kiedysktos Napisano 18 Sierpnia 2010 Napisano 18 Sierpnia 2010 Witam, nie znalazłem jednego tematu zbiorczego, w którym ktoś by porównywał wady i zalety kół 26" i 28". Interesują mnie konkrety, jestem teraz na kupnie taniego roweru do 1000zł. Z tego, co udało mi się znaleźć: 28": + większa średnia i maksymalna prędkość; jest dużo "łatwiej" + mniejsza odczuwalność nierówności - większa masa - większa cena - mniejsza zwrotność - mniejsze przyśpieszenie - mniejszy wybór osprzętu - mniejsza wytrzymałość na odkształcenia (np. dobicie do krawężnika) [prawda to?] 26": + lepsza zwrotność + lepsze przyśpieszenie + lepsza zwrotność + może występować subiektywne poczucie większego bezpieczeństwa i panowania nad rowerem - większa odczuwalność nierówności - mniejsza średnia i maksymalna prędkość przejazdu Ja czasem uprawiam szybkie jazdy po mieście, gdzie muszę dużo wskakiwać na krawężniki (tylne koło staram się odciążać, ale nieco dobija), czasem zdarza się nieoczekiwana dziura, często w pędzie zeskakuję z krawężników (28" chyba gorzej to znosi) i czasem ktoś nieoczekiwanie wyskoczy albo zdarza się niespodziewany słupek do ominięcia, plus szybkie hamowania - do takie dynamicznej jazdy rower 26" wydaje się lepszym pomysłem, szczególnie jeśli kogoś nie stać na amortyzator. Mam jednak takie przypuszczenie, że można nauczyć się dobrze panować nad rowerem 28", i wtedy można korzystać z jego zalet nie tracąc zwrotności. Jeśli chodzi o jazdę po mieście typowo szosową i po ścieżkach, plus jazda po lesie z umiarkowaną ilością korzeni, kamieni, lepiej jest wziąć 28"; tutaj bardziej nas interesuje prędkość i ogólna łatwość jazdy, mniejsze odczuwanie nierówności. Proszę mnie poprawiać, jeżeli gdzieś błądzę. Zakładam jazdę na semislickach. bo są bardziej uniwersalne. Zastosowania typu ostre zjazdy pomijam.
Miecho87 Napisano 18 Sierpnia 2010 Napisano 18 Sierpnia 2010 Żeby takie porównanie miało sens należy poczynić początkowe założenie, że porównujemy koła z taką samą oponą. Oczywiście o innej średnicy, ale takim samym bieżniku, szerokości i wysokości oraz pompowaną do tego samego ciśnienia. Po kolei: 28": - Na pewno większa maksymalna, ale czy średnia większa przy tej samej oponie to nie wiem, a i z maksymalną można polemizować - Teoria - wynika z tego, że większa obręcz (koło) może się więcej ugiąć, ale czy to taka prawda to nie wiem. Jest jeszcze aspekt kąta natarcia koła na przeszkodę - dużym kołem łatwiej pokonać tą samą przeszkodę. - Nie da się ukryć - Nie - To zależy - zwrotność zależy od geometrii całości, ale generalnie większe koło trudniej skręcać (więcej siły potrzeba), ale wynika to z masy, a nie wielkości, więc mając lekkie duże koło problem znika - Prawda, ale tylko przy tej samej masie kół - Nie prawda, ale zależy w jakim stopniu. Obręczy jest dużo na 28", ale na ogół są szosowe (węższe). - To zależy tylko i wyłącznie od opony, a nie koła. 26": - Patrz na ten sam punkt w 28" - Prawda, ale tylko przy tej samej masie obu kół - Drugi raz to samo - Jak sam napisałeś - subiektywne - ciężko to brać pod uwagę - Patrz 28" - Patrz wyżej. Co do dalszej części to jak pisałem we wstępie - ma to sens przy takiej samej oponie, a najlepiej takiej samej obręczy (tylko większej). Weź za przykład rowery na kołach tzw. 29" czyli 28" z terenowymi oponami. Koła mają podobną wytrzymałość jak typowe 26" z MTB.
koresy1 Napisano 18 Sierpnia 2010 Napisano 18 Sierpnia 2010 Kupiłem właśnie niedawno gianta roam 3. Moim zdaniem rowerem zdecydowanie łatwiej jeździ się po asfalcie. Również nieźle radzi sobie na żwirku. Co do skręcanie nie ma dużej różnicy. Tylko moj rowerek ma dość grube opony jak na crossa. Co do trwałości rawek tego roweru nie mogę napisać ponieważ mam go krótko. Ale jeżeli chcesz poruszać się szybciej po mieście to wybierz crossa.
stigzak Napisano 19 Sierpnia 2010 Napisano 19 Sierpnia 2010 Zajrzyj na kącik 29er-a. Co prawda dotyczy to MTB, ale wnioski jakieś można wyciągnąć.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.