kavillock Napisano 17 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 Zacznijmy od początku - na tym rowerze uczyłem się jeździć, następnie x czasu przeleżał na wsi a ja od czasu do czasu tylko na niego wsiadałem doszkalając się w jeździe 'ekstremalnej' ew. jadąc na krótkie wypady. Zdjęcie roweru w chwili gdy podjąłem się jego naprawy W rowerze odpadły hamulce, światła a błotniki po x razy były naprawiane młotkiem... Szprychy trochę powyginane, siodełko zmieniłem na damskie, oryginalne się rozsypało. Części metalowe (chyba aluminiowe, jeśli się mylę - poprawić) pokryły się rdzą, farba odpryskała w kilku miejscach. Części gumowe też trochę się zepsuły ale je oddam w swe ręce do renowacji. Śruby albo pozadrzewiały albo gwinty uległy zniszczeniu Rower nie składa się lekko, trzeba dużego nakładu siły. Początek renowacji zaczął się od kupna kilku produktów, błotników aluminiowych (17zł) i siodełka (20zł) na targu w Końskich. rower rozkręciłem na części pierwsze, zerwałem naklejki oraz zmatowiłem istniejący lakier drobnym papierem ściernym, i wziąłem się za malowanie, ramy na granatowy albo jak kto woli niebieski kobalt. przewiozłem części do sosnowca gdzie będę przeprowadzał dalsze naprawy i modyfikacje. W chwili obecnej jestem na etapie projektowania naklejek, jeśli ktoś ma Wigry 3, niech sfotografuje wszystkie naklejki i mi je wyśle - będę wdzięczny Niedawno też zauważyłem iż rower rdzewieje od środka - czy to jest niebezpieczne i jak temu zaradzić. koła 20" są drogie, a ja tylko mam uszkodzone szprychy, w okolicy są szprychy do co najmniej 24" - pytanie - czy da się je skrócić ? jak? I jak zdjąć osad rdzewny z metalowych części? W miare napraw będę dalej relacjonował naprawy i zadawał pytania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucas2525 Napisano 17 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 Ogólnie fajny rower. Dzisiaj miałem okazje pośmigać takim właśnie wigry 3. Jeśli bedziesz chciał naklejki moge dać ci foty tych co są na moim wigrusie ale nie wiem czy są orginalne wszystkie. Zdjęcia dodam jutro bo dzisiaj juz mi się nie chce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slomax Napisano 17 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 Moja mama cały czas na takim śmiga do pracy. Nawet nie przypuszczałem, że Wigry mogą mieć taką wartość sentymentalną. Gratuluje samozaparcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kavillock Napisano 17 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 dziś udało mi się zaprojektować jedną z naklejek którą widziałem na zdjęciu z 1 posta - nawiązuję trochę do nazwy związanym z jeziorem wigry, fala mi się wydawała odpowiednia, bo tęcza z oryginału źle wygląda, a płomienie czachy i itp to trochę pod wieś podjeżdża Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miecho87 Napisano 17 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 To ja zacznę odpowiedź w tej samej kolejności co Twój post. Części metalowe jeśli rdzewieją to są stalowe. Lekkie zmatowienie lakieru przed malowaniem nie wystarczy. Wiąże się to z dalszym ciągiem. Jeśli chcesz usunąć rdzę, dajesz radę do piaskowania, a następnie malujesz podkładem antykorozyjnym, bazą, naklejasz naklejki wydrukowane na folii lub bardzo dobrze wycięte i tak przygotowaną całość malujesz lakierem bezbarwnym, najlepiej z utwardzaczem. Wiem, że to kupa zabawy i cyrk, ale tylko taka procedura jest coś warta, jeśli rower ma być użytkowany w pełni z przeznaczeniem. Rdzewienie od środka można zatrzymać środkami chemicznymi - są różnego preparaty np. do podwozi samochodowych - w lepszym motoryzacyjnym powinni coś doradzić. Koła na 20" nowe są drogie, bo na ogół są to części do BMXów, ale przy odrobienie szczęścia można znaleźć inne - cierpliwości w szukaniu. Nie, szprych nie można skracać. Osad rdzewny zależy z jakich części, jak z większych patrzy wyżej - piaskowanie. Jak z mniejszych - różne odrdzewiacze - dostępne w sklepach z chemią lub spożywczym (Coca Cola). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysieek Napisano 17 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 Mam na składzie Wigry 3. Postaram się zrobić jakieś foto i podesłać. Gdybym zapomniał, przypomnij mi na PW, zrobię to chętnie. Nie ma to jak Wigrak! Moja dziewczyna jeździła na nim x lat, niedawno dopiero się rozsypał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kavillock Napisano 17 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 dzięki za podpowiedzi, w sobotę może wybiorę się na będzińskie wały coś tam może znajdę a jak nie to kupie szprychy sam wycentruję je samozaparcie i brak funduszy podstawą działania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gepard Napisano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2010 Całkiem niezłe Wigry trafiają się czasem na Allegro. Ostatnio egzemplarz w doskonałym stanie poszedł za 80 zeta. Miał działające hamulce, dynamo, światełka itd, wyglądał jak prawie nieśmigany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kavillock Napisano 18 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2010 tanio, ostatnio widziałem model jeszcze w folii w torbie, ze wszystkim, nówka nie śmigany po 500 zł dziś cały dzień się męczyłem z przednim kołem, rozkręciłem, zdjąłem smary, wyjąłem szprychy i obręcz cilitem czyściłem i kwasem od kibla jakimś. ale efekt fajny, lepiej wygląda niż nówka i taniej, bo koła to gdzieś w granicy 50zł oscylują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
longwayhome Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 Hey! Ładnie wygląda to twoje Wigry. Wrzucisz jakieś nowe fotki? Mam do ciebie pytanie: - zacisk pod kierownicą - czy jest on umieszczany na gwintowanym kołnierzu, czy gładkim? Pytam, bo udało mi się dzisiaj na szrocie dostać Salto i Diadema - planuję wstępnie złożyć z dwóch jeden rower. Rozebrałem je dzisiaj na części i po odkręceniu tego uchwytu mam gwintowany kołnierz - zastanawiam się, czy mam uchwyt oryginalny, czy ktoś coś dokoptował na szybko. (w drugim rowerze wcale nie mam tego uchwytu - ktoś zaklinował kierownicę kawałkiem blachy.) Nie myślałeś o wrzuceniu na ramę oryginalnego "logo" Wigier, takiego jak tu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kavillock Napisano 23 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 myślałem, ale nie podoba mi się (ten starszy, nowszy i najnowszy), zacisk jest na gwintowanej części u mnie. natomiast ja mam inne pytanie, zawias od składania roweru chodzi bardzo tępo, co zrobić aby gładko chodził, ja myślałem o oleju wazelinowym, bo taki mam jak smarowałem wiatraki w pc-cie, jak wy sądzicie ??? zdjęcia roweru dam jutro, na pocieszenie dam arkusz który poszedł do drukarni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
longwayhome Napisano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2010 Fajnie poskładane te nalepki Zapowiada się, że rower będzie poważnie odświeżony. Nie mogłem wytrzymać i przeszedłem się do piwnicy przyjrzeć się zaciskowi - faktycznie tak powinno być, kołnierz gwintowany, bo nakręca się na niego elementy sterów i zacisk gładki. Niemniej poprzedni właściciel postarał się i tak go skręcił, że ucierpiał lekko gwint. Mam nadzieję, że uda mi się go rozkręcić (i skręcić) stery mają lekkie luzy, przejrzę tam sobie wianek, dorzucę smaru etc. Odnośnie zawiasu to bez wyjęcia "osi" nie ma tam za wiele możliwości dostępu - do środka, pomiędzy okładki zawiasu. Ja popróbowałbym jakimś ustrojstwem w sprayu (wd40?) albo czymś bardzo, bardzo śliskim i płynnym - czyli tak jak piszesz olejem wazelinowym. Może popróbuj kapkę, potem kilka razy poruszać zawiasem (na bicepsik ), znowu kapkę, znowu bicepsik itd. Powinno pomóc, przynajmniej odrobinę, smarowidło rozprowadzi się lepiej. Z przyjemnością obejrzę zdjęcia, jak starczy mi cierpliwości i żona nie wyrzuci mnie z domu, to pstryknę i wrzucę moje dwa trupki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kavillock Napisano 24 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 spróbuję i powiem jak, mam kolejny problem, nie umiem odkręcić zębatki w tylnej piaście w celu wymiany kilku szprych i samej piastry w celu przeczyszczenia - zdjęcia momentu w którym jestem trochę niska jakość ale 'coś' widać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
longwayhome Napisano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 Może to pomoże: jak rozebrać torpedo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 a ja mam gdzieś jeszcze od tego cuda kpl kół i chyba nawet detki oryginalne (wytłoczenia "romet') Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
longwayhome Napisano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 Dzisiaj doszedłem do przedniej piasty I też mam problem, a mianowicie: Po odkręceniu śrubki kontrującej i konusa okazuje się, że osłona (która jak mi się wydaje powinna być w jednym kawałku z konusem) jest "wbita" w piastę. Właściwie nie wiem, czy jest nakręcona czy faktycznie wbita. Fakt faktem, nie mogę dotrzeć do wianków w przednim kole :/ Zastanawiam się czy nie dobrać się do niej na siłę, na allegro można dostać jeszcze pasowne piasty z osłonkami, ale trochę szkoda mi 5 zika. W każdym bądź razie, udało mi się zetrzeć cały zylc z przedniego koła i z tylnego (Olej napędowy rządzi ). Tylna piasta bardzo delikatnie chrzęści, więc szykuję się aby ją posmarować. Pewno będę miał ten sam kłopot co ty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 osłonę trzeba poprzez zastosowanie dźwigni-taki manewr kluczem, wyrwać z tego, ona jest tylko wbita Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kavillock Napisano 25 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 Ja z przednią problemu nie miałem - z tyłem mam - jedna nakrętka zwana stożkiem nastawczym nie chce się nawet ruszyć, a trzeba wymienić smary bo chrząszczy - jakiś pomysł jak z tym sobie poradzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucas2525 Napisano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2010 może wd40 obstukaj ją delikatnie jakimś młotkiem i spróbuj odkręcić Wczoraj tak odkręcaliśmy u kumpla w romecie 750 śrube Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
longwayhome Napisano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2010 osłonę trzeba poprzez zastosowanie dźwigni-taki manewr kluczem, wyrwać z tego, ona jest tylko wbita Faktycznie, udało się. Do zrobienia dźwigni użyłem trzonka od pędzelka i śrubokrętka. Trzonek oparłem w poprzek na krawędzi piasty. Śrubokręt wsunąłem pod osłonę i jednocześnie pod wianek. Wystarczyło przycisnąć 3-4 razy zmieniając położenie dźwigni (obracając nią o 45-90 stopni) i osłonka wyskoczyła - bez żadnych zagnieceń i zniekształceń. Duży plusik za poradę Prace posuwają się pomalutku do przodu, planuję zrobić "kąpiel" wszystkim śrubkom, podkładkom etc. Zobaczę co zostało z wianków i co w torpedzie piszczy. Jestem podkręcony jak nic. Oby tylko udało się wszystko złożyć do kupy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kavillock Napisano 26 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2010 widzę że więcej zapaleńców, ja dziś ogólnie dużo nie zrobiłem, składam powoli, zakupiłem sakwę, tylko koła zostały, przednie oddam do centrowania bo mnie szlak trafia po 5 min DIY - co zrobię bicie boczne to góra dół i na odwrót, kontrę muszę rozłożyć bo trzeszczy i przeskakuję i do serwisu na centrowanie i tyle na 1 etap, więcej kasy nie mam na razie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DEVILEK Napisano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2010 Takze mam na stanie Wigry 3 Grzebac przy nim nie ma co, bo jezdzi. Zona od niego wymaga, aby przejechal siakies 10 km tu i tam ; swoje zadanie spelnia Nasmarowany i smiga. Moj to juz wersja nowsza niestety, ale blotniki ma, bagaznik i oczywiscie rozwalona tylnia lampke od jakiegos dzwona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 ja przymierzam się powoli do renowacji starego "agata", coś w stylu "wigier", o dziwo pasują do niego koła 24" i tylko zastanawiam się jak puścić linkę do tyłu, bo oczywiście będzie stara kaseta założona xd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kavillock Napisano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 w moim wszystkie linki w ramie będą puszczone (w środku) w niedziele lub poniedziałek będzie pierwsza jazda wiger, to rzucę fotami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 dobrze myślę że tam gdzie szły przewody od lampy tylnej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.