[łańcuch] spinanie bez narzędzi

[mat1987]

Witam

Nigdy jeszcze nie zerwałem łańcucha i chciałem zapytać o dwie interesujące mnie sprawy.

Mam więc pytanie: jedziemy sobie w terenie i nagle pęka nam łańcuch. Czy nie posiadając przy sobie niczego (narzędzi, spinek) możemy w jakiś sensowny sposób skuć łańcuch, aby chociaż kilka-kilkanaście km przejechać do domu/przystanku? Ma ktoś jakieś udane z tym doświadczenia?

Drugie pytanie:jade mając spinki (te nie wymagające użycia narzedzi) i zrywam łańcuch. Jako że nigdy nie zerwałem łańcucha nie bardzo wiem, jak łączyć owe elementy. Znalazłem poradnik, jak montowac spinke ale tam gość używa imadełka, a przy ofercie zakupu spinki wszędzie czytam, że jest przeznaczona do beznarzędziowego zapięcia. Gdy zerwie się łańcuch chyba nigdy idealnie nie odpada całe ogniwo tylko trzeba usuwać jakieś elementy?

[crazycode]

Nie posiadając przy sobie niczego nie zepniesz łańcucha(chyba że ktoś zna jakiś magiczny sposób ). Spinka jest przeznaczona do beznarzędziowego zapięcia jeśli spinasz nowy łańcuch lub w starym pękła spinka. Prawie zawsze, gdy zrywałem łańcuch musiałem użyć skuwacza do łańcucha, żeby dało się spiąć łańcuch spinką (prawie zawsze, ponieważ raz pękła mi spinka).

[Sonix]

Zerwałem kiedyś łańcuch w lesie na szczęście tak że wszystkie elementy łańcucha miałem. Pomogły dwa kamienie i druga para rąk.

[mat1987]

Czyli bez skuwacza się nie obejdzie, gdy zerwiemy łańcuch w miejscu innym niż spinka..lipnie. Dzięki za odp

[pacman]

Ale to chyba sie za często nie zdarza żeby łańcuch strzelił,jak jeżdze wiele lat to mi tylko raz strzelił w miejscu skuwania.Może dlatego że często wymieniam łańcuchy i nie jeżdze na starych klamotach.

Ja mam łańcuch zapięty spinką i zapasową przy sobie i taki malutki pilniczek żeby sobie poradzić i założe w tym miejscu druga spinke jak mi stzreli.