Grzeniu Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 Witam. Posiadam w/w hamulce.Problem z tylnym hamulcem zaczął się po przeglądzie w czerwcu.Teoretycznie przeglądali cały rower i kiedy go odebrałem,okazało się,że znacznie spadła siła hamowania tylnego hamulca.Myślałem,że może tak powinno być,ale po czasie doszedłem do wniosku,że nie podoba mi się to.Przedtem oba hamulce dobrze łapały i tak było najlepiej.Próbowałem manipulować przy zacisku na różne sposoby,ale na niewiele się to zdało,pojawiła się też sztuczka z przecieraniem klocków papierem ściernym,ale tez nic.Macie jakieś pomysły jak przywrócić mu sprawność?Może jakaś dobra instrukcja regulacji krok po kroku?Najbardziej chciałbym uniknąć zakupu nowego zacisku.Ostatnio wydałem dużo ponad stan na rower,co mi jest nie na rękę,bo chciałem się dotoczyć do końca sezonu,a w zimie zacząć upgrade-w napędzie skoczyć o kilka klas wyżej(Deore xt),a hamulce jakieś Avid BB7, czy cuś. P.S Klocki są jeszcze grube,tarcza też nie wygląda na zużytą.
afly Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 Zapewne za duża jest odległość klocków od tarczy, pewnie w serwisie wyjeli koło a potem ustawili zacisk bez sprawdzania siły, odległos powinna wynosić ok ~1mm. Regulacja klocka ruchomego poprzez naciąg linki, a klocka stałego poprzez srubę z boku zacisku (prawa strona) (na klucz imbusowy) - ale to chyba wiesz .
Grzeniu Napisano 17 Sierpnia 2010 Autor Napisano 17 Sierpnia 2010 Tak,to wiem.Problem w tym,że taka regulacja niewiele daje.Jeśli uzyskuję zadowalającą siłę,to swoboda obrotu koła sporo spada.
noname31 Napisano 27 Sierpnia 2010 Napisano 27 Sierpnia 2010 Witam. Posiadam w/w hamulce.Problem z tylnym hamulcem zaczął się po przeglądzie w czerwcu.Teoretycznie przeglądali cały rower i kiedy go odebrałem,okazało się,że znacznie spadła siła hamowania tylnego hamulca.Myślałem,że może tak powinno być,ale po czasie doszedłem do wniosku,że nie podoba mi się to.Przedtem oba hamulce dobrze łapały i tak było najlepiej.Próbowałem manipulować przy zacisku na różne sposoby,ale na niewiele się to zdało,pojawiła się też sztuczka z przecieraniem klocków papierem ściernym,ale tez nic.Macie jakieś pomysły jak przywrócić mu sprawność?Może jakaś dobra instrukcja regulacji krok po kroku?Najbardziej chciałbym uniknąć zakupu nowego zacisku.Ostatnio wydałem dużo ponad stan na rower,co mi jest nie na rękę,bo chciałem się dotoczyć do końca sezonu,a w zimie zacząć upgrade-w napędzie skoczyć o kilka klas wyżej(Deore xt),a hamulce jakieś Avid BB7, czy cuś. P.S Klocki są jeszcze grube,tarcza też nie wygląda na zużytą. witaj zalecam kupic spirytus salicylowy w aptece za 2zl wyczyscic dobrze klocki i tarcze a bedzie hamowac idealnie mi pomoglo benzyna itp sie nie nadaje spiryt najlepszy jest
Andrew Napisano 27 Sierpnia 2010 Napisano 27 Sierpnia 2010 Spirytus salicylowy to kiepski pomysł... Po prostu aceton.
djmiki Napisano 28 Sierpnia 2010 Napisano 28 Sierpnia 2010 Ja do czyszczenia swoich hydraulików schimano stosuję zawsze tylko jedną i sprawdzoną metodę: wyciągam klocki z zacisku i odkręcam tarczę, wszystko wkładam na pół godziny do DENATURATU, suszę na słońcu i później same klocki znów do denaturatu na kilka sekund.Jeszcze mokre biorę w kombinerki i podpalam.Jak się skończą jarać to ścieram drobnym papierem warstwę z klocków i przecieram czystą szmatką nasączoną w naszym płynie.Pracochłonne ale naprawdę daje efekty Pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.