ugupu Napisano 1 Sierpnia 2010 Napisano 1 Sierpnia 2010 Witajcie, Dzisiaj córa wywaliła na prostej drodze w betonową zaporę drogową efektem czego jest totalna demolka widelca RST Gamma AET (skok 89mm). Rura sterowa lata w koronie na wszystkie strony. Problemem jest to, że rama to Trek 6000 z 1998 roku, dla którego te 89mm to już trochę za dużo, więc np SR Suntour XCM będzie chyba za wysoki. Znalazłem w necie RST Gila TL: http://allegro.pl/item1167729872_nowy_amortyzator_widelec_rst_gila_tl.html Ciekaw jestem waszych opinii o tym widelcu. A może jednak XCM, dzieciak jeździ głównie po lesie i asfalcie, żaden harcore. Jeśli macie jakieś inne propozycje, będę wdzięczny. Pozdrawiam
Artursx1 Napisano 1 Sierpnia 2010 Napisano 1 Sierpnia 2010 Sorki nie doczytałem na dole że to jest na 1" . RST chodzi kiepsko , ja bym dał coś z tłumieniem . Pewnie córka jest lekka to trzeba jej miękki widelec .
ttomii88 Napisano 2 Sierpnia 2010 Napisano 2 Sierpnia 2010 Mysle, ze manitou axel byl by dobrym rozwiazaniem, mozna dobra uzywke ponizej 200zl wyczaic na allegro. Dla dziecka w sam raz poniewaz jest bardzo miekki, nawet osoba wazaca ok 40kg bedzie mogla ustawic go pod siebie.
Bogdan92 Napisano 3 Sierpnia 2010 Napisano 3 Sierpnia 2010 No jeśli te 9mm nie byłoby problemem to XCM 80mm powinien być dobrym rozwiązaniem za grosze tak naprawdę.
ttomii88 Napisano 3 Sierpnia 2010 Napisano 3 Sierpnia 2010 No jeśli te 9mm nie byłoby problemem to XCM 80mm powinien być dobrym rozwiązaniem za grosze tak naprawdę. Jezeli amortyzator ma spelniac swoja funkcje to XCM nie ejst dobrym rozwiazaniem
Bogdan92 Napisano 5 Sierpnia 2010 Napisano 5 Sierpnia 2010 A jaki kupisz amortyzator w cenie gili albo XCMa lepszy? To zależy od funduszy. Mój brat 9-letni ma taki amortyzator i IMO nie ma tragedii. Dla niego w sam raz, bo i tak niedługo rower zdewastuje. A jeśli córa nie wyróżnia się w zakresie sportów ekstremalnych jakoś szczególnie wśród rówieśniczek to będzie OK. Wg. mnie to lepsze rozwiązanie niż kupno używanego amortyzatora niewiele lepszej klasy. Wiadomo olejowy XCR to jest już amortyzator w pełnym tego słowa znaczeniu, ale cena też inna bo przynajmniej dwa razy wyższa. Skoro autor tematu chce wybierać pomiędzy jakąś gilą a XCM to ja jednak kierowałbym się w stronę XCM.
Miecho87 Napisano 5 Sierpnia 2010 Napisano 5 Sierpnia 2010 A wziął ktoś pod uwagę wagę 13-sto latki? Bo coś mi mówi, że powietrzny amor jest niezbędny.
ugupu Napisano 6 Sierpnia 2010 Autor Napisano 6 Sierpnia 2010 Fakt, o wadze nic nie wspomniałem... Otóż około 45 kilo. Problemem jest to, że nie chcę już za bardzo inwestować w ten rowerek mając w planach kupno dla niej np Cube w przyszłym roku. XCR z tego co wiem jest bardziej miękki niż XCM, rzeczywiście to chyba lepszy pomysł.
kenjisan Napisano 6 Sierpnia 2010 Napisano 6 Sierpnia 2010 W takim razie tanie, sztywne widełki plus obniżone ciśnienie w oponie? Wielu z Was pewnie zapomniało jak to jest śmigać na sztywnym Da się hehe. Różnicę w cenie do skarbonki i na Cuba.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.