[rower] tani używany szosówka albo trek albo "uniwersal"

[adam00]

Otóż rower którym obecnie jeżdze (a raczej probuje) notabane jest to składak z rowerów sprowadzanych z zachodu, w zasadzie to taki rower "rodzinny" i wiele ryzykuje jesli napada mnie chec na dluzsza przejazdzke za miasto, tym bardziej, ze jezdze z dzieckiem,

Z tego co sie dowiedzialem dokonanie niezbednych napraw, ktore umozliwialby mi myslenie o wyjazdach 20-30km od domu, bo o dalszych ze wzgledu na stan moich kolan nie moze na razie byc mowy, byloby malo oplacalne, tym bardziej ze sam rower srednio mi lezy.

W zwiazku z tymi przeslankami postanowilem sobie poszukac nowego roweru,

niestety w moim miescie jest tylko jeden sklep w ktorym moglbym sie zaopatrzyc w rower na jaki mnie stac,

Wiem, ze 150zl to jest strasznie malo jesli chodzi o porzadny rower, jednak ja jezdzic po prostu musze, bo to jeden z niewielu dostepnych mi sposobow zeby powstrzymac dalsza degeneracje moich kolan. Z drugiej strony znam ludzie ktorzy za swoje rowery dali symboliczne 50zl i udalo im sie przejechac dystansy dluzsze niz ja wogle planuje.

A po za tym zamierzam traktowac rower jako alternatywe dla komunikacji miejskiej i zabierac go ze soba kiedy rozpocznie sie nastepny semestr w mojej szkole w Poznaniu, a nie chcialbym kusic losu i narazac sie na strate kilkuset zlotych...

 

Prosilbym o rady co do tego na co zwrocic uwage przy kupnie roweru a takze podpowiedzi gdzie takich tanich, sprawnych rowerow szukac?

[Fenthin]

Trzeba szukać na allegro, być może w okolicy masz jakiś sklep sprzedający używane rowery czy giełdę, ale nie będę ukrywał, ciężko będzie znaleźć coś ciekawego. Skoro znasz ludzi, którzy kupili swoje rowery bardzo tanio, czemu ich nie podpytać? Zawsze to jakaś pomoc.

[adam00]

a jak juz jestesmy przy tym allegro;

czy w tej chwili jest tam cos wartego uwagi? Chodzi mi o rowery w kategori turystyczne, ewentualnie pozostale (chcialbym kupic przede wszystkim cos lekkiego)

Bo przejrzalem szosowki i niestety jedyny na ktory byloby mnie stac sprzatneli mi zanim zdazylem sie zastanowic;

[dovectra]

witam

ja dwa moje ostatnie rowery wygrzebałem na śmietnikach, i dostałem za bóg zapłać.

Ale nie były to nówki sztuki na chodzie.

powodzenia