Skocz do zawartości

[rower] Jaki kupić


Qubiusz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tak więc streetowy powiadacie :)

 

Jak gdzieś nad jeziorko to tak ok 5-8km, więc nie dużo :)

 

a ten KTM knoxville ? starczyłby mi ? :)

Tak na początek no to właśnie takie urozmaicenie skoczki, no z czasem myślę, że coś więcej :D

Napisano

Kup streetówke , do tego dłuższa sztyce i wygodniejsze siodło i możesz te 8km zrobić spokojnie . A jak będziesz chciał na miasto polatać , to będziesz miał dużo lepiej niż na tym KTM . 

Napisano

Streetówka to jakoś mi nie pasii trochę..

 

A 8km to tam luz, jak na małym bmx, z siadłem twardym jak kamienie daje radę do tego luzy w 2 kołach i w kierownicy xD

 

 

A ten KTM Knoxville nadaje się do właśnie takich początkujących skosków po mieście i da walnięcia sobie gdzieś niedługi odcinek ?

Tak jak coś pisał @Pontiac

 

Strasznie mi się podoba ten knoxvill :)

Napisano

jesli dla ciebie pojecie "poczatkujacych skokow" to skok z 5 schodkow to da rade na tym ktm ale jesli bedziesz probowal cos wiecej to sie rozleci w drobny mak:p

Napisano

Rozleci się na streecie już powiem co : korba , suport , amortyzator , możliwe że i przerzutka . 

 

KTM to nie rower na street nawet dla prosa , a ty dopiero będziesz zaczynał i katował to mocno więc tylko streetówka inaczej KTM zarżniesz w krótkim czasie .

Napisano

Panowie nie przesadzajmy z tym że na rowerach grawitacyjnych nie da się przejechać większej odległości.

Ja na takiej maszynie przejeżdżam po 30km (tylko ze mam wyciągniętą sztycę najwyżej jak tylko się da jest to gdzieś poziom w okolicy mostka jak nie na równi z nim)

763f9f13cf198341med.jpg

ale tęż trochę skaczę, co prawda nie ma tam lepszego amortyzatora niż w tym KTM.

Nie przesadzajmy na roweruch z większą ramą da się przejechać większe odległości ale na streetówce już nie bo ma ss i najczęściej obciętą tak sztyce żeby tylko było siodło.

Ja się dziwię dla czego do tej pory nikt Qubiuszowi nie zaproponował krossa signa ds2 jest tam już konkretny amor hydraulika(może nie powala ale jednak jest to już hydraulika), sign podchodzi pod street/dirt jak znajdzie się potrzeba przejechania tych 10km podnosimy siodło i jazda w końcu są już tam przerzutki.

 

oto i on kross sign ds2 http://allegro.pl/it...v_warszawa.html

 

Na dodatek mieści się w budżecie i śmiem twierdzić że o sprzętowo bije na głowę ktm

 

Ja na twoim miejscu wybrał bym właśnie krossa signa ds2 (ale ostateczna decyzja należy do ciebie).

 

P.S. Z tego wszystkiego zapomniałem dodać że moje duro t jest obecnie opuszczone najniżej jak się da czyli na jakieś 140-145mm(nie jest to skok tylko na jakiej wysokości znajdują się półki na lagach licząc od uszczelek i jeździ się tak całkiem wygodnie) co do rozpędzania się w moim przypadku nie jest to katorga, przyspieszenie na moim wehikule też nie jest tak straszne mimo że rama jest przeznaczenia Dh/FR/4x a ja ją ujeżdżam w ciężkim xc (tak bym to nazwał bo za dużo nie skaczę ale zdarza się jak jest przede mną jakieś fajne wybicie, ale wybrałem też taki rower z powodu że mało nie ważę bo 100kg+ )

Napisano

Ja na mojej zjazdówce ostatnio zrobiłem 50 km .... ( można zobaczyć w garażu lub galerii ) i po tym byłem wykończony .

 

Sign D2 to pseudo streetówka , rama nie ma  z tym niczego wspólnego , przerzutki tak samo . Na street jedynym odpowiednim rowerem jest typowa streetówka z SS . 

Napisano

Artursx1

Podziwiam ja bym tyle nie przejechał tą krową za przeproszeniem (nie, nie mówię że na trasie Dh albo Fr jest ociężały tylko o tym że jednak ta zawiecha cały czas pracuje i pochłania sporą część energii jak na jazdę xc i podobną) a tak bardzo fajny rowerek do fr :P

 

 

Co do ds2 co prawda to prawda że nie jest to typowy rowerek do streetu ale jeśli miał bym budżet 2000-2500 to i tak bym go kupił i z czasem zmienił ramę zrobił ss wywalił tylny hamulec i byłby już całkiem fajny rower do streetu. Albo inną opcją jest szukać używki bo za 2500zł można kupić już naprawdę rower na niezłym poziomie technologicznym ale trzeba uważać przy kupnie używek.

Napisano

Kurdee jak ja was proszę, żeby nie używać skrótów <_<

Mówiłem przecież, że ja nowy nawet nie zielony :D

 

SS - czyli ? :D

 

@Rumen

 

podnosimy siodło i jazda w końcu są już tam przerzutki.

 

O ile się orientuje to w Knoxvillu też chyba są przerzutki :D

No chyba, że o co innego chodzi.

 

Jakieś mocniejsze wyjaśnienia ? :)

Napisano

SS to taki napęd jaki miałeś w BMX - Single Speed .

 

Do streetu przerzutki to pomyłka , i dodatkowy osprzęt do zepsucia . Teraz jesteś początkującym , katować to będziesz a jeszcze im dalej w ten sport tym będziesz potrzebował roweru i taki KTM się już nie nada . W sumie Sign DS 2 to też nie głupia opcja .

 

 

 

 

Rumen w sumie to niezła krowa na ulice ;p . FSR  pomaga sporo przeciw bujaniu . A na las i trasy rower jest super  , w dół to jego żywioł , a pod górę trzeba prowadzić lub mocno się męczyć i podjeżdżać z prędkością ślimaka <_< .

Napisano

A możecie mi jeszcze powiedzieć czym się różnią KTM Knoxville a KTM Tombstone ? i który z nich lepszy ? :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...