Greguar Napisano 14 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2010 Planuję przejechać rowerem polskie wybrzeże od Świnoujścia aż na Hel. Wyprawę planuję 31 sierpnia w Świnoujściu a termin zakończenia jest nie wiadomy , może 09 września. To wszystko zależy od tępa jazdy, ale to przecież nie maraton Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 15 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2010 hej właśnie wróciłem z dokładnie takiej wyprawy. Mi zajęło to 3 dni no jak liczyć pierwszy dzien na dojazd to 4dni. Przejechane 497km z czego większość teren zielonym szlakiem r10. Jak by Cię to interesowało to pisz albo PW albo w temacie, a ja odpowiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greguar Napisano 15 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2010 Super,to tempo miałeś niezłe. Interesuje mnie biwakowanie na polach namiotowych, wiesz może ile biorą za namiot? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 15 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2010 a to rożnie. Nocowałem w Międzyzdrojach, nie pamiętam na którym polu, jutro spojrze w mapę to dopiszę. Za mały namiot i jedna osobe (mnie) rower schowalem do namiotu choc pewnie dałoby się dogadac zeby gdzies schowali zapłaciłem 20,7zł. Warunki przyzwoite, miejsce do ładowania komórki lodówka, miła obsługa, itp. Następnie nocowałem w Siarnożętach gdzie na nocleg na polu namiotowym przy jakims apartamentowcu zaplaciłem 32zł mimo że warunki nie odbiegały od tych w Międzyzdrojach, no może trawa byla równo skoszona i ogólnie troche ładniejsze było to pole. Trzeci nocleg miałem za Ustką w wiosce Zapadłe. Nie wiem czy jest na mapach turystycznych to pole. Polecili mi je w ośrodku wypoczynkowym w Orzechowie. Jest tam też wypożyczalnia skuterów i rowerów oraz jakies pokoje do wynajecia. Za nocleg zapłaciłem 10zł, rower zamknęli mi razem ze swoimi w jakiejs szopie i bez problemów doładowali komórkę. Jedynie za ciepłą wode trzebabyło dopłacać 2zł za 5min, był tam taki automat, mi 5 min wystarczyło. W kazdym razie polecam, tylko do plaży był kilometr i żadnej restauracji w pobliżu, kolację zjadlem w tym ośrodku w Orzechowie który jest przy plaży(ok 1km od pola) a konkretnie zapiekanki z mikrofali, były też pizze z mikrofali Jesli liczysz na komfortowy nocleg na polwyspie helskim to sie rozczarujesz. Przyczepy campingowe 20cm od siebie, namiot dosłownie na namiocie, dlatego ja zdecydowałem sie od razu nocnym o 24:40 wrócić do Wawy, Choć może pod koniec sierpnia , pocztaek września sie to zmieni. Acha i przygotuj sobie porządne mapy, jeśli chcesz jechac ta r10 to kup mapę wcześniej, bo na wybrzeżu kupić dobrą mapę jest bardzo trudno. Mi się udało w Świnoujściu w Rowerowym Gianta kupic mapę gdzie był dobrze zaznaczony szlak r10 ale tylko w okolicach Wolina, Świnoujscia i kilku miejscowości dalej. Później miałem mapy ale na żadnej nie było R10 , i jechałem na orienracje bo szlak miejscami jest oznaczony lepiej niż trzeba a miejscami tragicznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greguar Napisano 16 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2010 Dzięki za info. Widzę że różne ceny są na biwakach, trzeba coś pomyśleć na dziko , ale to już zobaczę podczas wyprawy.A co do map, to kupiłem "Mierzeje Helską" skala 1:50 000, wyd.Galileos-a, i "Wybrzeże Bałtyku" 1:200 000, turystyczna mapka ze szlakami rowerowymi.Zastanawiam się nad dokładniejszą mapą-to się jeszcze zobaczy. Jak będzie tragicznie ze szlakami, to najlepiej się pytać autochtonów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2010 jak chcesz na dziko nocować to idealne miejsce jest między Pogorzelicą a Mrzeżynem. Przejeżdża sie tam przez bazę wojskową jest odcinek 10-15km wyłączony z ruchu, tylko rzadko turysci na rowerach przejezdzają. Cisza, spokój, piękna i puściutka plaża. Ja bym tam sie zatrzymał ale akurat to była połowa dnia i jeszcze sporo kilometrów mogłem do wieczora zrobić. No i jest problem z prysznicem, jak dla mnie to poważny problem Bo kąpiel w słonym morzu przed snem to nie dla mnie. Acha ta droga nie jest całkowicie przejezdna, w pewnym miejscu jest baza wojskowa, którą albo objeżdża sie(ja jechałem praktycznie przy samym ogrodzeniu) albo plażą, tylko zejście na plażę jest strome(pierwszy szlaban z napisem teren wojskowy można przejechać, wstepu niema dopiero przy samej bazie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.