Peke88 Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 po jakiś 20 czy 30 km jazdy bez przerwy zaczyna mi cierpnąć interes i na chwilę muszę stawać na pedałach jadąc aby czucie wróciło siodełko mam za twarde? czy źle ustawione? jeżdżę w zwykłych spodenkach bez pampersa
Cox Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 kup pamers, i siodełko żelowe , albo "kanape", zależy jaką jazde preferujesz
morganfriman Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 pochyl troche siodełko przodem do dołu tak z czystej ciekawości prosilbym o przetlumaczenie na jezyk polski :icon_mrgreen: A jesli chodzi o interes to ja zmienilem siodelko i jest ok. Nawet dobre spodenki z wkladka nie ustrzega interesu jak siodelko ''nie pasuje''
orba Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 Technicznie ze mnie specjalista jak z koziej pupy trąbka ale ja widzę taką możliwość manewru siodłem Mi jak coś cierpnie to masuję jeżykiem ale coś czuję że w tej okoliczności natury może się nie nadać
Peke88 Napisano 17 Sierpnia 2010 Autor Napisano 17 Sierpnia 2010 pochyliłem te siodełko przed 40 km przejażdżką...interes już nie cierpnie ale tyłek bardziej boli:) siodełko w prostej pozycji jest wygodne ale niecierpnięcie interesu jest ważniejsze:) jak wyczuć że siodełko jest dla mnie idealne? raczej żaden sklep nie da mi siodełka żebym jechał te 20 czy 30km na przetestowanie bo akurat średnio po tylu km tracę czucie interesu
Mod Team Lookas 46 Napisano 17 Sierpnia 2010 Mod Team Napisano 17 Sierpnia 2010 kup pamers, i siodełko żelowe , albo "kanape", zależy jaką jazde preferujesz Zakup jak to określiłeś kanapy może spowodować zwielokrotnienie tego uczucia. Kellys viper nie jest rowerem trekkingowym lub o podobnej geometrii dlatego siodełko typu "kanapa" odpada. Bardzo szerokie siodełka stosujesz w rowerach, w których sylwetka kolarza jest bardziej wyprostowana, a jego ciężar spoczywa w dużej mierze na tyłku. Im pozycja bardziej pochylona tym bardziej ciężar przejmują nadgarstki. Abyś mógł łatwiej pochylić się do przodu potrzebne Ci właśnie węższe siodełko. Zobacz czy Twoje siodełko jest poprawnie ustawione (wysokość/kąt). Długość mostka też może mieć wpływ na to ponieważ zmienia istotnie sylwetkę na biku. Pokombinuj z samym siodełkiem wymień na inne ( np kumpla, lub jeśli masz taką możliwość wypożycz testowe ze sklepu ) ewentualnie kup inne. Jak interes nie cierpnie już to jest git A tyłek powinien się przyzwyczaić
sosna119 Napisano 21 Sierpnia 2010 Napisano 21 Sierpnia 2010 Jeszcze profil siodła sporo zmienia. Te z dziurą są lepsze, bo przy pochyleniu sylwetki część interesu może się w nią schować i nie uciskają na obszar "pod moszną" ;]
pacman Napisano 22 Sierpnia 2010 Napisano 22 Sierpnia 2010 po jakiś 20 czy 30 km jazdy bez przerwy zaczyna mi cierpnąć interes i na chwilę muszę stawać na pedałach jadąc aby czucie wróciło siodełko mam za twarde? czy źle ustawione? jeżdżę w zwykłych spodenkach bez pampersa Słyszałem że w ten sposób mozna sie nawet nabawić impotencji. Siodełko blokuje dopływ krwi do pewnych części ciała,dobrze jest postać troche na pedałach,a najlepiej co 20km przespacerować sie pod jakąś góre z rowerem zamiast pedałować
Niedzwiedz1 Napisano 22 Sierpnia 2010 Napisano 22 Sierpnia 2010 Siodełko blokuje dopływ krwi do pewnych części ciała,dobrze jest postać troche na pedałach,a najlepiej co 20km przespacerować sie pod jakąś góre z rowerem zamiast pedałować Nie po to się jeździ na rowerze, żeby chodzić co 20km... spacerek z rowerem to ostateczność. Trzeba wyregulować siodełko, jak nie pomoże to wymienić na inne, zmienić strój na wygodniejszy. Skoro drętwieje to nie jest tak, że po 20km nagle zaczyna się robić coś nie w porządku, tylko krew przez cały czas ma słaby dopływ, więc chwila spacerku zwalczy tylko chwilowe skutki, a nie przyczynę. Oczywiście, podnieść profilaktycznie tyłek z siodełka raz na jakiś czas warto nawet jak wszystko wydaje się być ok
lajtspid Napisano 23 Sierpnia 2010 Napisano 23 Sierpnia 2010 Oczywiście, podnieść profilaktycznie tyłek z siodełka raz na jakiś czas warto nawet jak wszystko wydaje się być ok Popieram. Nawet na TdF widać że zawodnicy w peletonie co pewien czas wstają z siodełka (nie podczas sprintu, ale podczas spokojnej jazdy w grupie). Wraca krążenie w tych partiach ciała, a dodatkowo warto też je przewentylować (zwłaszcza w upalne dni).
mnmnc Napisano 31 Sierpnia 2010 Napisano 31 Sierpnia 2010 Miałem podobną przypadłość, pomogła wymiana siodełka na Accent Veno, stosunkowo twarde z dziurą pośrodku. Z własnych obserwacji oraz literatury wynika, że im miększe siodełko, tym bardziej blokuje dopływ krwi.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.