Skocz do zawartości

[rowery] Rowery górskie od 1500 do 2000 zł - które warte są swojej ceny?


cameel2

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie

 

W najbliższych dniach planuję zakup roweru. Będzie to mój pierwszy porządniejszy rower, więc nie mam niestety doświadczenia w tym temacie, które pozwoliłoby mi dokonać dobrego wyboru. Przetrawiłem dość dużą ilość informacji z sieci, w tym postów na forach dotyczących poszczególnych modeli i chyba mam już jakieś pojęcie o tym co warto kupić. Aby uporządkować informacje, które zebrałem i ułatwić sobie wybór przygotowałem poniższe zestawienie. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie krytyczne uwagi.

 

Kryteria doboru rowerów do zestawienia:

  • Chciałbym wydać 1500 do 2000 zł.
  • Jeżdżę w zdecydowanej większości po drogach asfaltowych, szutrowych i leśnych w płaskim lub lekko pagórkowatym terenie
  • Kilka razy w roku chcę też pojeździć sobie nim w górach i cięższym terenie lub nawet wziąć amatorsko udział w jakimś maratonie
  • Chcę móc zamontować bagażnik i wybrać się z tym rowerem na dłuższą wyprawę.
  • Rower będzie używany zarówno rekreacyjnie jak i sportowo. Lepiej żeby był średni w obu zastosowaniach niż super w jednym i do kitu w drugim. Powinno wygodnie pokonywać się na nim dłuższe trasy, ale nie powinien być zupełnie beznadziejny jeżeli będę chciał się pościgać.
  • Rower ma mi posłużyć 3-4 lata. W tym okresie nie planuję większych upgrade'ów i wymiany osprzętu, chyba że coś się zepsuje. Co najwyżej przy zakupie mogę wymienić/dokupić jakieś części jeżeli będzie taka możliwość w sklepie.
  • W tej chwili jestem dość ciężki (85kg/176cm), ale rower ma nadal nadawać się dla mnie jeżeli trochę schudnę
  • Nie jestem absolutnie przeciwny hamulcom tarczowym, ale dość znacznie podnoszą one koszt roweru jeżeli mają być dobrej jakości, a i tak w tym zakresie cenowym nie ma w czym wybierać. Do tego są bardziej skomplikowane i droższe w eksploatacji. Jeżeli już to hydrauliczne, ale preferuję V-brake.
  • W tym zakresie cenowym oczywiście hard-tail

 

Wydaje mi się, że najlepiej wymagania te spełniają rowery MTB XC - kompromis ze wskazaniem na jazdę sportową. Jeżeli istnieją jakieś crossowce nadające się do sporadycznej jazdy w ciężkim terenie, mogę również wziąć je pod uwagę, zwłaszcza że zaoszczędziłoby mi to kupna dodatkowego osprzętu typu bagażnik, błotniki, itp.

 

Rowery które w mniejszym lub większym stopniu pasują do tych wymagań chciałbym podzielić na grupy o tej samej wartości (+/- 50 zł). Przez wartość rozumiem taką cenę powyżej której czuję, że przepłaciłem, a poniżej - że trafiłem na dobrą okazję, czyli nie musi być to ani cena katalogowa ani najniższa cena ani nawet w ogóle cena za jaką można dostać dany model. Oczywiście jeżeli nie można go dostać za zbliżoną cenę, to znaczy, że albo zakup bardzo się opłaca (wartość wyższa niż cena) albo można mieć coś dużo lepszego za te same pieniądze (wartość niższa niż cena).

 

W tej chwili to zestawienie jest jedynie moją subiektywną opinią jaką nabyłem po przeczytaniu tego, co pisali o tych rowerach inni, który z jakim był porównywany, opinii co do jakości ram, renomy marki i jakości osprzętu. Pewnie sporo rozmija się to z rzeczywistością, ale nawet jeżeli w tej chwili zestawienie jest bezużyteczne, mam nadzieję, że z waszą pomocą można to poprawić. Piszcie jaka według was jest wartość konkretnych rowerów oraz jakie rowery spełniające przedstawione wymagania można jeszcze dodać do tego zestawienia.

 

Mam wrażenie, że ceny katalogowe rowerów są mocno zawyżone. Np. najbardziej polecanym rowerem do 2000 zł jest Kross Level A6, którego cena katalogowa to 2400 zł. Czy rowery nagle podrożały w ciągu ostatniego roku czy po prostu normą są rabaty rzędu 10-20%?

 

Wartość: 2250 +/- 50 zł

 

Wartość: 2050 +/- 50 zł

 

Wartość: 1950 +/- 50 zł

 

Wartość: 1850 +/- 50 zł

 

Wartość: 1750 +/- 50 zł

 

Wartość: 1650 +/- 50 zł

 

Wartość: 1550 +/- 50 zł

 

Wartość: 1450 +/- 50 zł

 

PS. Chciałbym móc uaktualnić to zestawienie, ale z regulaminu dowiaduję się, że posta można edytować max. do 5 minut po wysłaniu. No cóż... Jeżeli zbierze się trochę krytycznych uwag, to wrzucę poprawioną wersję jako nowy post. Niestety użytkownicy przeszukujący forum trafią w pierwszej kolejności na ten właśnie post, który może nie odzwierciedlać dobrze rzeczywistości i wprowadzać w błąd.

Napisano

Cóż, może ja się jeszcze nie obudziłem, ale nie wiem zupełnie o co Ci chodzi. Z tego, co piszesz, chcesz kupić rower do wszystkiego: do weekendowych wycieczek, do turystyki rowerowej i wreszcie do sporadycznych wypadów w góry i może startu w maratonie.

Jeśli tak jest w rzeczywistości, nie powinieneś , moim zdaniem, kupować roweru MTB, ale krosowy, na kołach 28 cali. Taki rower zadowoli Cię w większości oczekiwanych zastosowań.

Napisano

pomieszałeś w tym zestawieniu rowery MTB z crossami. To dwie różne grupy . Sam musisz zdecydować jaki rower jest Ci potrzebny

Napisano

wybierz rower crossowy, kup 2 komplety opon i potrenuj ich przekładanie na czas :) ja używam opon

 

na asfalt

Kenda Khan K935 700x35C

a na teren

Kenda Khan K935 700x45C lub Kenda Kross Supreme K194 700x35C

Napisano

@Iven: Rzeczywiście, do zestawienia wkradły mi się trzy crossowce (Kelly's Neos, Unibike Zethos i Unibike Viper GTS) i nawet jeden trekkingowy (Felt QR70 - jak ja mogłem tego nie zauważyć?). Udawajmy, że ich tam nie ma :)

 

@ugupu: Dokładnie. Chcę roweru do wszystkiego i jestem świadomy, że taki rower będzie rozwiązaniem kompromisowym. Na razie jestem zdecydowany, że chcę MTB, bo crossowce są delikatniejsze. Obawiam się czy taki rower wytrzyma bardziej wyboiste leśne szlaki w okolicy + czasami kostkę i krawężniki. Czytałem też opinie, że rowery crossowe nie nadają się do startów w maratonach, a bardzo mi zależy, żeby tego spróbować. Wolę nawet poświęcić trochę wygody podczas tego jednego czy dwóch dłuższych wypadów turystycznych w roku niż zabierać sobie możliwość startu w czymś takim.

 

Z drugiej strony jazda w bardziej ekstremalnych czy górskich warunkach (zjazdy, kamienie) to byłby raczej margines i to mogę sobie odpuścić. Jeżeli tylko cross wytrzyma maratony, wertepy w płaskim terenie i miasto to mógłbym się na niego zdecydować. Muszę poczytać jeszcze forum i doedukować się w tym zakresie.

 

Na razie zostańmy przy rowerach MTB.

 

A o co właściwie chodzi z tym zestawieniem? Chodzi o to, że nie jestem jeszcze zdecydowany czy wydam 1500 zł, czy może 2000 zł, ale chciałbym, aby rower, który kupię miał jak najlepszy stosunek jakości do ceny. Dlatego napisałem ile według mnie (na podstawie tego co pisali inni) jest rzeczywiście warty każdy z wymienionych modeli i jak ma się to do ceny katalogowej. Pytam teraz was czy dobrze mi się wydaje - jaka jest uczciwa cena każdego z tych rowerów, za którą kupując go wiedzielibyście, że dobrze wydaliśćie swoje pieniądze?

 

Dużo tych modeli, a niektóre podobają mi się bardziej niż inne więc ułatwię trochę zadanie. Czy sądzicie, że poniższe modele oceniłem dobrze?

  • Ghost EBS1
  • Author Traction
  • Merida Matts TFS XC 400-V
  • Unibike Evolution
  • Merida Matts TFS XC 100-V
  • Trek 4300 (2010)

 

Kiedy idę do sklepu zwykle nie ma dokładnie tego modelu, który sobie upatrzyłem i proponują mi coś innego, więc próbuję sobie wyrobić pojęcie na temat tego ile warto by było za co dać.

 

@Konr4d: Tak właśnie planuję zrobić - kupię dwa zestawy opon do różnych zastosowań. Semi-slicki do jazdy po okolicy i turystycznej (może nawet lepiej slicki?) i z pełnym bieżnikiem na trudniejszy teren.

Napisano

Dzięki za odpowiedzi.

 

Po odwiedzeniu dzisiaj kilku sklepów jestem już praktycznie zdecydowany na Ghosta EBS1 z 2009 roku (2100 zł po rabacie). Miałem okazję na żywo porównać sobie go z Krossem Level A6 z 2009 roku (2200 zł po rabacie) i Ghost zrobił na mnie lepsze wrażenie. Właściwie jedyną wadą względem moich wymagań jest kiepski amortyzator. Za to ma lepszą ramę i jest znacznie lżejszy od Krossa.

 

Ten Kross na aukcji podanej od microsista jest tańszy i z lepszym osprzętem niż ten, którego widziałem w sklepie. Nie jestem jednak przekonany do zamawiania roweru przez internet.

 

W jednym ze sklepów dostałem też ciekawą ofertę: Haibike Hai Edition SL (2009) za 2400 zł. Rama i większość osprzętu na tym samym poziomie co Ghost EBS1, a do tego Tora jak w Levelu i hamulce tarczowe wyższej klasy niż te Aurigi, które montują w najnowszych Krossach. Chyba podobny stosunek jakości do ceny jak w tym Levelu A6 od microsista (i to w sklepie, a nie przez internet), i lepszy niż w Ghoście ale nie chciałem wychodzić aż tak bardzo powyżej 2000 zł, a Ghost chyba będzie dostatecznie dobry jak na moje potrzeby.

 

W jednym ze sklepów byłaby też prawdopodobnie możliwość zmontowania składaka z ramą Red Fox, całym osprzętem Deore i V-brake'ami za 2000 zł lub z dobrymi hamulcami tarczowymi za 2500 zł. Zastanawiałem się nad wersją V-brake, ale doszedłem do wniosku, że za mało znam się na tym sprzęcie, by moc ocenić czy to, co dostane będzie na pewno warte tej ceny. W rowerach montowanych seryjnie zawsze mogę zdać się na opinie i doświadczenia innych.

Napisano

Jak wybierasz rower to nie bierz z amorem suntour'a zaczynającym się na X.. ponieważ pod twoją wagę będą za miekkie i będą dobijać.

 

Za 2000-2200zł możesz dostać MBIKE Renegade 0.6 2010 oraz Scott Scale 80 2009

Napisano

Jak wybierasz rower to nie bierz z amorem suntour'a zaczynającym się na X.. ponieważ pod twoją wagę będą za miekkie i będą dobijać.

 

Za 2000-2200zł możesz dostać MBIKE Renegade 0.6 2010 oraz Scott Scale 80 2009

 

Nie prawda. Ja ważę 115kg, jeżdżę podobne tereny co Cameel2, mam w rowerze SR Suntour XCM V2 i nigdy go NIE dobiłem.

Napisano

Jak wybierasz rower to nie bierz z amorem suntour'a zaczynającym się na X.. ponieważ pod twoją wagę będą za miekkie i będą dobijać.

 

Za 2000-2200zł możesz dostać MBIKE Renegade 0.6 2010 oraz Scott Scale 80 2009

 

Wątpię, bym dostał gdzieś Renegade 0.6 poniżej 2400 zł. Cena katalogowa to 3000 zł, a nawet na Allegro chodzi po 2400 zł. W jednym ze sklepów dzisiaj polecano mi w moim przedziale cenowym Renegade 0.5. Ale on też ma Suntoura. Wprawdzie XCR a nie XCM, ale wciąż Suntoura i z tego co wyczytałem, wątpię by różnica była dramatyczna. Do tego z przodu ma przerzutkę Alivio.

 

Co do Scotta Scale 80 (2009) jest już lepiej (Rock Shox Dart 2 i reszta osprzętu chyba OK). Ale tu z kolei może być problem z dostępnością. We Wrocławiu jest jeden sklep z rowerami Scotta i do tego nie ma zbyt dobrej opinii. Jeżeli naprawdę warto mógłbym się tam wybrać. Ale np. w tym wątku ten model nie był polecany za 2150 zł - raczej Level A6.

 

W sklepie będę musiał zobaczyć jak zachowuje się ten amortyzator pod moim ciężarem. Da się to dobrze ocenić "na sucho", bez jazdy po górkach? Zawsze mogę jeszcze wybrać Levela A6, ale z tych dwóch rowerów wolałbym jednak Ghosta.

Napisano

 

O dziwo ja mam escape'a z xcm i jak wjadę w las nawet od czasu do czasu nie słychać, żeby mi dobijał. Nie gadaj, że wszystkie suntoury z X w nazwie są za miękkie dla ludzi powyżej 80 kilo bo to nie prawda.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...