beskidbike Napisano 10 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2021 W dniu 5.01.2021 o 17:38, chrismel napisał: Z Endurą miałem do czynienia raz. Kupiłem rękawiczki (model Strike II) które miały być oddychające i nieprzemakalne. Okazały się kompletnym bublem. Nie tylko miały tragiczną oddychalność ale po kilku użyciach zaczęły przeciekać. Już wyluzuj. O tych twoich rękawiczkach, to już dziesiątki razy czytałem w różnych miejscach. Normalnie już mi się śnią po nocach xD Po prostu źle trafiłeś, słaby produkt, co nie oznacza, że wszystko tej firmy jest złe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 15 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2021 Problem nie polega na tym że zrobili zły produkt. Każdemu może się zdarzyć. Ale wiedząc o tym powinni bez mrugnięcia okiem oddać kasę lub wymienić produkt na inny. Dlatego uważam że firma zasługuje na piętnowanie. W znacznie bardziej dyskusyjnej sytuacji Specialized uznał moją reklamację w trybie ekspresowym. I za takie podejście do klienta warto czasem trochę więcej dopłacić bo wiadomo że w razie czegoś ma się spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chillin Napisano 23 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2021 Cześć, Uznałam, że napiszę w wątku ogólnym, bo czas jest idealny. Chcę w tym roku zacząć sezon rowerowy wcześniej niż w maju, bo do maja jeszcze daleko a i wtedy jeszcze czasem pada itd. W związku z tym poczytałam w co muszę się zaopatrzeć, żeby móc trochę pojeździć od teraz. Są teraz jakieś przeceny, więc liczę, że nie wydam milionów monet. Mam nadzieję, że mi doradzicie (głównie jeśli chodzi o kurtkę). Nie chcę też kupować 10 koszulek, 4 kurtek i nie wiadomo czego, potrzebuję jakiejś bazy, żeby nie zamarznąć jak teraz wyjdę i stopniowo będę mogła dokupywać resztę wyposażenia. Jeżdżę rekreacyjnie, do tej pory tylko jak była dobra pogoda. Dojazdy do pracy 1h w jedną stronę i wycieczki całodniowe do 100km. Jeśli bym jeździła teraz to wycieczki pewnie bardziej do 60km. Jeśli wiem, że będzie padać mocno to nie jadę. Natomiast wołałabym nie przemoknąć w 3 minuty jeśli złapie mnie jakiś niewielki deszcz. Nie marznę jakoś strasznie chyba (poza tym idę w warstwy, więc łatwo będzie się to regulować), ale się pocę. Z tego powodu oddychalność kurtki (i wszystkiego) to bardzo ważny paramter. Co mnie interesuje? Z tego co się zorientowałam teraz są dwa główne zakresy temperatur, na które muszę się przygotować Zakres temperatur: +5 do +10/12 stopni i zakres +12 do +16/18 stopni. Co prawda jeśli ruszam rano do pracy to jest ok. 0 stopni :/ Jeśli chodzi o spodnie to liczę, że legginsy termoaktywne brubeck i na to zwykłe dresy albo legginsy wystarczą. Powiedzcie jeśli się kompletnie mylę. Wartswy korpus (co zamierzam kupić): - koszulkę z krótkim rękawem brubeck dry - koszulkę z długim rękawem brubeck - legginsy merino brubeck - kurtka (?) Pytania: 1. Czy koszulka z 41% wełny merino ma sens czy jak merino to jak najwięcej - 80% i w górę? (https://8a.pl/damska-termoaktywna-koszulka-brubeck-active-wool-t-shirt-black) 2. Kurtka, najtrudniejsza i najdroższa sprawa. Z wątku powyżej wyszło mi, że kurtka endura mt500 wygląda obiecująco. Wiem, że zdania na temat produktów endura są podzielone. Ale jeśli nie endura mt500 to co innego? Kurtka nie musi być ultra mała, bo ma być jako ostatnia warstwa na teraz. Musi oddychać, żebym się w niej nie ugotowała i się do niej nie lepiła. Musi mieć przedłużony tył, bo jak wieje w nerki to jest niefajnie. Musi mieć jakąs woodporność. Mogłaby mieć wywietrzniki pod pachami na wszelki wypadek. Nie musi mieć kaptura (chyba). 3. Czy na głowę wstarczy zwykły cienki komin pod kask? Czy lepiej dokupić opaskę (jak już robię zamówienie to chętnie bym zamówiła wszystko)? 4. Jaką kurtkę polecacie jako małą awaryjną kurtkę do wożenia ze sobą (również latem)? Złapie mnie deszcz i kurtka ma starczyć na dojechanie gdzieś w 30min powiedzmy. Nie musi być pancerna, ortalion odpada, musi chociaż trochę oddychać. Drugi przypadek: wracam wieczorem do domu i się ochłodziło, więc zakładam tą kurtkę, żeby nie zmarznąć. Wydaje mi się, że nie załatwię tego i pukntu 2 jedną kurtką. Ale może się mylę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 23 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2021 Bieliznę termiczną polecam od https://roughradical.com.pl/ Używam trzy komplety od kilku lat. Pod kask używam cienką kominiarkę, ale powyżej 5 stopni już tylko zwinięty komin. Spodnie - same legginsy to kiepski pomysł, bo jest mokro i szybko Ci przemokną. Na legginsy proponuję spodnie, na przykład https://www.decathlon.pl/p/spodnie-na-rower-mtb-all-mountain/_/R-p-309674?mc=8540537 (używam od pół roku i są bardzo w porządku). Ciepłą kurtkę też mam z decathlonu, kosztowała około 250zł i od 4 lat nie czuję potrzeby zmiany, ale nie ma już jej w ofercie. Współczesnym odpowiednikiem jest chyba to: https://www.decathlon.pl/p/kurtka-zimowa-na-rower-rc500-m-ska/_/R-p-304796?mc=8523359&c=Czarny Gdy ranki będą chłodne, w południe temperatura będzie dochodziła do 20 stopni to proponuję na bieliznę termiczną nakładać kamizelkę, komin i rękawki, tak by podczas jazdy dało się łatwo i szybko zmniejszyć liczbę warstw. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chillin Napisano 23 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2021 8 minut temu, KSikorski napisał: Gdy ranki będą chłodne, w południe temperatura będzie dochodziła do 20 stopni to proponuję na bieliznę termiczną nakładać kamizelkę, komin i rękawki, tak by podczas jazdy dało się łatwo i szybko zmniejszyć liczbę warstw. Jaką kamizelkę byś polecał? Kamizelka wydaje się być bardzo dobrą opcją. W decathlonie widziałam tylko taką cieniutką z siatki (Van Rysel) i to chyba nie o taką chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
glinamar Napisano 23 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2021 Powiem Ci jak u mnie to wygląda. Jeżdżę w sumie cały rok, ostatnie dwa tyg rower odpoczywał, ale śniegi itp. Używam kurtki/bluzy Rogelli pesaro, pod spod tylko bielizna termo z długim rękawem (hitec, vanrysel 500) , do - 10 to mi wystarcza, rękawiczki mam na zimnieszy przejazd zimowe z deacthlona 900, na temp plus 5 decathlon 500 jesienno wiosenne i jakieś meteor, spodnie mam ocieplane z bcmnovatex (super roubaix), wciągam pod nie jakieś ocieplacze na kolana, nigdy nie używałem bielizny pod spodnie, nie wiem, może tkanka tłuszczowa grzeje. Kominarke pod kask jak bardzo zimno vanrysel jakiś neopren, lub brugi, jak cieplej cienka czapeczka pod kask, żeby pot oczu nie zalewał. Skarpetki zimowe btwina, całkiem grube, plus neoprenowe 3mm ochraniacze na buty. Dojezdzam tak do pracy, jakieś 25km, około godziny, po Warszawie. Więc musi być w miarę uniwersalnie i wygodnie, rano jes zimno, popo już ciepło. Wczoraj np jechałem ok godz 13, było jakieś 12 stopni w słońcu, powrót po 22 już 0. Nie lubię za luźnych ciuchów, wszystko raczej przylegające. Mam też wiatrówkę shimano windbreacker compact , ciniutka leciutka, lekko wodoodporna, w kieszonce nawet nie czuć że jest. W tej pesaro jeżdżę do 10 stopni plus, tylko zamiast termo zakładam zwykle koszulki. Powyżej 10st raczej już bluza z długim rękawem i ta wiatrówka, czasem pod bluzę wciagam termo jak chłodniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chillin Napisano 23 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2021 Czyli u Ciebie deszcz i wilgotnośc nie sprawiają problemów widzę Może za bardzo się boję tych deszczów. Fakt, że najbardziej będzie przeszkadzał wiatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
glinamar Napisano 23 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2021 Wilgoc nie przeszkadza. Deszcz faktycznie problem, raczej sprawdzam pogodę, choć czasem zdarza się wracać w dobrym deszczu. Najbardziej mi przeszkadzaja mokre stopy, generalnie one mi marzną najbardziej, no i pace u dłoni. więc ochraniacze się przydają. Chociaż na mocny deszcz to chyba tylko grube gumowe musiały by być. Neopren deszcz przepuści, mam też shimano h2o, ale duży deszcz też w końcu się dostanie do stóp. W sumie droga mi zajmuje ok godziny, teraz godzina i kwadrans, więc nawet jak zmokne to za długo nie cierpię. Na dłuższe wyjazdy takie plus 100km wybieram raczej cieple dni i słoneczne, wtedy tylko ta wiatrówka w kiszonkę. Zima i jesień jak dla mnie to najważniejsze ochraniacze na stopy, kolana no i rękawiczki. Choć w sumie co organizm to inaczej. Trochę morsuje więc i moje odczucie zimna jest inne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 23 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2021 Godzinę temu, Chillin napisał: Jaką kamizelkę byś polecał? Mam dwie sztuki takiej: https://www.decathlon.pl/p/kamizelka-na-rower-mtb-xc-race/_/R-p-311718?mc=8558257&gclid=Cj0KCQiA7NKBBhDBARIsAHbXCB4Y_JbFa3__1haLJ7P2Yf65Pzkvwewn6HwUWPiB9_mH5YtjUIRaM1kaApAsEALw_wcB&gclsrc=aw.ds Jak rano jest zimno to zakładam bieliznę termo aktywną z długim rękawem (mam zestawy o różnej grubości), na nią taką mniej więcej koszulkę https://www.sklepmartes.pl/mezczyzna/52649-meska-koszulka-surat-16707-bl-reflect-martes.html#/rozmiar-xxl/pe-men/kolor-black_reflective i na to podlinkowaną wyżej kamizelkę z decathlonu. To jest zestaw na wietrzne 5 stopni Celsjusza z tendencją do wzrostu temperatury. Ogólnie ubieram się tak, by stojąc na zimnie było ledwo do wytrzymania. Wtedy w trakcie jazdy po rozgrzaniu czuję się optymalnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 25 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 25 Lutego 2021 W dniu 23.02.2021 o 11:01, Chillin napisał: Musi oddychać, żebym się w niej nie ugotowała i się do niej nie lepiła. To hak się pocisz jest niemal nierealne. Po raz kolejny powtarzam że oddychalność nie zmieni w magiczny sposób naszego pocenia. To parametr który mówi o Ty jak szybki wyschniemy. Jak leje to fizyka zabija system. Będziesz mokra. Ja mam endure mt500 i jest genialna bo odprowadza pot i ma wywietrzniki. Mam tez mt500 freazing Point i jest jeszcze genialniejsza 😁 a połączone są poprostu zajefajne W FP ciężko się zapocić bo jest cienka na rękawach i plecach i świetnie wentyluje i można porozpinać ją. Za to przy 0 jechałem mocno spacerowo i mając tylko merino podspodem było mi przyjemnie chłodno. Ale zapomnij że się nie spocisz. Żeby tak było musisz ubrać się za lekko i to w prawdziwego softshela. Do intensywnego treningu potrzeba też zupełnie innego ciuchu niż do szwedania się Tak samo jazda w terenie i jazda po szosie to dwie różne bajki i inne zestawy ubrań. Co do spodni używam dwóch par legginsów do biegania. Sprawdzały się przy -10 ale i przy 5 st taki zestaw jest ok termicznie. Deszcz to już problem nad którym pracuje Nogi to mały problem. Gozej że stopami bo poniżej 5st po dwóch godzinach ciągłej jazdy bywa nieprzyjemnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chillin Napisano 26 Lutego 2021 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2021 Dzięki za odpowiedź Masz rację, zawsze człowiek się poci - w końcu to wysiłek dla organizmu, pot jest normalny. Chodziło mi o to, żeby był odprowadzany i żeby człowiek zaczynał schnąć od razu, a nie dopiero jak zdejmie kurtkę. I pod tym względem endura mt500 jest ok z tego co mówisz. Do okolic 0 stopni się nie zapędzam, na razie nie będę wtedy jeździć. Teraz i tak będzie coraz cieplej, więc ze stopami i nogami nie będzie problemu raczej. Na razie wolę się trochę przegrzać niż zmarznąc na rowerze. Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Kupiłam extreme wool z brubeck (jeszcze nie testowałam) i koszulkę active wool z krótkim rękawem (dobrze się sprawdziła na pierwszej lekkiej jeździe po mieście, koszulka + bluza, temp. 15 stopni). W ogóle całe zakupy z brubeck uważam za udane. Myślę, że stopniowo moj sezon rowerowy będzie się zwiększać o kolejne misiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meitner99 Napisano 28 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2021 Nie chcę zakładać nowego tematu, może uda mi się uzyskać Waszą poradę tutaj. Zacząłem niedawno swoją przygodę z rowerem z barankiem i okazuje się, że z racji prędkości i tras temperatura odczuwana jest zupełnie inaczej niż na MTB w lesie. Mam kurtkę niby przeciwdeszczową ale używam jej trochę jak wiatrówki, Triban RC500 (https://www.decathlon.pl/p/kurtka-przeciwdeszczowa-na-rower-rc-500/_/R-p-301771?mc=8502440&c=Czarny) jednak nie jest to najlepsze rozwiązanie ze względu na niską oddychalność w dodatku w dolnym chwycie podjeżdża mi do góry mimo, że rozmiar jest dobry. Moje pytanie brzmi, czy koszulka z długim rękawem a pod spodem np. potówka ochroni mnie przed wiatrem przy temperaturach około 10-15 stopni? Raczej nie jestem typem zmarzlucha, mam jakiś tam bufor tkanki tłuszczowej Myślałem nad dwoma opcjami: https://www.decathlon.pl/p/koszulka-dlugi-rekaw-na-rower-szosowy-rc500-meska/_/R-p-312253?mc=8572780&c=Czarny lub https://www.decathlon.pl/p/koszulka-dlugi-rekaw-na-rower-szosowy-rcr/_/R-p-305783?mc=8545615&snrs_var=3161462&snrs_cp=2a0695da-28e8-4adb-b463-8615fca646c8&snrai_id=9db664962997cf9069b73755730fd9b4&snrai_campaign=vQdGsDy78g39 Prosiłbym o opinię użytkowników powyższych lub refleksje albo propozycje innego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zigfir Napisano 28 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2021 Nie wiem jak te z linków, ale np moja bluza z długim Endury dedykowana na 10-18 stopni, przed wiatrem chroni średnio, szczególnie w pierwszej połowie tego przedziału. Można za to pod bluzę dać też coś z długim rękawem na zasadzie grubiej, ale przewiewnie. Do tego warto mieć przeciwwiatrową kamizelkę kolarską. Przyda się i teraz i w cieplejsze, a wietrzne dni na koszulkę z krótkim. Jak za ciepło ląduje w tylnej kieszonce. Fajnym patentem są też rękawki. W razie czego można ich użyć nawet pod bluzę z długim. Ogólnie warto ubierać się na cebulkę i w taki sposób, aby było łatwo modyfikować ubiór bez rozbierania się do spodniej warstwy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madkiw Napisano 2 Października 2021 Udostępnij Napisano 2 Października 2021 Witam, rozglądam się za kurtką, moim faworytem jest MT500 II, ale tak oglądając różne oferty, trafiłem na LEATT MTB 5.0. Cena podobna, ale nie miałem do czynienia z tą marką. Ktoś może przypadkiem posiada i może się podzielić opinią? Generalnie potrzebuję jesień/zima i lubię luźniejszy krój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 3 Października 2021 Udostępnij Napisano 3 Października 2021 Najważniejszy parametr: oddychalność. W przypadku roweru wydajność membran musi być bardzo duża. I do struggle to regulate my body temperature when riding, so I did find it pretty warm and sweaty. to info na temat leatt'a. So far – I’m really happy to have got my hands on the MT500. It’s kept me dry on the commute and the trails, I haven’t over-heated on long draggy climbs and it looks good in the pub. to o endurze. Dane na papierze to 23k leatta vs 60k endury. Opisy powyżej potwierdzają różnice. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madkiw Napisano 3 Października 2021 Udostępnij Napisano 3 Października 2021 Tak to widziałem, ale wiadomo specyfikacja producenta to jedno, a odczucia użytkownika to drugie, stąd moje pytanie. Ale dzięki, chyba jednak pozostanę przy endurze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafel69 Napisano 4 Października 2021 Udostępnij Napisano 4 Października 2021 W dniu 2.10.2021 o 18:37, madkiw napisał: Witam, rozglądam się za kurtką, moim faworytem jest MT500 II, ale tak oglądając różne oferty, trafiłem na LEATT MTB 5.0. Cena podobna, ale nie miałem do czynienia z tą marką. Ktoś może przypadkiem posiada i może się podzielić opinią? Generalnie potrzebuję jesień/zima i lubię luźniejszy krój. Rozumiem że szukasz kurtki wodoodpornej??? Z endury polecam bluzę endura mt500 (bez kaptura). Z koszulką merino daje radę do około 8 stopni. Jest świetna bo ma membranę z przodu, a z tyłu nie. Świetnie oddycha. A na deszcz kurtka wodoodporna Endura Singletrack Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madkiw Napisano 4 Października 2021 Udostępnij Napisano 4 Października 2021 bluzę mt500 już mam 😀 właśnie coś szukam wodoodpornego, pod co wsadzę coś cieplejszego i będę miał załatwiony też temat zimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wafel69 Napisano 5 Października 2021 Udostępnij Napisano 5 Października 2021 jestem bardzo zadowolony z Endury Singletrack 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 25 Października 2021 Udostępnij Napisano 25 Października 2021 W dniu 3.10.2021 o 20:06, madkiw napisał: Tak to widziałem, ale wiadomo specyfikacja producenta to jedno, a odczucia użytkownika to drugie, stąd moje pytanie. Endura przede wszystkim jest rozpinana pod pachami aż do pleców i przednie kieszenie to też wentylacja. Ale na stromym podjeździe nawet w chłodny dzień można sie w niej skutecznie przepocić tak, że sie płynie. A i tak nie trafiłem na lepszą. Jedyne co to mogłaby być mniejsza po spakowaniu. Jeśli chodzi o wytrzymałość to szlif po asfalcie nie zrobił na niej większego wrażenia , pomimo że na barku mam bliznę po tym upadku. Dodatek do niej to jej primaloftowa wersja i razem są naprawdę zacnym połączeniem, które dało radę całą poprzednią zimę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrisK Napisano 4 Listopada 2021 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2021 Czy ktoś kojarzy jakieś dobre wodoodporne, oddychające i ciepłe spodnie na rower. Ewentualnie zestaw. I czy ENDURA MT500 Spray są odporne na wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 4 Listopada 2021 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2021 Jedyne takie czyli wodoodporne, trochę oddychające i ocieplane to były endury stealth. Były, już ich nie robią. Cena hiper, jakość duper. Albo wodoodporne i ciut oddychające, albo trochę oddychające i ocieplane. Z jakiegoś powodu tych cech producenci nie łączą. Zrobiła to endura, mizerny wynik. Standardowo panele membranowe są łączone od środka. Ale nie działa to w przypadku materiałów membranowych z ociepleniem. Laminat endury był łączony na zewnątrz, miałem dwie sztuki, w obu łączenia paneli popękały. Mieliśmy sporo reklamacji na te spodnie. W końcu przestali je robić. Wątpię czy znajdziesz cokolwiek co jest NAPRAWDĘ wodoodporne (bo musi mieć klejone szwy). Wszelkie materiały ocieplane to różne odmiany softshelli, czyli miękkich, naciągliwych materiałów. Ich oddychalność jest kiepska, z reguły na poziomie kiepskich kurtek wodoodpornych, hardshelli. Najlepszym takim materiałem z jakim się spotkałem był dermizax w spodniach właśnie endury. Poziom 10tys, czyli raczej mizerny. Inne softy to 3-6 tysięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hulk14 Napisano 5 Listopada 2021 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2021 (edytowane) 17 godzin temu, KrisK napisał: Czy ktoś kojarzy jakieś dobre wodoodporne, oddychające i ciepłe spodnie na rower. Ewentualnie zestaw. I czy ENDURA MT500 Spray są odporne na wodę. Wedle stronki sklepu z produktami endury, mają one wodoodporny panel na tyłku, a poza tym dwr-a - czyli zapewne na początku będą chronić przed mżawką, a po pewnym czasie i przed tym nie. Ja mam endura gridlock 2, które są wodoodporne (ale nie w 100%, choć ciężko też w 100% stwierdzić czy to woda przemokła, czy pot). Przy czym nie są zbyt wygodne (lepiej mieć coś pod nimi na udach, ponieważ inaczej będą się lepić do nich + są nierozciągliwe, co jest problemem szczególnie jak ktoś ma masywne uda) ani specjalnie oddychające - na dojazdy do pracy czy 1-2h jazdy niezbyt pośpiesznym tempem ok, ale na całodzienne wypady nie polecam. Edytowane 5 Listopada 2021 przez hulk14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 5 Listopada 2021 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2021 Pod tego typu spodnie ubieraj nogawki, lub, jeśli nie jeździsz w gaciach rowerowych, cienkie rajtuzy thermo czy inne z bielizny sportowej. To likwiduje lepienie się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hulk14 Napisano 5 Listopada 2021 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2021 Teraz już jeżdżę w gaciach rowerowych, ale że pracuję zdalnie już ponad 1.5 roku, i do pracy nie dojeżdżam, to i rzadziej mi się zdarza w deszczu jeździć jak jest chłodniej, więc z nich prawie nie korzystam. Aby w nich się nie ugotować razem z rajtuzami termo, to musiałoby być 2-3 stopnie jak dla mnie. Żadne nogawki niestety moich ud trzymać się nie będą (a w każdym razie te co przymierzałem nie chciały, tak samo jak i stabilizatory kolana). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.