koresy1 Napisano 8 Sierpnia 2010 Napisano 8 Sierpnia 2010 Witam Mam zamiar kupić rower. Środki które mogę przeznaczyć na ten cel to ok 1500 zł Przeważnie jeżdżę po drogach utwardzonych wiec chciałbym rower typu crossa. Nie znam się na tym kompletnie wiec proszę o pomoc. Mam 3 typy: Kellys axis Scott sportster p5 lub p55 Kross crow rubble Z góry dziękuję
WujaConan Napisano 9 Sierpnia 2010 Napisano 9 Sierpnia 2010 Jak dla mnie Kellys Axis, sam go kupiłem dwa tygodnie temu. Spisuje się świetnie, zarówno na podjazdach a zwłaszcza na zjazdach, gdzie się śmiga, że hohoho:) Ogólnie osprzęt ma chyba w miarę dobry, choć na tym, za bardzo się nie znam. Jest lekki, mój waży ok. 13,5 kg, teraz z osprzętem zakupionym dodatkowo troszkę ponad 14 kg. Polecam rower do jazdy na asfalcie i utwardzonych nawierzchniach typu lekki żwirek. Jeśli większy piasek koła się troszkę ślizgają, no ale po piasku to ja często nie jeżdżę. Pozdro
Corratec Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 A nie myślałeś o czymś używanym np. http://allegro.pl/item1183366107_rower_trekkingowy_batavus_impact_na_deore_xt_lx.html
koresy1 Napisano 10 Sierpnia 2010 Autor Napisano 10 Sierpnia 2010 Corr ten rowerek jest bardzo fajny i ma zaje fajny osprzęt jak za ta cenę. Lecz jego rama mi sie kompletnie nie podoba. Jednak szukam czegoś bardziej sportowego. A to ty sprzedajesz ten rowerek.
jamartor Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Widziałem niedawno na wyprzedaży w Go Sport Kellys Coach za ok 1100zł, bardzo podobny pod względem osprzętu do Axisa. Axis ma amortyzator z blokadą, regulowany wspornik kierownicy i lepsze obręcze. Poza tym to praktycznie tej samej klasy rowery a Coach jest teraz sporo tańszy.
koresy1 Napisano 10 Sierpnia 2010 Autor Napisano 10 Sierpnia 2010 Może ktoś napisze coś o scottcie lub o krossie?
jamartor Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Istotne tu będzie ile chcesz wydać na rower? Jeśli, tak jak piszesz, 1500 to Kross odpada bo kosztuje 2300. Generalnie Kross ma cały osprzęt o klasę albo dwie lepszy. Na pewno do turystyki lub jazdy w średnio trudnym terenie wystarczy i nie będzie potrzebował upgrade'ów. Kellys, zarówno Axis jak i Coach to zestawy do rozbudowy. Mają dobrą ramę ale np wkład suportu czy piasty za jakiś czas będą wymagały wymiany (za ile to zależy od intensywności jazdy i warunków np. czy w deszczu, błocie itp). Poza tym tylny tryb jest nakręcany a więc wymiana tylnej piasty będzie się wiązała za zmianą trybu na kasetę. Na początek Kellys sprawdzi się bardzo dobrze bo, mimo pewnych niedostatków to bardzo porządne sprzęty ale wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jeśli możesz wydać większą kasę od ręki to bierz Krossa, jesli wolisz rozłożyć wydatki w czasie to Kellysa. Co do Scotta to nic o nim nie wiem poza info z netu ale jak znam życie to zapłacisz tu za markę
koresy1 Napisano 10 Sierpnia 2010 Autor Napisano 10 Sierpnia 2010 Spodobały mi się dzisiaj rowery giant z serii roam. Spodobały mi się szczególnie roam 3 i 2. Może ktoś powie czy są warte tej ceny? I czy te amory są coś warte?????
Iven Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 Przed wyborem swojego roweru , również rozważałem roam xr3, ale wybrałem unibike xenon. Wolałem lepszy osprzęt kosztem napisu na ramie. Myślę ,że słabo doceniamy rodzime produkcje, a to przecież świetne sprzęty za rozsądne pieniądze. Miałem również na uwadze Mbike crosser RX- bardzo niska waga, dobrze dobrany osprzęt , dobra cena, lecz korba bardziej w teren niż na asfalt i to chyba zdecydowało o wyborze xenona....
Fahrenheit Napisano 10 Sierpnia 2010 Napisano 10 Sierpnia 2010 A co możecie powiedzieć o KROSS Crow Preria w kontekście rowerów wymienionych w pierwszym poście? Czy także rower do rozbudowy?
koresy1 Napisano 11 Sierpnia 2010 Autor Napisano 11 Sierpnia 2010 Dzisiaj byłem w sklepie rowerowym i przetestowałem kellysa coacha i krossa crow prerie. I moim zdaniem Coach wypadł lepiej. Na kellysie jeździło się jakoś sztywniej (tak bardziej sportowo) a na krossie (nie wiem jak to opisać) ale podobnie jak na rowerze mojej ciotki (trekingówka z bagażnikami). Ale kross zdecydowanie ma lepszy amor wiec nie wiem który by sie lepiej spisał w trudniejszych warunkach.....
jamartor Napisano 11 Sierpnia 2010 Napisano 11 Sierpnia 2010 Na amortyzator w Kellysie jest jeden sposób. Kupujesz puszkę smaru (może być Towot lub podobny) za ok 20zł. Stawiasz rower do góry kołami, zdejmujesz koło, odkręcasz jedną nakrętkę na końcu prawej goleni, ściągasz palcami uszczelki na koniec górnych goleni i, zapierając się nogą o wspornik kierownicy, ściągasz dolne golenie amortyzatora. Do środka pakujesz tyle smaru ile wejdzie i składasz. Amor będzie dość sztywny ale za to będzie gładko pracował i całkiem nieźle wybierał nierówności. Robisz to raz na 3 m-ce i masz dobry amor za dobrą kasę. A jak jeździsz dużo na szosie lub w trudniejszym terenie to sztywny amortyzator jest wręcz wymagany bo po co pompować mięczaka i tracić energię? Miękki amor jest dobry do przejażdżek po mieście
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.