Skocz do zawartości

[piasty] Smarowanie piast


fiksiu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A mnie murzyn jest potrzebny do tego, żeby smarował piasty ponieważ mam uczulenie na wszystkie substancje ropopochodne i po kontakcie z nimi natychmiast parszywieją mi dłonie.

 

Mam to samo, ale zawsze można w rękawiczkach czyścić.

Napisano

Próbowałem... Nie pomaga. Jedyne w czym mogę to bezpiecznie robić to takie żółte rękawice do prac domowych... A to ani wygodne ani precyzyjne... :)

Napisano

Hehe, przypadłość większości rowerzystów - moja też, tylko nie aż tak gwałtownie, ale po paru dniach roboty w/w warunkach jak najbardziej. Ale szczerze nie wiem czy to nie od częstszego mycia rąk podczas pracy niż od smarów itp.

Napisano

Hehe, przypadłość większości rowerzystów - moja też, tylko nie aż tak gwałtownie, ale po paru dniach roboty w/w warunkach jak najbardziej. Ale szczerze nie wiem czy to nie od częstszego mycia rąk podczas pracy niż od smarów itp.

 

Zmień mydło :) Ja nie bardzo toleruje paste BHP bo koszmarnie skóre wysusza. Teraz mam taką inną a zazywczaj to płyn do mycia naczyć bądź proszek :) Po wyszorowaniu łap krem do rąk i jest ok :laugh:

Napisano

ugupu latexowe nie dały rady? One są bardzo mocne zarówno chemicznie jak i mechanicznie. Może miałeś zwykle jednorazówki?

 

Może? Nie zwróciłem na to uwagi. Przy najbliższej okazji spróbuję lateksowych.

Napisano

Ale szczerze nie wiem czy to nie od częstszego mycia rąk podczas pracy niż od smarów itp.

 

U mnie nie tyle od smarów co od benzyny, mocno wysusza skórę. Do tego tak jak piszesz częste mycie rąk, niewytarte dobrze ręce i skóra popękana.

Napisano

mnóstwo ludzi kupuje smar ŁT i 8 letnie samochody i polskie wino, bo są dobre i tanie. w tej kolejności. nie potrzebuje demonstracji jak serwisować piastę shimano, tak długo jak kosztuje ona 40-60 złotych, ale pewnie gdybym był posiadaczem xtr to kupiłbym fajny teflonowy smar i dokładnie chciałbym być poinstruowany jak mocno ją skręcić. z tego co zauważyłem to tani shimanowski badziew nawet nowy raz jest skręcony mocniej a raz nie. jak ktoś jeździ na rowerze dla przyjemności kilka razy w tygodniu to pewnie też serwisuje rower dla frajdy. ja niestety rowerem jeździć muszę i dużo i zawsze. kiedy go serwisuje też mam frajde, ale nie lubię robić tego za często. wydaje mi się że uczestniczymy tu w forum i przedstawiamy tu swoje opinie, wiedzę na temat. nie musimy się od razu obraźliwie do siebie odnosić zwłaszcza w ramach schematu ja geniusz, a ty nie masz pojęcia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...