pedroriki Napisano 12 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 No wlasnie ostatnio uczac sie regulowac przerzutke przednia poszarpalem linke na tyle, ze postanowilem pojechac do "magika" wymienic linke i przy okazji pozwolic mu wyregulowac przednia przerzutke. Facet wymienil linke, tyle ze przerzutke ustawil tak, ze z 2 na 3 wchodzi ale z 3 na 2 pod obciazeniem zejsc juz nie chce(zreszta sam o tym powiedzial, ze na dwojke mam wlaczac z jedynki i podpial to pod rozciagliwosc nowej linki, ktora to niebawem sie rozciagnie i wszystko bedzie ok). Probowalem podregulowac to srubka regulujaca ten zewnetrzny wyhyl przerzutki ale nic z tego, bo jak zmniejsze odlegosc do lancucha na minimalna to fakt, z 3 na 2 idzie ale znowu na odwrot nie chce. Powiedzcie mi ma racje? Linka sie rozciagnie i bedzie ok? Czy jednak trzeba popuscic naciag i nie liczyc na cud? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miecho87 Napisano 12 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 Ja bym powiedział, że cuda należy zostawić w spokoju i wyregulować całość porządnie. Znam różnych magików i w większości i tak trzeba ich poprawiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Welniak Napisano 12 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 Ja się w sumie nie dziwię, że pod obciążeniem nie schodzi w dół. Gorzej jeżeli nie schodzi w dół pod ujęciu siły z pedała. Wtedy trzeba to porządnie wyregulować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.