pedroriki Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 No wlasnie przy okazji regulacji hamulcow zauwazylem, ze po ustawieniu odleglosci i sily sprezyn w taki sposob zeby bylo rowno po obu stronach to gdy zakrece kolem to tak w 1/4 obrotu slychac szum - hamulec delikatnie trze o obrecz. Podobnie jest i z przodu i z tylu. Jak sie patrzy na kolo z boku to wydaje sie przy kreceniu jest wrazenie krzywej obreczy bo zbliza sie do hamulca i oddala. Rower to hexagon v3 a przejechalem nim moze z 50km wiec raczej obrecze sa proste. Czy tego typu dolegliwosc reguluje sie poprzez naciag szprych? I czy to jest do wykonania przez laika w domu ze skutkiem zadowalajacym czy lepiej oddac gdzies zeby zrobili porzadnie? A moze sie czepiam i kolo nigdy nie kreci sie idealnie prosto? Chociaz nie wydaje mi sie...
Onek Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 Jak rower jest nowy, a go nie katowałeś to obręcze nie są krzywe. Na twoim miejscu oddałbym to do serwisu który zrobi Ci to dobrze, oczywiście możesz sam popróbować - centrownica mile widziana Może to być to wynikiem złego naciągnięcia szprych lub podczas składania koła dobrali szprychy różnej długości, z czym spotkałem sie tylko raz
Mod Team sznib Napisano 15 Sierpnia 2010 Mod Team Napisano 15 Sierpnia 2010 Masz 2 wyjścia: - Pójść na łatwiznę i dać do serwisu (ok 20pln. za koło) - Kupić klucz i samemu nacentrować (wystarczy ustawić do hamulca, centrownica nie jest koniecznie potrzebna, choć bez niej idealnie się nie da). Poradników w sieci mnóstwo a doświadczenie się przyda na przyszłość.
cebul08 Napisano 15 Sierpnia 2010 Napisano 15 Sierpnia 2010 Niestety w tańszych modelach zdarza się, że nowe koła są rozcentrowane lub szprychy słabo naprężone i już przed założeniem należałoby je poprawić. Tak jak napisał mój poprzednik, masz dwa wyjścia. Jeśli nie katujesz swojego sprzętu i nie masz dwóch lewych rąk, to śmiało możesz pobawić się w centrowanie samemu. Klucze można kupić już za kilka złotych, a zamiast centrownicy użyć widełek i klocków hamulcowych (dosuwanych i odsuwanych od obręczy przy pomocy śruby baryłkowej w klamce). Zwróć uwagę na właściwy kierunek obracania nyplem. Jeżeli jednak jeździsz ostro i w trudnym terenie, to lepiej zanieść koła do specjalisty, żeby mogły Ci dłuższy czas posłużyć, gdyż w przeciwnym razie nie będzie trzeba długo czekać by wymiana obręczy na nową stała się koniecznością.
pedroriki Napisano 15 Sierpnia 2010 Autor Napisano 15 Sierpnia 2010 dzieki chlopaki za odpowiedzi, w sumie w tej chwili jezdze glownie po asfalcie i lesnych drozkach a katowac nie katuje bo by mi sie ten pseudo amor rozlecial wiec sprobuje sam. Sposob na podkrecenie hamulca wydaje mi sie najlepszy - zreszta tak tez odkrylem ze kolo nie kreci sie rowno. Rozumiem ze tam gdzie tam gdzie ociera mi o hamulec mam na tej dlugosci popuscic delikatnie szpryche a z drugiej strony dokrecic i to wszystko?
Onek Napisano 15 Sierpnia 2010 Napisano 15 Sierpnia 2010 Jak chcesz to robić samemu a nie wiesz jak to przeczytaj artykuł na dh-zone.com poświęcony centrowaniu koła
pedroriki Napisano 15 Sierpnia 2010 Autor Napisano 15 Sierpnia 2010 gdyby ta strona dzialala to bym bardzo chetnie poczytal
cebul08 Napisano 15 Sierpnia 2010 Napisano 15 Sierpnia 2010 Tu masz artykuł opisujący z grubsza co i jak: bikeboard.pl
pedroriki Napisano 17 Sierpnia 2010 Autor Napisano 17 Sierpnia 2010 No i glupi dalem sie naciac na serwis. W mysl zasady lepiej miec zrobione raz a dobrze - oddalem rower do serwisu zeby mi porzadnie wycentrowali oba kola. Nie bylo zle ale jednak do "idealu" brakowalo - po podkreceniu hamulcow momentami ocieralo(boczne bicie). Odbierajac wieczorem podczas zlej pogody nie mialem zbytnio czasu zeby przyjrzec sie co tam zrobili ale mily pan zapewnil mnie ze "przed chwila jechal i pracownik wyregulowal dobrze". Pracownik, czyli najprawdopodobniej dzieciak, ktory z wygladu przypominal licealiste dorabiajacego sobie na wakacjach. Za "centrowanie" obu kol i drobny przeglad zaplacilem 60zl!!! Teraz wieczorem troche sie pobawilem i co? Praktycznie nic sie nie zmienilo. Co prawda wyglada ze zniwelowali boczne bicie w tylnym kole ale przednie wyglada jakby w ogole nie bylo ruszane. Kola dalej nie kreca sie idealnie rowno w pionie. Ale nic. Odkrecilem barylkowe przy przednim hamulcu i co? Ociera o klocek gdzies tak w 1/8 obrotu. 15 sekund zajelo mi zniwelowanie ocierania poprzez poluzowanie 2 prawych szprych o 1/4 obrotu. Szczerze watpie zeby te obrecze widzialy centrownice. Dodatkowo zauwazylem ze kola nie byly dobrze dokrecone(moze dzieciak nie mial sily), a jeden klocek przy tylnym hamulcu zsuniety byl w polowie z obreczy. Widze jednak ze w mysl zasady chcesz miec zrobione dobrze - zrob to sam, a do serwisu to mozna podjechac jak juz kolo kreci piekne osemki, bo inaczej oleja i zrobia na od###### albo nie zrobia nic i wezma za to pieniadze. Jak ktos jest z Brzegu to chetnie doradze ktory serwis na ulicy Zakonnic omijac.
cebul08 Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 Niestety nie Ty pierwszy... Dlatego też pisałem, żeby zanieść koła do specjalisty, co w żadnym razie nie oznaczało pierwszego lepszego serwisu. Budowanie kół jest sztuką, a każdemu należy poświęcić nieco czasu by je dopieścić i nie wszyscy się do tego nadają. Nie wiem jak sytuacja wygląda w Twoim mieście, ale jeśli nie znajdzie sie żaden fachowiec, lepiej od razu kup sobie klucz do szprych, odłóż na centrownicę (taką amatorską kupisz już za 200 zł) i ćwicz, ćwicz oraz czytaj, zbieraj informacje, porady, wskazówki, które pozwolą Ci podnosić swoje umiejętności w tej dziedzinie. Jak sam widzisz wydane na te narzędzia pieniądze po jakimś czasie się zwrócą, a wzbogacisz się o cenną umiejętność, o samej satysfakcji ze swojej pracy już nie wspomnę. Na początek mogę Ci doradzić, abyś uważał czy we właściwą stronę kręcisz nyplem, żebyś nie narobił sobie jeszcze większego bigosu oraz żebys nie pozostawiał żadnej szprychy luźnej - wyczujesz pod palcami. Na początek wystarczy, a co będzie dalej zależy tylko od Ciebie. Pozdrawiam Aha, upewnij się jeszcze, czy koła zostały poprawnie wsadzone w widełki. Ten "zsunięty" klocek może na to wskazywać. A druga rzecz jest taka, że kiedy koło "kręci piękne ósemki" to najczęściej oznacza, że na naprawę jest już trochę późno i należałoby wymienić obręcz. Nigdy nie dopuszczaj do takiej sytuacji!
Welniak Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 60zł za centrowanie i drobny przegląd? W Olkuszu (miasto ok. 40 tys. mieszkańców i 3 serwisy) biorą max po 15zł za koło i to i tak w tragicznych przypadkach, więc nie wiem co to musiał być za serwis. Co do centrowania. Lepiej centrować używając nie klucza do nypli a śrubokręta płaskiego naciętego, tzn. takiego, żeby w owe nacięcie wchodziła szprycha. W swoim krótkim życiu zaplatałem i centrowałem już nie jedno koło i uważam, że lepiej się centruje śrubokrętem.
skjaatel Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 Z tym śrubokrętem to poważnie?? My śrubokręta używamy by nakręcić nyple "na luźno" ale końcówka to już kluczami...
Welniak Napisano 17 Sierpnia 2010 Napisano 17 Sierpnia 2010 Ja używam śrubokręta. Mam pewność, że nie obrobię nypli i w sumie wygodniej mi się tak centruje, ale to już zależy od osobistych preferencji.
pedroriki Napisano 18 Sierpnia 2010 Autor Napisano 18 Sierpnia 2010 Niestety nie Ty pierwszy... Dlatego też pisałem, żeby zanieść koła do specjalisty, co w żadnym razie nie oznaczało pierwszego lepszego serwisu. Budowanie kół jest sztuką, a każdemu Sklep do ktorego zanioslem rower jest autoryzowanym "serwisem" krossa - teraz wiem co to za marka ;-) na razie bawic sie w idealne centrowanie nie bede bo pewnie wiecej bym popsul niz naprawil. Zlikwidowalem z grubsza to lekkie boczne bicie i jezdze... [Aha, upewnij się jeszcze, czy koła zostały poprawnie wsadzone w widełki. Ten "zsunięty" klocek może na to wskazywać.] Kurcze, odkrecilem sruby mocujace kolo docisnalem i dokrecilem. Hamulec z jednej strony zablokowany Czyli faktycznie bylo cos krzywo wsadzone - wczoraj przejechalem tak 50km No co za s######***
cebul08 Napisano 18 Sierpnia 2010 Napisano 18 Sierpnia 2010 Sklep do ktorego zanioslem rower jest autoryzowanym "serwisem" krossa W ogóle nie powinieneś się tym sugerować. To oznacza tylko tyle, że możesz tam wykonać przegląd gwarancyjny roweru danej marki, czyli przedłużyć gwarancję i nic więcej. Spotkałem się już nawet kiedyś z serwisem wymienianym na internetowej stronie Giant Polska jako autoryzowany, w którym było to dla nich lekkim zaskoczeniem.
descanting Napisano 19 Sierpnia 2010 Napisano 19 Sierpnia 2010 Jak rower jest nowy, a go nie katowałeś to obręcze nie są krzywe. Na twoim miejscu oddałbym to do serwisu który zrobi Ci to dobrze, oczywiście możesz sam popróbować - centrownica mile widziana Może to być to wynikiem złego naciągnięcia szprych lub podczas składania koła dobrali szprychy różnej długości, z czym spotkałem sie tylko raz podczas składania koł DOBIERA się szprychy różnej długości (2mm różnicy zazwyczaj) aby koło siedziało prosto w ramie i widełkach a niekoniecznie było symetryczne względem budowy bębna piasty. Zazwyczaj ze 135 mm szerokości tylniej piasyt część na kasetę np.: 9 rzędówkę jest znacznie szersza niż druga strona. Wyjątkiem jako p[ierwszy był Ritchey, wprowadził Offcenter rim tam można zakładać równe szprychy i koło jest symetrycznie w widełkach No ale to trzeba wiedzieć a nie się wymądrzać nie mając pojęcia. Dam Ci felgę i szprychy 260 złożysz mi ładne koło ok?
holdegron Napisano 19 Sierpnia 2010 Napisano 19 Sierpnia 2010 Często problemem są miękkie obręcze (bez komór). Takie koła ciężko wycentrować "na zero". Pół obrotu nypla robi różnicę... Polecam jednak jak przedmówcy nabyć DOBRY klucz do szprych i samemu popracować. Centrując nawet w ramie można uzyskać niemal ideał. Sam zrobiłem tak sporo kół dla przyjaciół. Centrowanie to nic trudnego kiedy już załapie się system. Gorzej ze zlikwidowaniem jajowatości koła, tu już trzeba się trochę napracować popuszczając i dociągając. Bobby
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.