2701 Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Jestem posiadaczem Bombera MX LO, rocznik bodajże 2008. Jestem zwolennikiem sztywnych widelców, i mam taki obecnie zamontowany, tym niemniej chciał bym doprowadzić do ładu tego Bombera. Przejeżdziłem na nim 1 sezon nie dokonując żadnych regulacji ani serwisowania - jedynie dbałem o dobre nasmarowanie widocznej częśći goleni. Jakich narzędzi potrzebuję? Posiada ktoś instrukcję serwisową do tego modelu? Jakie środki/płyny powinienem zakupić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Potrzebne Ci będą: klucze nasadowe/płaskie (do górnych korków 21, a do dolnych chyba 11, 100 % nie mam pewności) długi śrubokręt płaski szczypce do pierścieni (można zrobić z nożyczek albo kawałka sztywnego drutu/prętu) coś w co zlejesz olej szmaty smar stały (najlepiej taki dedykowany do amortyzatorów) Nowy olej można wlać, ale stary czasami też się nadaje jeśli amor był regularnie zadbany. Oryginalnie powinieneś mieć tam SAE 7,5 W. Można lać 5 W Motul/Motorex/Castrol do zawieszeń motocyklowych. 1. Wyjmujesz z ramy i spuszczasz powietrze z amora. 2. Odkręcasz górne korki, jak masz jakieś pokrętła to je przedtem demontujesz. 3. Wylewasz olej przechylając amorka, jak chcesz go ponownie wykorzystać to najlepiej do dwóch odzielnych naczyń z wyróżnieniem prawa/lewa. Jeśli masz sprężynę to ją wyjmujesz (powinna być raczej tylko w jednej goleni). Żeby wylać cały olej musisz trochę popompować amorem w pozycji do góry nogami, aby olej z okolic tłumika również się wydostał. 4. Odkręcasz dolne korki, przedtem demontujesz z pomocą śrubokręta pokrętło regulacji tłumienia. Po odkręceniu korków być może jeszcze wypłynie trochę oleju, więc uważaj. 5. Po odkręceniu dolnych,górnych korków i wylaniu oleju możesz rozdzielić amora. 6. Teraz trzeba zdemontować tłumiki. Robisz to szczypcami do pierścieni (taka podkładka z dwoma dziurkami ). Po tej operacji tłumiki powinny wyjść. Wyjmujesz je i po prostu czyścisz, bo są nierozbieralne. 7. Czyścisz wszelkie bebechy z oleju, pyłków, brudków itp. 8. Wydobywasz wszelkie brudy, olej i inne z uszczelek. Na koniec pomiędzy uszczelki olejowe i kurzowe możesz nałożyć trochę smaru stałego. 9. I właściwie to można już rozpocząć składanie go do kupy. Wkładasz więc z powrotem tłumiki, łączysz ze sobą golenie (uważnie, żeby nie uszkodzić delikatnych sprężynek na uszczelkach). Przedtem nawilżasz golenie olejem, żeby nie składać na sucho. 10. Jeśli na dole wyszło co trzeba, to skręcasz dziada od dołu. Mogą być trudności, bowiem śruby potrafią się kręcić razem z tłumikami dookoła. Wtedy bierzesz wspomniany śrubokręt, wkładasz go górą i przytrzymujesz tłumik (powinien mieć nacięcia w sam raz na śrubokręt). Na koniec możesz z powrotem zamontować pokrętło tłumienia. 11. Górą wlewasz olej, ilość wedle zaleceń producenta dla danego modelu (tabelki na stronie marzocchi). Wkładasz sprężynę, zakręcasz korki. 12. Pompujesz amorem, żeby olej spłynął gdzie trzeba. Czyścisz go z olejów i smarów, żeby podczas jazdy nic się już nie przyklejało. 13. Pozostały tylko regulacje i założenie do ramy Mam Mx Pro 2007 - wersja bez blokady. Z blokadą będziesz musiał sobie poradzić sam, ale wątpię aby była skomplikowana. Jeśli masz odrobinę zdolności manualnych, to z pewnością serwis będzie pestką Serwis Dropp Off'a IV przebiegł prawie identycznie, więc instrukcja jest w miarę uniwersalna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2701 Napisano 21 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Jestem pod wrażeniem precyzji odpowiedzi, dzięki! Tylko jak zrozumiałem ten amor ma i sprężynę i powietrze. I na początki instrukcji jest, że mam spuścić powietrze. To po złożeniu muszę je uzupełnić? Czyli muszę mieć jakąś specjalną pompkę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Tak, trzeba mieć pompkę. Mx jest amortyzatorem niskociśnieniowym, więc teoretycznie powinna się nadać nawet taka do dętek. Z drugiej strony ja nie potrafię napompować tego amora bez pompki ze specjalnym zaworem zapobiegającym stratom powietrza, bo zawsze mi wylatywała połowa przy odłączaniu Jakby co zawsze można podskoczyć do serwisu, za taką usługę skóry raczej nie zedrą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2701 Napisano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 Rozkręciłem go próbnie (szkoda że nie zrobiłem zdjęć) i różni się w budowie od Twojego. Tu wrzucam zdjęcia samego amora z zewnątrz - nie ma żadnego miejsca do pompowania: Jak się odkręci te śruby od dołu to można go rozłożyć nie ruszając wcale tej na górze i tej z pokrętłem. Na bebechach jest smar stały, przezroczysty, o konsystencji i wyglądzie...gliceryny. Wygląda na to, że mój to bardzo uproszczona wersja, ale byłem zadowolony z jego pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 23 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 Bo to nie bomber, tylko Suntour. Rocznik 2008 mówi wszystko. Czy w goleniach dolnych są zamontowane 2 uszczelki czy tylko jedna? Jeżeli są 2, to śmiało możesz zrobić kąpiel olejową, tak jak w prawdziwych Marzocchi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kokopiko Napisano 23 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 O tak teraz wyglądają Bombery? Serio, chyba klepią je w jednej fabryce z Suntourem, różnica w naklejkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2701 Napisano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 Właśnie, może ktoś coś więcej na ten temat napisać? Na przyszłość, co brać, czego nie? Gdzie się płaci więcej za naklejkę, kto dla kogo co produkuje? Wracając do mojego - ma jedną uszczelkę na śrubie, ale zaryzykuje ten Motul 5W. Co do samego amora: dolne golenie po "opukaniu" wydają się z magnezu, a do pracy nie mam żadnych zastrzeżeń. Ważę 68 kg a uginał się na 5 cm kamieniach a blokada to blokada - może milimetrowe ugięcie jak jechałem na stojąco z ciężarem na kierownicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 25 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2010 No to nieźle Tylko ciekaw jestem po co Marzocchi podaje poziomy ciśnienia i oleju (w jednej goleni) dla Mx pro LO 2008 ? Z tego co mówisz wynika, że to po prostu taki MZ po liftingu. Z wyglądu zewnętrznego praktycznie nie różni się od mojego "pełnowartościowego" Mx '07...jedynie pokrętła i korki. Napisałem się, a tu taka lipa Niezła kaszana... A sprężyny masz w obydwu goleniach ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2701 Napisano 26 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2010 Rozebrałem ponownie, oto zdjęcie wnętrzności dla zainteresowanych: Uszczelniłem na dole taśmą teflonową, i zalałem około 40 ml amortyzolu na goleń. Dajcie znać czy kogoś to interesuje, to po testach zrobię szerszy opis. Siemavelo! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.