Skocz do zawartości

Nowe oznakowanie nad malta


mdepesz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No ładnie, szkoda ze już nie będzie można tam zjeżdżać z tej górki, ale też w sumie nie będę płakał bo skoro jest nowa droga poprowadzona to dobrze :) Może mają rację z tymi oznakowaniami. Mi to nie przeszkadza jako rowerzyście i jako pieszemu.

Napisano

doobrze że jest taki pomysł ale wątpie w stosowanie się ludzi skoro na forach już ludzie narzekają że na dole trzeba isć "gęsiego"

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

I bardzo dobrze, już nie raz musiałem wyjechać na trawe w tym miejscu (trochę bliżej stoku) bo jacyś idioci chodzili slalomem. A raz to ktoś sie zachaczył o mojego roga, bo szedł tam po prawej stronie, a ja postanowiłem wyminąć lewą go, a on nagle dostał jakiś odpał i polazł w lewo, a na szczęście dla niego nie jechałem 35 km/h (jak to zwykle bywa) więc nic się nie stało :) Gratuluję pomysłu.

Napisano

Na moje oko czy dadzą oznaczenia czy nie to i tak będzie wszystko wszędzie. Kwestia prawidłowej pracy mózgu i zwolnienia bo nie zawsze daje się trafnie przewidzieć zamierzenia innych osób.

  • Mod Team
Napisano

Na moje oko czy dadzą oznaczenia czy nie to i tak będzie wszystko wszędzie. Kwestia prawidłowej pracy mózgu i zwolnienia bo nie zawsze daje się trafnie przewidzieć zamierzenia innych osób.

 

Święte słowa, powinni wprowadzić nowy znak - "w tym miejscu uruchomić mózg":)

Napisano

W praktyce nadal stado pieszych idzie całą szerokością górnej ścieżki.

Jedyne rozwiązanie to porządny dzwonek albo lepiej trąbką!

 

Pozdrawiam

Radello

Napisano

W praktyce nadal stado pieszych idzie całą szerokością górnej ścieżki.

Jedyne rozwiązanie to porządny dzwonek albo lepiej trąbką!

 

Pozdrawiam

Radello

Ostatnio jadąc po chodniku dostałem od jakiegoś dziadka siatką z zakupami w tył głowy i szyję, na szczęście miałem kask :P koleś jadący przede mną na rowerze też dostał od niego. Teoretycznie jego zachowanie daje pretekst, żeby pieszych na ścieżkach traktować jako wrogów ale nie dajmy się zwariować.

Napisano

Czy ucierpiałeś czy nie to w sumie nie można tego uczynku nazwać inaczej niż zwykła napaść. Bardzo szybko wystukuję nr do policji...nie podarowałabym.

Napisano

Napaść napaścią, ale w tym miejscu chodnik niestety nie miał 2 metrów, więc mógłbym dostać mandat za jazdę po chodniku, więc wolałem spokojnie pojechać dalej

Napisano

kolejny bezsensowny przepis

 

nikt nie egzekwuje zakazu poruszania sie przez pieszych

 

a sam bylem swiadkiem gdy 'lodowka' jechalem ta gorna alejka i nikomu nawet uwagi nie zwrocili ...

Napisano

Straż miejska wypowiadała się na ten temat. I można było wywnioskować, że będzie przymykane na to oko.

 

Ale jeśli chodzi o mandaty za jazdę po chodniku to czemu nie..

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...