dawcio Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 Witam! Mam problem z przednim amortyzatorem w moim rowerze. Mianowicie jest on strasznie twardy i potrzeba nie wiadomo jakiej dziury aby choć trochę się ruszył. Nawet gdy się oprę na kierownicy całym swoim ciałem (70 kg) amorek stoi sztywno i nawet o milimetr nie ma zamiaru się ruszyć. Poradźcie mi co zrobić by go troszkę rozruszać ( zmiększyć ). Podaję zdjęcia tego amorka: http://img831.imageshack.us/img831/5785/p1100287.jpg http://img208.imageshack.us/img208/2210/p1100286s.jpg Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam Dawid.
Lollex Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 Witam. Z mojego punktu chyba nie da sie nic zrobic. Jest to amortyzator jakiejs kiepskiej firmy, prawdopodobnie nawet nikt nie podjął by sie jego naprawy, lecz moge sie mylić. Moze to mało prawdopodobne ale kiedys mialem taki przypadek w rowerze komunijnym brata, i tez nie chcial nawet drgnąć, zmienilem kolo z obreczy stozkowej na zwykła i niby pomogło, cos tam sie ruszało.
hero9978 Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 Nawal pod te czarne gumy smaru stałego a potem na -piskaj tam WD-40 czy coś w tym stylu ruszy na pewno ,
dawcio Napisano 18 Sierpnia 2010 Autor Napisano 18 Sierpnia 2010 Smaru stałego czyli smaru technicznego, tak? Czy jak zdejmę te gumy czarne to się nic nie stanie?? Piszecie że to kiepski amorek i tak jest. Jeśli nie zadziała metoda ze smarem to ile kosztuje nowy??
Lollex Napisano 18 Sierpnia 2010 Napisano 18 Sierpnia 2010 To zależy, ceny siegają od 60zl w zwyz, patrzac po foto wydaje sie ze jest 1" i raczej nie ma sensu pchać coś dobrego do niego skoro rower bedzie uzytkowany powiedzmy nie ponad przecietnie, przez dziecko. Najlepiej coś ala to http://allegro.pl/item1182205980_bialy_zoom_escape_260_1_pprromocja_wyprz.html chyba ze rower jest bardzo czesto uzytkowany to przydalo by sie cos lepszego ale znow cos ze skokiem 100mm sie nie wsadzi bo geometria roweru bedzie kosmiczna. Do tego koszt takiego "lepszego" to wydatek w granicach 130-200zł.
Sonix Napisano 18 Sierpnia 2010 Napisano 18 Sierpnia 2010 Witam. Możesz spróbować go rozebrać i wyczyścić nasmarować i poskładać. Jeśli chodzi o nowy amortyzator to ceny są od 200 zł. do 5000 i więcej. Napisz w jakim terenie jeździsz i jaki masz budżet a postaram się by coś doradzić. Najlepiej coś ala to http://allegro.pl/item1182205980_bialy_zoom_escape_260_1_pprromocja_wyprz.html chyba ze rower jest bardzo czesto uzytkowany to przydalo by sie cos lepszego ale znow cos ze skokiem 100mm sie nie wsadzi bo geometria roweru bedzie kosmiczna. Odradzam tego typu amortyzatory co podał kolega bo one będą działały tak samo jak ten którego masz obecnie.
hero9978 Napisano 18 Sierpnia 2010 Napisano 18 Sierpnia 2010 Nic się nie stanie nawal tam smaru i napsikaj WD a potem załóż gumy i będzie chodził sprawdzona i skuteczna metoda . Spróbuj na pewno podziała , A i co do smaru to może być każdy byle stały a potem walisz tam WD i zastawiasz na jakoś 1 godzinę potem rozruszaj amorek i będzie lżej chodził .
ttomii88 Napisano 18 Sierpnia 2010 Napisano 18 Sierpnia 2010 Rozbierz amortyzator na czynniki pierwsze, wyczysc dokladnie, przesmaruj i powinno byc ok. Jezeli nic by to nie dalo to prawdopodobnie amsz wykrzywione gorne golenie.
dawcio Napisano 18 Sierpnia 2010 Autor Napisano 18 Sierpnia 2010 Okej. Zaraz idę kupić smar bo nie mogę znaleźć i potem napiszę czy pomogło, bo jak nie pomoże to będziemy szukać nowego amorka. Więc nawaliłem mu smaru, później wd40 i amorki odżywają, zaczęły chodzić. Mam jeszcze pytanie czy to normalne że WD40 przy ruszaniu amortyzatorami wycieka dołem (tam gdzie się amor kończy)??????? Zrobiłem tak jak pisał hero9978 i niby nieco to pomogło bo amorek się trochę rusza ale gdy wyjechałem na dwór i się przejechałem to jest nadal tak samo, np. gdy zjeżdżam z chodnika na jezdnię to amor stoi, a krawężnik jest wysoki
Lollex Napisano 18 Sierpnia 2010 Napisano 18 Sierpnia 2010 Okej. Zaraz idę kupić smar bo nie mogę znaleźć i potem napiszę czy pomogło, bo jak nie pomoże to będziemy szukać nowego amorka. Więc nawaliłem mu smaru, później wd40 i amorki odżywają, zaczęły chodzić. Mam jeszcze pytanie czy to normalne że WD40 przy ruszaniu amortyzatorami wycieka dołem (tam gdzie się amor kończy)??????? Zrobiłem tak jak pisał hero9978 i niby nieco to pomogło bo amorek się trochę rusza ale gdy wyjechałem na dwór i się przejechałem to jest nadal tak samo, np. gdy zjeżdżam z chodnika na jezdnię to amor stoi, a krawężnik jest wysoki dlatego bo jest kiepski i pomoze tylko wymiana na nowy.
dawcio Napisano 19 Sierpnia 2010 Autor Napisano 19 Sierpnia 2010 Wymiana na nowy byłaby fajna ale budżet zbyt napięty, a amorek to 300 zł przynajmniej
Lollex Napisano 19 Sierpnia 2010 Napisano 19 Sierpnia 2010 Wymiana na nowy byłaby fajna ale budżet zbyt napięty, a amorek to 300 zł przynajmniej E tam, przeciez do normalnej jazdy nie potrzeba ci jakiegos marzoccha, wystarczył by XCR, wersja SF9 na allegro kosztuje jakieś 150zł, z blokada skoku ciutke wiecej i juz masz na czym śmigać.
Artursx1 Napisano 19 Sierpnia 2010 Napisano 19 Sierpnia 2010 hero9978 widzę że któryś raz polecasz WD 40 do amortyzatorów ... Na forum była o tym mowa , każdy kto miał do czynienia z amortyzatorami wie ŻE NIE WOLNO PSIKAĆ AMORTYZATORA WD 40 !!! WD-40 chroni przed korozją wypierając wodę , ale nie zostawia absolutnie żadnej powierzchni smarującej przez co widelce po nim zacierają się szybko .
hero9978 Napisano 19 Sierpnia 2010 Napisano 19 Sierpnia 2010 Ale stare badziewiaste pseudo amortyzatory będę chodziły po tym lepiej a do normalnego amortyzatora TO ABSOLUTNIE NIE POLECAM TYLKO DO TANIEGO PSEUDO AMORTYZATORA CO SIĘ TYLKO UGINA I TO CIĘŻKO A NIE TŁUMI takiemu pseudo nic nie zaszkodzi uwierz miałem to wiem teraz katuje go mój brat a ja wale mu smaru i psikam WD i dalej chodzi mój kolega też ma pseudo i nic z nim nie robił to mu cały pordzewiał i wo-gule się nie ugina !!! A co do dawcio spróbuj jeszcze raz z tym moim sposobem a jak nie pomorze to trzeba nowy amorek !!
Artursx1 Napisano 19 Sierpnia 2010 Napisano 19 Sierpnia 2010 hero9978 prawda jest taka że ten pseud amortyzator to nie amortyzator , a na pewno nigdy nie będzie chodził od amortyzatora z tłumieniem . Wd- 40 zatrze takie coś bardzo szybko , ślizgi padną o ile tam są i amortyzator pordzewieje . I takie amortyzatory nie powinny się uginać ... co po uginaniu jak nie tłumi i po łapach napier#### . Miałem takie widelce kiedyś , przy smarowaniu bujały mocno , dobić można je z miejsca , a przy jeździe tylko przeszkadzają . . .
kubek20 Napisano 19 Sierpnia 2010 Napisano 19 Sierpnia 2010 Co wy się dziwicie że ten "amor" w tym rowerze się nie ugina, przecież to jest makrokesz (no ale przynajmniej hamulce trzymają poziom). A to że WD wycieka dołem , to powodem są dziury na dole goleni (nie wiadomo po co są, żadnych śrub tam nie ma, ale wszystko co się wleje z góry wycieknie dołem, z kumplem zalewaliśmy mu amora właśnie w makrokeszu laliśmy olej od góry przez te korki które się palcami wyciąga, a on wycieka dołem zakleiliśmy te dziury silikonem i już olej nie wyciekał )
porsche123456 Napisano 20 Sierpnia 2010 Napisano 20 Sierpnia 2010 Wlasnie mozesz sprubowac zalac go olejem i uszczelnic te dolne dziurki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.