[Opona] Panaracer Fire XC Pro

[ursusek]

Planuję zakup nowych opon bo moje po 850 się juz skończyły,znikały w oczach .Zdecydowanie odradzam opony Tioga Yellow Kirin 26 x 2.1 Rear: 26 x 2.1 Blue Dragon, 60 TPI z powodu zbyt szybkiemu zużyciu oraz że w terenie nie sprawują się zbyt dobrze.Upatrzyłem sobie opony Panaracer Fire XC Pro.Bardzo bym prosił o opinie na temat w/w opon,czy bieżnik szybko się zużywa ?,oraz czy7 dobrze się sprawują na drogach leśnych i szutrowych i od czasu do czasu jakieś niezbyt głębokie błoto ?.Dzięki za wszelkie informacje.

[Mieciu]

na błoto kiepskie, bo bieżnik nie ten (opona się ślizga), ale szutry, kamienie itp idealne. Trudno na nich złapać kapcia. A czy się zużywają? Jak dużo jeździsz to każda opona w końcu zrobi się łysa. Mi starczyły na 2 lata maratonów i kilka wypadów zimowych. Jedyny minus to cena. Dawno temu komplet kosztował prawie 300zł, ale waga jest stosunkowo niska biorąc pod uwagę 'agresywność' i wytrzymałość.

[Taellih85]

A jaka jest waga kompletu? Bo szukam opony w góry

[ursusek]

A jaka jest waga kompletu? Bo szukam opony w góry

 

 

960 gram komplet - waga katalogowa

[OldXCRider]

Witam,

 

zdaje sobie sprawe ze odgrzewam kotleta, lecz w trakcie poszukiwan idealnej oppony dla siebie trafilem na ten post.

 

Chcialbym dorzucic swoe 3 grosze. Jezdzilem na tej oponie sezon i musze stwierdzic ze na asfalcie stawia znaczny opor i jest glosna.

Dodatkowo opona jest nieprzewidywalna przy mocnych pochylach. Poprostu nie wiadomo kiedy straci przyczepnosc, a jak to uczyni to umarl w butach. Nie amm najlepszych wspomnien z ta opona glownie przez opory i trzymanie w zakretach. W bezposrednim porownaniu z Michelinami Wildgripper-ami czy Ritcheyami Z-Max-ami to porazka po calosci.

 

Obecnie smigam na Ritcheyach Z-Max Millenium (troche stare ) ale trzymanie w zakretach nie ma sobie rownych. Dodatkowo bardzo duza przewidywalnosc nawet podczas utraty przyczepnosci mozna spokojnie wybronic sie przed upadkiem.