Sarkazm Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 Dzisiaj przy myciu roweru byłem nieuważny i zniszczyłem licznik. Element przyczepiony do widelca został oderwany od kabla i nie wiem czy brać się za jego naprawę - wydaje mi się, że nic nie zdziałam. Czy jest możliwość dokupienia samego kabla ze stacją, kablem i wspomnianą częścią bez komputerka? Dzięki.
focus25 Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 Lutownica w dłoń i jedziesz. Warto spróbować naprawić, bardziej już nie zepsujesz.
Sarkazm Napisano 14 Sierpnia 2010 Autor Napisano 14 Sierpnia 2010 Tak wiem, ale problem polega na tym, że nie da rady rozkręcić tego elementu i dojść do kabelków, które muszę połączyć z resztą urządzenia... Nie ma również możliwości rozbiórki tego "po chłopsku" tj. młotek, śrubokręt w dłoń, bo całość zalana jest plastikiem :/
SeCoR Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 tam na górze przy tym elemencie co montuje się na widelec powinno być zalane plastikiem tylko od strony kabla troche bo tam takie jakby wieczko jest jak to objedziesz nożem solidniej powinno dać się zdjąć u mnie w jednym liczniku nawet gwint był w tym, młotkiem broń boże bo tam w szklanej rurce dwie metalowe płytki są. EDIT: i ten sam łepek się delikatnie obrakja (bo zapewne jest przyklejony) i wyjmujesz wszystko pięknie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a1427a47e4636e71.html
focus25 Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 Nie spotkałem się z możliwością zakupu samego czujnika przewodowego. Jeżeli to tani licznik to odpuść sobie,kup nowy. Jak to coś markowego, lepszy model to możesz spróbować przeszczepić czujnik z jakiegoś supermarketowego licznika za 15zł.
Sarkazm Napisano 14 Sierpnia 2010 Autor Napisano 14 Sierpnia 2010 Masz zupełnie inny licznik, u mnie to wygląda zupełnie inaczej. Model Sigmy z 2009 roku, nie ma możliwości by "bezpiecznie" dostać się do środka.
cebul08 Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 Wydaje mi się, że Sigma oferuje takie rozwiązanie, drugi zestaw czujnik-kabel gdybyś jednego licznika używał w dwóch różnych rowerach. Gdzieś w sklepie coś takiego widziałem, koszt to chyba ok. 20zł.
Sarkazm Napisano 14 Sierpnia 2010 Autor Napisano 14 Sierpnia 2010 To trochę dużo, za 30zł już kupię standardowy licznik z Kellysa - widać, że będę do tego zmuszony.
SeCoR Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 To może postaraj się wrzucić jakieś foty to chociaż będziemy wiedzieli jak to wygląda dokładnie u Ciebie i wtedy będzie łatwiej Ci pomóc.
enduroriderPL Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 To trochę dużo, za 30zł już kupię standardowy licznik z Kellysa - widać, że będę do tego zmuszony. A ten licznik to jakis sensowny? Jeżeli nie jest lepszy od sigmy to po co kupowac całe urządzenie zamiast samego kabla z podstawą?
Sarkazm Napisano 14 Sierpnia 2010 Autor Napisano 14 Sierpnia 2010 Poradziłem sobie z problemem - sąsiad stwierdził, że uda mu się to naprawić i odkupił Nie zakładając nowego tematu... Otóż kupiłem niedawno szosówkę (przesiadka z trekkinga) i w nowym liczniku również Signy muszę ustawić odpowiedni rozmiar koła. Szosówa wiadomo, 28", opis na oponie: "Continental 23-622 (700x23C) C 226" W tabeli instrukcji obsługi licznika powinienem więc wprowadzić taki kod: 23-622 700x23C 2133 Ustawiłem, ale wydaje mi się, że komputer zaniża trochę prędkość... Wręcz jestem tego pewien. Jutro z kumplem porównam i okaże się czy mam rację, ale nie zaszkodzi zapytać. Dodatkowo mogę powiedzieć, że sprzedawca poradził mi ten model ze względu na cenę: 109zł na 70zł. Licznik był na wystawce w sklepie i bateria się wyczerpała, ekspedient powiedział, żebym wymienił na nową i wszystko będzie w porządku, jednak chyba się mylił... Czy spotkał się ktoś kiedyś z czymś podobnym, czy po prostu... Powinienem wpisać inną wartość w "Wheel Size"? Jest tu 12 pozycji dla kół 28", na przykład (podkreśliłem kod do wpisania w komputerku): 40-622 28x1.5 2224 47-622 28x1.75 2268 40-635 26x1 1/2 2265
enduroriderPL Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 Sarkazm weź metrówkę i połóż ją na podłodze a następnie zrób pełen obrót koła od wentynal do wentyla. Masz swoją wartość do wpisania...
Sarkazm Napisano 14 Sierpnia 2010 Autor Napisano 14 Sierpnia 2010 Nie ma znaczenia w którym miejscu na widelcu umieszczony jest czujnik pomiaru obrotu koła? W sensie na jakiej wysokości...
enduroriderPL Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 Nie ma znaczenia w którym miejscu na widelcu umieszczony jest czujnik pomiaru obrotu koła? W sensie na jakiej wysokości... Takiej żeby była komunikacja pomiędzy magnesem a odbiornikiem. W instrukcji na pewno masz to opisane :>
Sarkazm Napisano 14 Sierpnia 2010 Autor Napisano 14 Sierpnia 2010 Przestudiowałem instrukcję obsługi i jestem pewien, że wprowadzone przeze mnie dane są prawidłowe, jak i również przymocowanie samego licznika... Dalej jednak wydaje mi się, że komputerek wskazuje nieodpowiednią prędkość, jutro się okaże, dam znać. Dzięki za pomoc, pozdrawiam.
Miecho87 Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 Tabelki z instrukcji to sobie można wsadzić. Nie widziałem przypadku, żeby wartość z tabelki się zgadzała z rzeczywistością. Ja mam na oponach 26x2,35 jakieś 21xx mm obwodu, a w szosówce na oponach 700x20C 20xx mm, więc się to ma nijak do tabelek.
cebul08 Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 Nie wiem czy Ci to coś rozjaśni, ale przedstawię tu obserwację z mojego rowerowego szlaku. Otóż jeżdżę sobie amatorsko rowerem szosowym, lubię szybkość ale bez wyciskania siódmych potów i jeszcze nie osiągnąłem 60 km/h, choć dużo mi nie brakowało już nie raz ale nie ma się z czym wychylać. Po drugiej stronie stoją moi koledzy, którzy lubią przechwalać się osiągniętymi prędkościami. Mam taki konkretny przypadek - gość ma rower MTB raczej rekreacyjny, kilometrów robi może połowę tego co ja, a opowiada z jaką to łatwością wyciąga pięćdziesiątkę na równej powierzchni. Może po prostu miałeś taki licznik jak on, a teraz masz taki jak ja... Pozdrawiam
enduroriderPL Napisano 14 Sierpnia 2010 Napisano 14 Sierpnia 2010 cebul08 nie wiem o co Ci chodziło, ale licznik pokazuje źle wtedy kiedy jest źle ustawiony tzn:niewłaściwy obwód koła bądź magnes jest za daleko od odbiornika. Nawet te najtańsze liczniki pokazują właściwie, oczywiście z jakąś tam tolerancją.
cebul08 Napisano 15 Sierpnia 2010 Napisano 15 Sierpnia 2010 enduroriderPL , przez mój poprzedni post chciałem powiedzieć, że skoro licznik został poprawnie założony i zaprogramowany, to nie widzę podstaw żeby nie zgadzać się z jego wskazaniami. Być może w starym liczniku autora postu coś zostało źle skonfigurowane i zawyżał on prędkość o załóżmy 10km/h. Ciężko jest pogodzić się z tym, że nagle "jeździmy wolniej" o 10km/h i najprościej stwierdzić, że licznik jest do bani.
enduroriderPL Napisano 15 Sierpnia 2010 Napisano 15 Sierpnia 2010 enduroriderPL , przez mój poprzedni post chciałem powiedzieć, że skoro licznik został poprawnie założony i zaprogramowany, to nie widzę podstaw żeby nie zgadzać się z jego wskazaniami. Być może w starym liczniku autora postu coś zostało źle skonfigurowane i zawyżał on prędkość o załóżmy 10km/h. Ciężko jest pogodzić się z tym, że nagle "jeździmy wolniej" o 10km/h i najprościej stwierdzić, że licznik jest do bani. No przeca to samo powiedziałem
Sarkazm Napisano 15 Sierpnia 2010 Autor Napisano 15 Sierpnia 2010 Do była wina mojego kiepskiego samopoczucia i dzisiaj wsiadając na rower wykręciłem średnią 34km/h na dość górzystym dystansie 50km (na trekkingowym 29km/h), więc jestem b. zadowolony Trudno było mi się przyzwyczaić do pozycji, dlatego też była kiepska wydajność, jednym zdaniem oba liczniki działają tak samo i wszystko jest git. Dzięki.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.