Pytko Napisano 31 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2010 20 km na pełnym koksie. I proszę.... mam ból nogi w pewnym miejscu. Nawet nie wiem jak to się nazywa, ale to jest z tyłu kolana.(hehe tak jak plecy do klaty) Pierwszy raz tak miałem po rajdzie weekendowym(250 km w 3 dni z bagażem namiotem więc nie było lekko). Drugi raz tak miałem po wycieczce jednodniowej 90 km. Teraz mam tak po każdym rowerze. Boli mnie to bardzo podobnie jak przy naciągnięciu, choć troszeczkę inaczej. Jak by mi się coś przestawiało w nodze.... Nie jest to zależne od wysokości siodełka(mam tak tylko w prawej nodze a obie mam równej długości...) Obniżyłem też by przetestować i nic nie wyszło .. nic nie dało. Miał ktoś coś takiego? Jak to wyleczyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieborak Napisano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Może posmaruj ketanolem 2-3 razy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Idź do lekarza. Kontuzji kolana nie powinno się lekceważyć bo zaniedbana może być powodem dłuuugiej przerwy w kręceniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pytko Napisano 1 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2010 Ale to nie jest chyba samo kolano. To jest to ścięgno albo mięsień z drugiej strony kolana. Smarowałem to maścią rozgrzewającą. Wcześniej przestaje boleć, ale następne wyjście na rower i znowu boli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morganfriman Napisano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2010 tez mialem z tym problem. Niestety musialem odpuscic rower na jeden/dwa tygodnie smarujac wciaz mascia ale nie rozgrzewajaca tylko przeciwbolowa-przeciwzapalna. Nastepnie dobra regulacja wysokosci siodelka, jego polozenia przod/tyl oraz blokow pedalow zalatwily sprawe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bizon Napisano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2010 Pierwsze co to wal do lekarza ,ale dobrego bo pażdziochów to u nas dostatek.Też miałem kontuzje lekceważyłam ją i potem prawie 2 lata leczenie ,raz lepiej raz gorzej.Więc ja osobiście pierwsze co to lekarz najlepiej sportowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pytko Napisano 9 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 dzięki wszystkim za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kasumi Napisano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 Z mocno lakonicznego opisu można wywnioskować, że masz uszkodzoną jakąś strukturę miękką- czyli ścięgno, przyczep mięśnia lub jego brzusiec...Geneza jego powstania też na to wskazuje...Pytanie jakie miejsce, jaka dokładnie struktura i jaki stopień uszkodzenia. Bez bliższego zapoznania organoleptycznego nie da rady. Konieczna jest wizyta u dobrego lekarza sportowego. Jedno jest pewne, bez przerwy w jeżdżeniu się niestety nie obejdzie (takie mam przeczucie)- Potem nadejdzie czas na pytanie, dlaczego to się stało i co jest tego powodem....aby temu zapobiec w przyszłości (sposób pedałowania, ustawienie nóg, bloków etc) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.