[zdrowie]Odżywianie i trening

[JakeShake]

Witam, jestem Kuba, mam 17 lat,wzrost 185 cm, waga 70-71,3 kg. Jestem astmatykiem,przyjmuję leki,które rozszerzają płuca.

W temacie tym chciałbym się dowiedzieć,jak mógłbym rozłożyć sobie trening na rowerze,by zwiększyć wydolność i zgubić co nieco z brzuszka Zależy mi również na fachowych opiniach dot. diety.

Właściwie to trochę późno się za to zabieram. Na rowerze jeżdżę już 3 lata, z tym że zaczynałem od dyst. 10-15 km, w ubiegłym roku jeździłem więcej,bo jakieś 3-4 razy w tyg. po 20-30 km. W tym roku zakupiłem rower szosowy i jeżdżę 30-60 km 3-4 razy tygodniowo ze średnią prędkością 25-27 km/h. To tyle tytułem wstępu. Może teraz napiszę o mojym trybie życia i odżywianiu. Są wakacje, a ja by sobie dorobić to pracuję jako magazynier. Pracuję w godz. 7-16, kładę się spać często po północy. W trakcie pracy,by jakoś ogarniać co się ze mną dzieje wypijam puszkę Tigera(3 razy w tyg.)+kubek kawy. Nie piję,nie palę,nie ćpam. Jedzonko: rano bez śniadania,jedynie w niedzielę,jakąś jajecznicę lub kiełbaski. Na drugie śniadanie zazwyczaj mam kanapki z serem i sałatą/szynką i sałatą/pasztetem i sałatą. Na obiad zazwyczaj jest pierś z kuraka,ziemniaczki,kefir,jakaś sałatka warzywna. Omijam Fastfood'y, b.rzadko robię wypad na pizzę czy kebaba. Kolacji też nie jem. Podczas jazdy na rowerze zabieram ze sobą 2 batoniki(Snickers lub Mars) i bidon z wodą lub napój izotoniczny.

 

Jak widać odżywiam się niezdrowo i mam rozregulowany tryb życia. Moglibyście coś poradzić? Będę wdzięczny za każdą odpowiedź. Pozdrawiam, Kuba

[intruz]

Poszukaj na forum, jest sporo podobnych tematów. Odnośnie tych snickersów na wypady rzędu 20-30 km jak napisałeś, to moim zdaniem za dużo. Wystarczą jakieś płyny (nie czysta woda).