Skocz do zawartości

[pompka] do marzocchi


MARRS7

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Kupiłem amortyzator marzocchi z1 sl. Niestety okazało się, że pompka do amortyzatorów Fox nie pasuje. Czy potrzebna jest inna pompka, a może jakaś przejściówka?

Napisano

A jakieś bliższe informacje np. jak nazywa się ten zawór. W instrukcji było napisane, że zalecają używanie tylko oryginalnych pompek, czy taka przejściówka nie uszkodzi mi amortyzatora?

Napisano

Nie brakuje. Jest tam wkręcana śruba która to zaślepia i podobno był azot. Pisałem do producenta i dostałem odpowiedź, że da się to napełnić tylko w fabryce. Ale nie byłbym sobą gdybym tego jakoś nie naprawił lub przynajmniej nie próbował. Tylko nie pytajcie po co tam zaglądałem.

Napisano

Jest to zwykła śruba na imbus i jest na tyle cienka, że nie dam rady jej przewiercić nawet cienkim wiertłem... Najwyżej zaleję klejem od środka i spróbuję napompować igłą.

Napisano

A nie byłoby wygodniej iść do jakiegoś zakładu, żeby na tokarce zrobili takie cudo-przejściówkę? Z gwintem jak ta śrubka a na drugim końcu z otworem pod zawór samochodowy?

Napisano

Taka przejściówka będzie bardzo dużo wystawać i obawiam się, że damper się nie zmieści w ramie z tym zaworem.

Myślałem już nawet nad jakimś zaworem z kulką zamykającą i sprężynką która będzei ją dociskać.

Napisano

Mógłbyś zrobić zdjęcie tego miejsca w które wkręca się imbus? Jakie docelowo ciśnienie ma być w komorze? Mam pewien pomysł jak by to można napełnić...

Napisano

Myślałem o rurce o średnicy nieco większej jak średnica goleni. Rurke wcisnęło by się przez jakąś uszczelkę (kawałek dętki) na goleń tak żeby zawór znalazł się w środku. Drugi koniec rurki byłby zasłonięty, trzeba by zrobić w rurce 2 otwory - w jednym zamocować zawór AV a w drugim przez jakieś uszczelnienie przeprowadzić imbusa. Tylko widzę że tutaj śruba jest pod kątem więc z imbusem byłby kłopot... Chyba żeby użyć takiego z kulistą końcówką, którą można dokręcać śruby pod kątem.

Napisano

Przyznaje, że nie rozumiem tongue.gif. Ciśnienie 300 PSI to już bardzo konkret. Tak myślę, że może jakaś firma od pneumatyki i hydrauliki technicznej mogłaby coś poradzić. Mój pomysł - dorobić końcówkę pasującą w miejsce śruby, dorobić drugą z gniazdem pod wentyl AV i całość połączyć mocnym przewodem ciśnieniowym, co eliminowałoby problem braku miejsca wokół tłumika. Ale jeszcze pomyślę.

 

Jeszcze pytanie: pod jaki rozmiar klucza jest ta śruba i jaką średnicę (plus minus) ma jej łeb?

Napisano

To może tak :P

aaavsc.jpg

Tylko właśnie - 300psi to już konkretne ciśnienie i trzeba by to wszystko solidnie zamocować żeby się nie rozleciało i utrzymało na damperze, na rysunku pokazałem tylko ogólny zamysł.

Napisano

Ciekawe tongue.gif. A ja trochę poszukałem, bo miałem na myśli zaprojektowanie przejściówki, żeby zobaczyć jaka będzie długa i ok. 30 mm to minimum. Ale jest inny problem przy robieniu czegoś takiego. Wentyle AV jak i wkładki sprężynkowe do nich mają bardzo dziwne gwinty - o niestandardowych metrycznych średnicach i calowym skoku.

Napisano

Łeb ma średnicę 6,5mm a odkręca się imbusem 2,5. Komora którą trzeba napompować zawiera olej który od powietrza oddziela pływający tłok i nie ma tam normalnego zaworu. Coś jak w damperach SID z roku 2000.

W instrukcji serwisowej na rok 2000 jest od strony 44 wspomniane o pompowaniu za pomocą igły LINK.

Może ktoś ma pomysł jak wygląda to wewnątrz? U mnie problem polega na tym, że po zalaniu klejem (dość elastycznym) powietrze ucieka wokół igły i więcej niż 100PSI nie weszło. Co nie znaczy, że dapmer pracuje źle. Po "serwisie" znacznie mu się poprawiła czułość. Obawiam się tylko o to czy to ciśnienie nie wpłynie negatywnie na jakieś bebechy bo ten tłok w końcu musi napierać na olej. Każdy manual jaki czytałem zaleca w komorach tego typu co najmniej 200PSI.

 

Co natomiast mogłoby się stać gdyby ten tłok wywalić i całość zalać olejem?

Napisano

Ciekawa lektura. Choć nie rozumiem czemu niby fabrycznie ta komora ma 400 psi, a potem piszą, żeby pompować do 175. No w każdym razie do pompowania igłą mają fajny adapter. Może dałoby się przewiercić tą śrubę i od środka wsadzić jakiś korek gumowy z kołnierzem. A co do samego tłoka to zdaje się, że jest on odpowiedzialny za charakterystykę tłumienia, ale przy takim ciśnieniu nie powinien mieć dużego wpływu. Swoją drogą jeśli w tej komorze za śrubką nie ma powietrza to w tłumiku powinno być więcej oleju.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...