to trzeszczenie fabryki jeszcze. zauwazylem ze rower chodzi mi najciszej po generalnym myciu zdjetej kasety, korb i lancucha i braku oliwy. potem jest tylko gorzej :)

 

nie martw sie przyjacielu i nie sluchaj pierdołów jakby merida matts była bicyklem złożonym z cukru, który to wody się boi. rower to naprawde nie jednorazówka - jest to urzadzenie juz od dziesiatek lat tak pomyslane ze niekoniecznie musi byc słońce i 1000 hpa by dawało sie jechać ;)

Napisano

;)

 

za głupotą to rzeczywiście jesteś. Jedź poleruj bieżnie piast rzekomo zmielone brudem po 300 km i umyciu roweru wodą. Nie będę już zwracał uwagi na twoje kompromitacje wokół ch mi to lata

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...