[rama] Przeróbka własnoręczna ramy

[RATM]

  W dniu 30.07.2010 o 07:06, Kokopiko napisał:

Ale koleś, niech mnie kule biją. Szkoda, że zjazdowego full`a nie chciałeś z niego wykrzesać.

 

Pozdrawiam

 

 

Lepiej być kreatywnym i mieć dobre chęci niż być typowym maruderem.

[lukaszs]

podziwiam i kibicuję........:-)

jestem ciekawy co z tego wyjdzie....

jak już dojdziesz do wprawy to może dam Tobie jakieś zlecenie:-)

sam się zaczynam zastanawiać na jakimś kursem spawania:-)

[Rulez]

  Cytat

Koła 24" są mimo wszystko dosyć rzadkie i wybór części jest znacznie mniejszy.

Można wyrwać z jakiegoś komunijnego makrokesza.

[Daro73]

Mam znajomego który za pomocą migomatu i średnio wyposażonego warsztatu potrafi zrobić przyczepę do samochodu, zbudować gokarta, czy przerobić malucha na kabrio

Tak więc jak się chce to można zrobić różne cuda w domowym warsztacie

Kiedyś czytałem jak w Indiach domowym sposobem wyrabiało się rowery, ramy spawano, a części wykorzystywano z imperialistycznych części

[stefan2810]

Ja popieram. Rób. Jak masz wizje, sprzęt, czas, chęci, materiał to jedź. Wklejaj tylko na forum zdjęcia pokazujące postępy pracy. Wszystko zrobisz dobrze i będziesz sie cieszył że zrobiłeś coś sam, będziesz mógł się chwalić że zrobiłeś to własnymi rękoma i wszystkim tym którzy piszą i mówią że to debilny pomysł szczęka opadnie. Jak nie masz co zrobić z tym rowerem to warto sie pobawić i niskim kosztem zrobić coś fajnego.

[Kokopiko]

  W dniu 30.07.2010 o 16:50, RATM napisał:

Lepiej być kreatywnym i mieć dobre chęci niż być typowym maruderem.

 

Oczywiście. Nie zmienia to faktu, że gość jest niewąski

 

Kibicuje!!

[kubuka]

  W dniu 30.07.2010 o 20:14, stefan2810 napisał:

będziesz mógł się chwalić że zrobiłeś to własnymi rękoma

 

A na pierwszym krawężniku zbierać zęby.

[Rulez]

  Cytat

Mam znajomego który za pomocą migomatu i średnio wyposażonego warsztatu potrafi zrobić przyczepę do samochodu, zbudować gokarta, czy przerobić malucha na kabrio

Nie, no pewnie, a później taka przyczepa rozleci się na drodze i uderzy np. w auto jadące z przeciwka , genialne (widziałem już takich wynalazków kilka, właśnie z racji tego, że rozpadły się na drodze )

[kubuka]

W auto to pół biedy (poduszki, strefy zgniotu) gorzej jak w rowerzystę lub motocyklistę.

[Artursx1]

Z takim nastawieniem nie powstało by np coś takiego : http://www.pinkbike.com/photo/5420978/ . Pewnie autor tematu takiego fulla nie pospawa . Ale liczą się chęci , większość wypowiedzi negatywna może skłonić autora do odpuszczenia sobie , ale zawsze pozostanie chęć zrobienia czegoś przez siebie i posiadanie tej satysfakcji i uczucia spełnienia . Co z tego że rama może się połamać na krawężniku , nie wszyscy zaczynają od poziomu topowych firm produkujących ramy . A może właśnie założyciel tematu się bardziej wciągnie w ten temat , i będzie to jego pasją ? Kto wie . Ja życzę powodzenia i wytrwałości . 

[Rulez]

Domorośli partacze - to lubię.

[MM85]

Bardzo ciekawy jestem jak ci to wyjdzie, rób fotki podczas produkcji i pochwal się nimi tutaj na forum. Koleś miał spawaną ramę, ze starości popękała i zaczynała pękać w innych miejscach, a tam gdzie pospawane było całe. Znaczy nie koniecznie rama może się rozpaść na pierwszym krawężniku, jak dobrze pospawasz.

Masz jakieś pojecie na tematy spawania? będziesz spawał migomatem, spawarką ?

[sznib]

Widzę że dyskusja rozgorzała . W sumie to autor tematu napisał że ma dostęp do profesjonalnych narzędzi, ale o tym czy ma doświadczenie w spawaniu nie napisał. Ja myślę że doświadczony spawacz mógłby się w to pobawić, ale jak się nie ma doświadczenia szkoda czasu.

[revansan]

Aj tam! Mojego kumpla ojciec jest profesjonalnym spawaczem , zarabia tym na chleb! Urządził nam całą siłownię zaczynając od ławeczki (w pełni regulowanej) kończąc na wyciągu górnym i modlitewniku... Do czego zmierzam , jeśli masz chęci i umiejętności to bierz się do roboty:) I nie przejmuj się złośliwymi komentarzami:] Znam się na tym jak na skakaniu na rzęsach ale uważam , że jeśli jesteś rodowitym polakiem to poradzisz sobie :rotfl:

[Daro73]

  W dniu 2.08.2010 o 21:39, Rulez napisał:

Nie, no pewnie, a później taka przyczepa rozleci się na drodze i uderzy np. w auto jadące z przeciwka , genialne (widziałem już takich wynalazków kilka, właśnie z racji tego, że rozpadły się na drodze )

 

 

No nie wiem, wolałbym kupić przyczepę wyprodukowaną przez znajomego niż jakis chiński wynalazek z marketu. Ten mój znajomy jest profesjonalnym spawaczem, zna się na rzeczy a przede wszystkim taką przyczepę zrobił z materialów o wiele lepszej jakości niż te tanie wynalzaki, same profile na szkielet miały większe przekroje