[amortyzator przód] RST 461 dh

[ReVeR]

Witam

 

Co moge zrobić dla tego amorka >> RST 461 dh, żeby jak najlepiej i najdłużej mi służył ??

 

Dodam że jestem w tym wszystkim zielony więc prosiłbym o wytłumaczenie od razu co i jak.

[ttomii88]

Dawno, dawno temu gdy zaczynalem przygode z extremalnym kolarstwem kupilem tego amora, uzywalem go przez 4 lata i wiele moge Ci o nim napisac. Zeby poprawic jego prace trzeba go regularnie rozkrecac, czyscic, przesmarowywac. Mozna dolac troche oleju do tlumikow powietrznych. Przy nizszych temperaturach szaszlyki elastomerowe twardnieja, dobrym rozwiazaniem jest zastapienie ich sprezynami, doskonalem pasuja sprezyny do motorowerow ( ok 9zl sztuka).

Amortyzator srednio sztywny bocznie... mozna pobawic sie w samorobke bostera lub poprostu kupic dodatkowy boster, ktory zamontujesz razem z v-brakeiem. Bardzo prosto mozesz tez zwiekszyc skok widelca zdejmujac z tlumikow gumki jednak dobicie bedzie bardziej odczuwalne. Jezeli posiadasz na goleniach gumowe ochraniacze to nie zdejmuj ich bo uszczelki w amorze nie sa najlepsze i caly syf poleci do srodka. Uwazaj tez na gwinty w aluminiowych polkach, lubia sie rpzekrecac i pozniej jest problem... Jezeli chcial bys sprzedac amortyzator to pisz, moze bede zainteresowany poniewaz mam do niego ogromny sentyment, w koncu na nim zaczynalem.

[enduroriderPL]

ReVeR skąd ześ go wytrzasnął? Od lat go nigdzie nie widziałem.  Rób tak jak mówi ttomi88 czyli reguralne czyszczenie i smarowanie to powinien Ci posłużyć. Jeżeli chodzi o samą jazdę to ja by go nie pałował do oporu bo jest to stary widelec i zapewne nie jedno już w życiu widział i trzeba brać to pod uwagę.

[ttomii88]

Jeszcze jedna rada odnosnie tego RST, uwazaj na korki regulacyjne, jezeli gwint nie jest juz w najlepszym stanie to lubia strzelac i czasem mozna pozbyc sie oka, u mnie skonczylo sie to kiedys tylko siniakiem. Korki dobrze wytoczyc sobie aluminiowe badz poprostu plastikowe zabezpieczyc jakimis opaskami zaciskowymi.