Skocz do zawartości

[amortyzator] do dirtu i rzadko do streetu


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tak jak w temacie, jaki amor jest lepszy do dirtu i czasami do streetu przy mojej wadze (60-65kg) są 2 do wyboru Manitou stance static 2007/2008 albo Marzocchi dirt jumper 3 z roku od 2004 do 2008. Z góry dzięki za pomoc. POZDRO!!

Napisano

http://www.mtbr.com/cat/older-categories-bikes/2005-front-shocks/manitou/stance-static/PRD_364482_1539crx.aspx .

 

 Łamała się w nich sterówka , co jest dość dziwne . Tłumik ma FFD  tak naprawdę to 1 raz słyszę o tym , wiem że TPC zamulało strasznie , jeśli manciak jest na oś 9mm to nie warto raczej . Wybrałbym DJta bo masz tańszy serwis , i co na pewno raz na rok zmiana oleju lub rzadziej   .  Do marzocchi też masz więcej części zamiennych , bo to dość popularny widelec .

Napisano

W sumie niby podobny . Anoda mu nie zejdzie . Jeśli masz go w wersji 20mm to warto . Ale manitou się często serwisuję aby chodziło dobrze no i masz mniej części . DJ 3 dobry amor , ofc nie 2008 bo to duro w ładniejszym opakowaniu .  

Napisano

Tak jak w temacie, jaki amor jest lepszy do dirtu i czasami do streetu przy mojej wadze (60-65kg) są 2 do wyboru Manitou stance static 2007/2008 albo Marzocchi dirt jumper 3 z roku od 2004 do 2008. Z góry dzięki za pomoc. POZDRO!!

Stanca mialem w seryjnym rowerze, uzywalem go miesiac a wiec zbyt wiele nie moge powiedziec, mialem wersje na ssztywna os, naprawde sprzecik super o niebo lepszy od dirt jumpera III. Stanca sprzedalem kumplowi, jezdzi na nim do dzis, jedyny minus to slabe uszczelki, jezeli nie dbasz o amora to po roku kwalifikuja sie do wymiany. Na + manitou przemawia jeszcze szeroki zakres regulacji, od naprawde miekkiego do bardzo twardego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...