mariuss Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 Witam, testowałem dzisiaj nowozakupiony licznik Sigma BC 1609. Zgodnie z tabelką w instrukcji dla moich opon 26 x 2.00 wpisałem 2114. Następnie na testowym odcinku prostej drogi rowerowej uzyskałem dystans 4.66 km, podczas gdy ta sama trasa wg. google maps ma długość 4.4 km. Czy uzyskana różnica nie jest zbyt wysoka? Czy powinienem proporcjonalnie zmniejszyć podany obwód koła? Z góry dzięki za sugestie.
Fenthin Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 Google Maps przekłamuje. Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr: Obrazek Popatrz jak faktycznie wyznaczona jest droga, a jak wygląda to wg Google. Lepiej sprawdzić czy taki sam dystans będziesz miał w samochodzie lub w jakimś urządzeniu GPS. Dopiero jeśli wtedy będą duże rozbieżności możesz zastanowić się nad zmianą obwodu. Opona mimo iż ma rozmiar 26x2.00 może być np. odrobinę wyższa czy niższa i już obwód się zmienia. Ba, wraz z ubytkiem bieżnika zmienia się jej wysokość, więc i obwód. Ale 260m na 4km? Za duża różnica.
xis Napisano 23 Lipca 2010 Napisano 23 Lipca 2010 Ja proponuje wyjechać na jakąś główniejszą droge ze słupkami i oznaczeniami kilometrów. Fenthin- Przekłamanie odnosi się prostego odcinka drogi więc google nie przekłamuje tak jak na zakrętach
mariuss Napisano 23 Lipca 2010 Autor Napisano 23 Lipca 2010 Ok zatem powinienem polegać na proponowaj przez SIGMĘ wartości 2114, czy też powinienem ręcznie wyznaczyć obwód koła? Jaka jest najdokładniejsza metoda? Czy odkształcenia profilu opony w czasie jazdy mają duże znaczenie?
sosna119 Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Całkiem dokładnym sposobem jest wyznaczenie sobie trasy na zumi/google maps/targeo pomiędzy dwoma charakterystycznymi, łatwymi do znalezienia na mapie i w terenie punktami. Trasa musi być prosta (wyżej napisane dlaczego) i co równie ważne - płaska. Google i inne nie uwzględniają ukształtowania terenu. Trasa najlepiej jakby miała kilka kilometrów. Myślę, że 5-7 jest optymalne, bo zwykle wychodzi tak, że zanim ustawisz licznik idealnie to trasę pokonasz kilka razy ;] Żeby wyśrubować dokładność należy podczas pomiaru unikać jechania zygzakiem (im szybciej tym nasz tor ruchu jest bardziej zbliżony do linii prostej). Trzeba też napompować koło do odpowiedniego ciśnienia. Ugięcia opony na dziurach, rozszerzalność temperaturową gazów i zużycie bieżnika w trakcie pomiarów myślę, że można pominąć z racji małego wpływu na wyniki i "trudności w wyeliminowaniu tych spraw" Na końcu trasy wyciągamy telefon i liczymy wg wzoru: x = dystans wg google * ( obwód koła / dystans zmierzony ) Jednostki w sumie dowolne. Tylko dystans mierzony i googlowy należy podawać w tych samych I dla przykładu. Wybraliśmy sobie trasę, która wg google ma długość 4710 metrów. Ustawiliśmy obwód koła 2114. Jedziemy trasę, licznik pokazał dystans 4520m. Podstawiamy do wzoru: x = 4710 * (2114/4520) = 2203 <- wpisujemy to w licznik i jedziemy znowu tą samą trasę. Jeśli się zgadza to zostawiamy. Jeśli nie to znowu poprawka i tak aż do zadowalającego nas ustawienia. Wady: - trzeba się najeździć - trochę liczenia ;P - może się okazać, że i tak wcale to nie jest dokładne... nie wiadomo jak bardzo można wierzyć google/zumi/targeo - ja ustawiłem w ten sposób, ale wskazania licznika nie pokrywają się ze słupkami kilometrowymi przy drodze - pewnie ktoś jeszcze jakieś znajdzie Ustawianie licznika z samochodem jest raczej słabym pomysłem. Normy bezpieczeństwa wyznaczające dopuszczalny błąd pomiaru prędkościomierza samochodowego zabraniają zaniżania prędkości przez prędkościomierz (a więc i dystansu przez licznik kilometrów), ale zostawiają kilka procent na zawyżanie. Prościej mówiąc: wg prawa prędkościomierz w samochodzie może pokazywać więcej, ale nie może pokazywać mniej. Poza tym wystarczy, że w samochodzie są założone koła/opony inne niż fabryczne (jakieś alufelgi itp) i już powstaną przekłamania. GPS wydaje się bardzo dobrym pomysłem, ale też nie jest idealny. Dobrze pokazuje prędkość o ile jedziemy po prostej i płaskiej drodze. Drogi kręte się nie nadają - wystarczy spojrzeć na "ślad" naszej wyprawy zapisany w urządzeniu i okazuje się, że GPS często "ścina" zakręty i tym samym zaniża dystans i prędkość. Dodatkowo nie wiem czy w obliczeniach dystansu uwzględnia pochyłości terenu. Wiem, że potrafi pokazać profil hipsometryczny trasy, ale czy wprowadza automatycznie poprawki na dystans? Poza tym w GPSie są te same/bardzo podobne mapy (przynajmniej robione podobnymi technikami) co mapy w google/zumi/targeo itp. Więc dokładność ustawienia naszego licznika prawdopodobnie będzie zbliżona do tej ustawionej wg metody zumi/google/targeo + kalkulator. Są jeszcze metody na mierzenie promienia koła (bardzo niedokładna), na zmierzenie obwodu koła miarką (też niedokładna) albo na przejechanie jednego obwodu koła siedząc na rowerze i potem mierząc długość pokonanej drogi (trochę dokładniejsza) czy po prostu wpisanie obwodu koła z tabelki, ale różnie z nimi bywa. Można wykonać kilka(-nascie) pomiarów i wyciągnąć średnią, co jest chyba niezłym pomysłem. Taki trochę referat mi wyszedł. Mam nadzieję, że nie narobiłem zbyt wielu błędów (jeśli tak to proszę - poprawcie mnie) i że pisałem w miarę zrozumiale. Dziękuję za uwagę
ugupu Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Można robić wszystko. Liczyć, używać GPS, porównywać do google, poprosić policjanta, żeby cię radarem zmierzył itp. itd. TYLKO PO CO? Obwód kół podawany przez producenta jest efektem jakiegoś tam uśrednienia, niestety nie wiemy jakiego. Najprościej zmierzyć rzeczywistą średnicę koła przy użyciu taśmy mierniczej, albo zaznaczając na oponie i ziemi punkt startu i przetaczając rower aż zaznaczony na oponie punkt znów dotknie podłoża a następnie zmierzyć ten odcinek. Przy założeniu, że licznik zlicza każdy impuls z czujnika, pomiary będą dokładne.
sosna119 Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Tylko że wtedy rower nie będzie obciążony, opona się nie ugnie i obwód będzie zawyżony. Dodatkowo przy przetaczaniu roweru nie masz gwarancji, że zrobisz to idealnie po linii prostej. A dodatkowe 2cm na obwodzie powoduje przekłamanie o ok. 10m na każdym kilometrze. Dla jednego to dużo, dla drugiego nie.
Artro Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Tylko że wtedy rower nie będzie obciążony, opona się nie ugnie i obwód będzie zawyżony. Dodatkowo przy przetaczaniu roweru nie masz gwarancji, że zrobisz to idealnie po linii prostej. A dodatkowe 2cm na obwodzie powoduje przekłamanie o ok. 10m na każdym kilometrze. Dla jednego to dużo, dla drugiego nie. Wystarczy nieznacznie obniżyć siodełko, usiąść na rower i zmierzyć pełen obwód koła... Żadna filozofia Jeśli nie masz gwarancji, że prosto przetoczysz rower o jeden obwód koła to sorry, ale odstaw te tanie wina
sosna119 Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Wystarczy nieznacznie obniżyć siodełko, usiąść na rower i zmierzyć pełen obwód koła... Żadna filozofia Jeśli nie masz gwarancji, że prosto przetoczysz rower o jeden obwód koła to sorry, ale odstaw te tanie wina Można też wpisać obwód z tabelki. Co kto chce - jest pełna dowolność. Napisałem tylko, że taki sposób też może być niedokładny. Na nikogo nie naskakując. A Ty się jeżysz jakbym coś Ci zrobił. I tak gwoli ścisłości: Alkoholu praktycznie nie piję. Jeśli już to rzadko i w małych ilościach. Ale na pewno nie wina, a tym bardziej nie tanie wina.
bros Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Obwód zmienia się o około 1cm (zależy od rodzaju opony i ciśnienia). Jest to poniżej 0,5% obwodu. Idąc dalej - przy 100km trasie na liczniku będziemy mieli 99,5km. Nie jest to duża różnica.
mariuss Napisano 24 Lipca 2010 Autor Napisano 24 Lipca 2010 Zrobiłem dzisiaj kolejny test (koła napompowałem na "kamyczek"): trasa składająca się z 3 relatywnie prostych odcinków: google 7010m, sigma 7325m. google/sigma * 2114 = 2023. Także uzyskujemy różnice 91mm na jeden obrót koła - za dużo. Co radzicie? Dodam, że na oponie jest jak byk napisane "26 x 2.00".
ziemian Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Wpisz to co jest w tabeli podane i będziesz miał good ;] 2114
mariuss Napisano 24 Lipca 2010 Autor Napisano 24 Lipca 2010 Wpisz to co jest w tabeli podane i będziesz miał good ;] 2114 No właśnie problem w tym, że 2114 z tabelki nie jest good
sosna119 Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 @mariuss: Spróbuj zmierzyć metodą, która wg Artro jest najlepsza. Wyjdzie Ci jeszcze co innego To jest właśnie problem. Nie ma dobrego, wiarygodnego punktu odniesienia. Google sobie, słupki kilometrowe sobie, metoda mierzenia obwodu koła sobie - każda daje inne wyniki. A potem głupio jak jedziesz z kumplem i on ma na liczniku 29 km/h, a Ty ponad 30. I na krótkiej trasie wychodzi kilkaset metrów różnicy.
ugupu Napisano 24 Lipca 2010 Napisano 24 Lipca 2010 Nie chciało mi się dzisiaj tego robić, ale trudno. Opona: Kenda Small Block Eight (SBE), rozmiar 26/2.35 Ciśnienie: 3.7 atm Amortyzator: SR Suntour XCM V2 100 mm Obwód koła z instrukcji licznika Sigma BC1200: brak takiego rozmiaru Obwód koła zmierzony bez obciążenia (3 próby, średnia):2095 Obwód koła zmierzony pod obciążeniem (3 próby, średnia):2048 Gdybym sugerował się wyłącznie instrukcją, wprowadziłbym do licznika obwód koła najbliższego rozmiarem z tabelki (26/2,125) czyli 2133 Czas próby: 20 minut Dystans przebyty: 35 metrów Błędy pomiaru licznika. Za wartość referencyjną przyjmuję zmierzony obwód koła czyli 2,048m. Dystans 1 kilometra to 488,28 obrotu koła Błąd wskazania wynikający z pomiaru bez obciążenia: 22,94 metra na każdy kilometr (2,29%) Błąd wskazania wynikający z przyjęcia obwodu koła najbliższego rozmiarem z tabelki: 41,5 metra na każdy kilometr (4,15%) Obwód koła z instrukcji licznika Sigma BC1200 najbliższy zmierzonemu: 2051 dla koła o rozmiarze 26/1.6 Wnioski: -najlepiej zmierzyć obwód samemu niż sugerować się tabelką w instrukcji. -nie zawracać sobie dupy wpływem ugięcia opony na błąd pomiaru bo trzeba by osiwieć zastanawiając się, jaki wpływ na obwód opony ma temperatura powietrza, jezdni, wysokość nad poziomem morza, waga bikera i wysokość siodła, długość mostka, szerokość kiery, jazda po korzeniach w najbliższym lesie, aktywność słońca, kolor włosów teściowej i twardość skorupki przejeżdżanego właśnie robala... A teraz idę dalej pić tanie wino, bo to właśnie mam dziś w planach. ;) Pozdrawiam...
mariuss Napisano 24 Lipca 2010 Autor Napisano 24 Lipca 2010 Hmm tak więc obwód koła na podstawie danych z wczorajszej trasy wynosi 2030mm, natomiast z dzisiejszej 2023mm. Jutro zmierzę ręcznie i zobaczę jak ma to się do 2114mm z instrukcji.
jimo Napisano 28 Grudnia 2010 Napisano 28 Grudnia 2010 Proszę o odpowiedź posiadaczy w/w licznika jaki najmniejszy obwód koła można ustawić? Pytam dlatego, że licznik nie będzie wykorzystywany w rowerze i nie wiem czy zdoła pomierzyć to co chcę
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.