Skocz do zawartości

[trening] rozrost nog


Pymyn

Rekomendowane odpowiedzi

Na poczatek napisze cos o sobie. Mam 20 lat, 177 cm wzrostu, 74kg wagi i od paru lat dosc intensywnie pracuje nad wlasnym cialem. Od mniej wiecej 3 lat cwicze sobie w domu glownie podczas roku szkolnego. Na poczatku nie liczylem na zbyt wielkie efekty robiac tylko pompki, cwiczac hantlami rozne partie miesniowie, a z czasem podciagajac sie na drazku. Wszyscy wokol mowia, ze aby wypracowac muskulature trzeba chodzic na silownie itd itp. A tak naprawde liczy sie systematycznosc i upor w dazeniu do celu. Duzo mozna osiagnac nawet cwiczac byle czym tylko trzeba sie wiecej nakombinowac. Dla zabicia czasu poza sezonem letnim cwiczylem 2x w tygodniu + w pozostale 3-4 dni podciagalem sie na drazku z obciazeniem dodatkowym. Dla zabicia wolnego czasu sport jest bardzo dobry. Jakies 4 miesiace temu dolozylem rower. Na poczatku po 2x w tygodniu teraz niemalze codziennie po 20-30 km po pracy. W pazdzierniku pojde na uczelnie wiec na sport czas na pewno zostanie. Jezdze i po lesie i po asfalcie.

 

Na rowerze rozpoczalem jezdzic glownie dlatego, ze nie mialem jak pracowac nad nogami w domowych warunkach. Przynajmniej nie chcialo mi sie robic przysiadow itd. Zastanawiam sie w jakim stopniu na rowerze mozna sobie wyrobic nogi ? Staram sie jezdzic w miare szybko. Na poczatku srednia predkosc oscylowala w granicach 16 kmh teraz jest to czasami nawet 19,5~ na tych samych trasach. Niewiem czy to jakis tam wzrost kondycji czy tez pomaga mi Suntour Epicon, ktory jest lzejszy o prawie 0,7kg od poprzedniego. Jak dotad jedyna roznica to to, ze mam troche bardziej widoczne zyly na lydkach oraz miesniu czworoglowym uda. Dodam, ze schudlem przy tym max 0,5 kg od kwietnia wiec prawie nic.

 

Jak to jest z wami ? Czy rower jest dobrym sposobem na rozbudowanie lydek, ud itd ?

 

 

Z gory dzieki za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po samej, suchej jezdzie na rowerze mozesz liczyc na rzezbe i sile nog. Jezeli chcesz je napompowac wypadaloby zastosowac jakas odzywke. W moim przypadku to byla seria 3 odzywek z olimpa. creatine magna power na budowanie masy miesniowej, HMB na rekucje masy tluszczowej i wzrost miesniowej, Carbo Nox na energie podczas treningu i przelamywanie zmeczenia. Robie dziennie ok. 100 km, oczywiscie czasem czas mi na to nie pozwala, ale staram sie dzien w dzien, gdyz systematycznosc to bardzo wazna rzecz.Do tego duzo witamin i naprawdę to dziala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po samej, suchej jezdzie na rowerze mozesz liczyc na rzezbe i sile nog. Jezeli chcesz je napompowac wypadaloby zastosowac jakas odzywke. W moim przypadku to byla seria 3 odzywek z olimpa. creatine magna power na budowanie masy miesniowej, HMB na rekucje masy tluszczowej i wzrost miesniowej, Carbo Nox na energie podczas treningu i przelamywanie zmeczenia. Robie dziennie ok. 100 km, oczywiscie czasem czas mi na to nie pozwala, ale staram sie dzien w dzien, gdyz systematycznosc to bardzo wazna rzecz.Do tego duzo witamin i naprawdę to dziala.

z tego to tylko kreatyna dziala na przyrost masy miesniowej. A jak chcesz faktycznie nogi rozbudowac to rob przysiady z obciazeniem (dobierz sobie takie by zakres powtorzen w seriach wynosil od 12 do 6)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa mnie wiecej 50/50. Polowa las i polowa drogi utwardzone typu asfalt i chodniki. Kreatyne juz raz bralem przez okolo 2,5 miesiaca i fakt to dziala, ale to bylo prawie 2 lata temu. Dopoki postep bedzie mi tam jakos szedl na sucho to nie bede nic bral. Moim priorytetem nie jest bycie jakims mega silnym czy wielkim. Ja poprostu chce zdrowo zyc i dbac o to zdrowie bo ono jest chyba najwazniejsze. A co do nog to poprostu nie chce zeby to smiesznie wygladalo. Bo niektorzy robia gore, a nog w ogole : P Jak taka piramida odwrocona do gory nogami.

 

Rower na poczatku mial byc tylko takim dopelnieniem treningu, ale jako, ze 3-4 lata temu duzo jezdzilem teraz mi jakos przyjemnosc z jazdy wrocila. Nie lubie marnowac wolnego czasu na siedzenie przed kompem. Szkoda, ze pada co chwila do 3 dni bo juz mam ochote pojezdzic. Jeszcze sie Epiconem nie nacieszylem bo tak dobrze wybiera w porownaniu do SUntoura Xc pro z 2006.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Ci powiem tak - Od zeszłych wakacji jeżdżę na rowerku. Początkowo dystanse dzienne wahały się od 10km do góra 30km. I tak co dwa - trzy dni.

W zimie jeździłem dużo mniej, do tego rzadziej - ok. raz - dwa razy w tygodniu.

Obecnie jeżdżę na dystansach 50-80km, od terenu, po asfalt, często jedno i drugie, a czasami stricto jedno "podłoże". I tak co ok. dwa dni, czasami trzy - zależy czy pada (a właściwie jak mocno :) ) i od chęci, bo nieraz po 20km mam dość, a nieraz to i do 'setki' chcę dokręcić, ale niestety, kondycja nie pozwala :D Jeszcze :)

Do czego zmierzam? Mimo średniej intensywności treningów, mimo często zachwianej systematyczności, powoli "robią" mi się nogi - zaczynają się uwidaczniać poszczególne mięśnie (ładnie mi się łydki robią :) ), zdecydowanie poprawiła mi się kondycja a przede wszystkim siła i wytrzymałość rośnie. Co prawda nie w oczach, ale efekty czuć, a to chyba najważniejsze :)

Dieta? Jaka dieta? :D Jem wszystkiego po trochu, ograniczam słodycze (czyli nie wpierniczę jednej tabliczki czekolady w 2-3 minuty, ale jedynie pół :D ), unikam fast-foodów (ale i te czasami zjem, bo przecież raz na ruski rok nie zaszkodzi :D )i innych napoi gazowanych (no, dobra, mocno ograniczyłem, ale wyprzeć, to ich nie wyprę :) )

"Wspomagajki"? Izotonik na trasie :) I duuużo wody.

No, i przed i po treningu - węglowodany i białka - ale do tego wystarczy jedynie zróżnicowana dieta a niekoniecznie garść pigułek :)

A Przede wszystkim zdrowy rozsądek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego to tylko kreatyna dziala na przyrost masy miesniowej. A jak chcesz faktycznie nogi rozbudowac to rob przysiady z obciazeniem (dobierz sobie takie by zakres powtorzen w seriach wynosil od 12 do 6)

Z tym się nie zgodzę. Kreatyna wpływa głównie na wzrost siły. Zwiększa się także objętość mięśni ale to jest skutkiem większego wchłaniania wody przez mięśnie pod wpływem kreatyny. Bezpośrednio na rozrost masy mięśniowej ma wpływ ilość przyjmowanych protein czyli wszelkiego rodzaju białka. Aminokwasy lub odżywki wysokobiałkowe to to co da czystą i trwałą masę mięśniową.

W ciągu kilkunastu lat treningu na siłowni przerobiłem wszystkie dozwolone odżywki zaczynając od wagi 65kg dochodząc do 116kg. W tej chwili siłownia to dodatek do roweru a obecna moja waga wynosi 91kg przy wzroście 187cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym się nie zgodzę. Kreatyna wpływa głównie na wzrost siły. Zwiększa się także objętość mięśni ale to jest skutkiem większego wchłaniania wody przez mięśnie pod wpływem kreatyny. Bezpośrednio na rozrost masy mięśniowej ma wpływ ilość przyjmowanych protein czyli wszelkiego rodzaju białka. Aminokwasy lub odżywki wysokobiałkowe to to co da czystą i trwałą masę mięśniową.

W ciągu kilkunastu lat treningu na siłowni przerobiłem wszystkie dozwolone odżywki zaczynając od wagi 65kg dochodząc do 116kg. W tej chwili siłownia to dodatek do roweru a obecna moja waga wynosi 91kg przy wzroście 187cm.

a co powiesz o jabłczanie? widocznie kiedy Ty trenowales to miales dostep tylko do monohydratu. Orotan tez fajny jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie mowic nogi chyba lepiej wygladaja jesli sa w miare " wymodelowane / wyrzezbione " niz gdy sa prawie plaskie i z wygladu przypominaja raczej kije do baseballa. ; p Dla testu musze sobie przebiec dystans 1 kilometra. Jesli nie zejde ponizej 3:50 - 4:00 to sie zalamie. Jak dotad przejechalem 1300 km wiec jakis tam postep powinien byc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czy siak...na rowerze chyba jeszcze nikomu nogi nie urosly, chyba ze byl chudziutki i prawie bez miesni, sila owszem, o wytrzymalosci i rzezbie nie wspomne, ale objetosc tylko trening silowy

 

Zacznij jeździć a nie posty sadzić, to zobaczysz czy Ci uda nie przybiorą na objętości :icon_lol: . Filozof się znalazł

ja osobiście preferuję jazdę kadencyjną i od paru osób usłyszałem że mi nogi urosły - nie wiem ile w tym prawdy bo nie prowadzę pomiarów za to śmigam co i tobie polecić mogę :icon_lol: pozdrower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha

 

no wlasnie mialem udo 6x cm, lydke 43 i ze tak powiem...wszystko bylo fajnie do czasu zakupu nowych spodni, no ale co kto lubi :) mimo jakichs zimowych epizodow na silowni powoli spada i coraz latwiej zanabyc odziez, a spadki sily sa niewielkie

 

ludzie mowia...sprawdz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, gdy popatrzy się na kolarską nogę to rzadko jest ona bardzo umięśniona raczej jest tak jak piszą koledzy wyrzeźbiona. A to przez to że w kolarstwie liczy się ekonomika tzn. po co wozić ze sobą dodatkowe kilogramy mięśni które trzeba natlenić, wykarmić, a dodatkowo stanowią ciężar który trzeba ze sobą wozić na każdą górkę. Stąd też kolarze na wiosną pokonują długie trasy (od 50-150km) z niska intensywnością, żeby pozbyć się dodatkowych kilogramów i poprawić ekonomikę pracy mięśni.

Wyjątek stanowią kolarze specjalizujący się w krótkich dystansach. Tu już liczy się czysta siła. Jak się popatrzy na kolarzy torowych to zobaczy się czyste mięśnie. Ale Ci panowie wylewają dużo potu na siłowni. Zresztą zwykli maratończycy tez zimę spędzają na siłowni.

Jeśli nie chcesz rezygnować z roweru, to jedyne co przychodzi mi do głowy to siłowa jazda na rowerze. Tzn. mięśnie rosną wtedy gdy są poddawane obciążeniu, a jadąc na rowerze dzieje się tak jak jedziesz z niską kadencją, na twardym przełożeniu. Proponuje Ci więc jazdę na takim obciążeniu żebyś kręcił 55-65 razy korba na minutę. Najlepiej pod wiatr, pod górę;). I na dystansach takich jak jeździsz teraz czyli od 20 do 40km.

Np. wsiadasz na rower robisz sobie z 10 minut delikatnego pedałowania, po czym zmieniasz przełożenie na twardsze, kręcisz z kadencją 55-65, jak poczujesz że mięśnie pieką , albo płuca, serce nie wyrabiaja, robisz sobie kilka minut przerwy, potem ćwiczenie powtarzasz. Na koniec znowu z 10 minut jazdy z niską intensywnością. Jak masz pulsometr to intensywność takiego treningu powinna wynosić 75-82%Hrmax. Ale z racji niskich kadencji układ oddechowy nie powinien być tak mocno obciążony.

Niestety jazda z tak niska kadencją obciąża kolana stąd mogą pojawić się kontuzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Do czego zmierzam? Mimo średniej intensywności treningów, mimo często zachwianej systematyczności, powoli "robią" mi się nogi - zaczynają się uwidaczniać poszczególne mięśnie (ładnie mi się łydki robią :) ), zdecydowanie poprawiła mi się kondycja a przede wszystkim siła i wytrzymałość rośnie. Co prawda nie w oczach, ale efekty czuć, a to chyba najważniejsze :)

Dieta? Jaka dieta? :D Jem wszystkiego po trochu, ograniczam słodycze (czyli nie wpierniczę jednej tabliczki czekolady w 2-3 minuty, ale jedynie pół ;) ), unikam fast-foodów (ale i te czasami zjem, bo przecież raz na ruski rok nie zaszkodzi :D )i innych napoi gazowanych (no, dobra, mocno ograniczyłem, ale wyprzeć, to ich nie wyprę :) )

"Wspomagajki"? Izotonik na trasie :D I duuużo wody.

No, i przed i po treningu - węglowodany i białka - ale do tego wystarczy jedynie zróżnicowana dieta a niekoniecznie garść pigułek :)

A Przede wszystkim zdrowy rozsądek :devil:

 

Popieram w całej rozciągłości. Jeżdżę 11 lat, mniej lub bardziej intensywnie, ale ogólnie sporo. I powiem wam, że gdybym górę miał tak zbudowaną jak dół to wpadłbym w samozachwyt :P Nigdy nie jeździłem po to żeby wyrzeźbić nogi, po prostu to lubię. Dieta? Jem prawie wszystko, w dowolnych ilościach, unikam chipsów, fast foodów, coli. Nie mówię, że całkiem z tego rezygnuję, ale zdecydowanie ograniczam. Od dawna kumple zauważali, że mam wielkie łydki, a ja się dziwiłem jak mi to mówili bo nigdy nie zwracałem na to uwagi. Jednak jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że mam naprawdę zaj...e giry :D A tu jakieś tam przykładowe foto na którym coś widać:

http://photos.nasza-klasa.pl/4476121/107/main/6d4305df21.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Link dziala tylko ze musisz go skopiowac i otworzyc w nowym oknie;)

 

A jesli chodzi o rozrost nog to miesnie rosna nie podczas wysilku a podczas regeneracji. Wiec jak bedzie jezdzic codziennie...i mimo tego ze na niskiej kadencji tak jak mu radzicie to mu nogi nie urosna tylko sie wyrzezbia ewentualnie. Albo sie chlopina przetrenuje i zamiast na + wyjdzie mu na - :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram w całej rozciągłości. Jeżdżę 11 lat, mniej lub bardziej intensywnie, ale ogólnie sporo. I powiem wam, że gdybym górę miał tak zbudowaną jak dół to wpadłbym w samozachwyt :P Nigdy nie jeździłem po to żeby wyrzeźbić nogi, po prostu to lubię. Dieta? Jem prawie wszystko, w dowolnych ilościach, unikam chipsów, fast foodów, coli. Nie mówię, że całkiem z tego rezygnuję, ale zdecydowanie ograniczam. Od dawna kumple zauważali, że mam wielkie łydki, a ja się dziwiłem jak mi to mówili bo nigdy nie zwracałem na to uwagi. Jednak jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że mam naprawdę zaj...e giry :D A tu jakieś tam przykładowe foto na którym coś widać:

http://photos.nasza-klasa.pl/4476121/107/main/6d4305df21.jpeg

 

 

Akurat nogi to ty masz konkretnie wyrobione. Az trudno uwierzyc, ze to od samego roweru : p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...