Ponczyslaw Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Elo, Po przebiegu jakimś 900km nawalił bębenek pieski przestały zaskakiwać same ale jakoś wróciłem do domu i zawiozłem koło na gwarę. Niby dostał nowy bębenek ale o dziwo chodził tak cicho jak by tam miał 2kg smaru a łożyska szumiały. Postanowiłem rozkręcić piastę po odkręceniu kasety patrze widzę stary bębenek załechtany od kasety lekko, potem pojawił się problem ponieważ wszystko udało mi się rozkręcić dostałem się do środka ale za chiny nie chciał się odkręcić bębenek kluczem 12 (imbus) musiało chyba się nieźle zapiec albo dokręcić pewnie, w serwisie natknęli się na ten sam problem po odkręceniu bieżni łożyska rozebrałem bębenek ale główny trzpień został. Wszystko poskładałem dałem smar grafitowy tylko taki miałem piasta zaczęła trochę lepiej grać ale łożyska szumią pewnie dlatego ze mój grafitowy ma złe parametry. Ale nadal nie jestem zadowolony. Do dam wam zdjęcia jak wyglądały pieski po założeniu sprężynki i przed złożeniem bębenka.
KeenJow Napisano 12 Lipca 2011 Napisano 12 Lipca 2011 Właśnie zacząłem słyszeć łożysko w bębenku, również po 900km spokojnej jazdy. Szajs.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.