Skocz do zawartości

[szosówka] co wymienić, by zwiększyć osiągi?


nowak8118

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Chciałbym zwiększyć osiągi mojego roweru, ale nie wiem co mógłbym zmienić, więc postanowiłem założyć temat na forum.

Mam Kolarzówkę szosową, skład: Rama aluminiowa 6061 T6 (8 rur), zintegrowana główka kierownicy dla zwiększenia sztywności. Stalowy widelec chromowo-molibdenowy. Kierownica, wspornik, sztyca siodła z aluminium. Siodło Royal Viper. Korby OUNCE potrójna tarcza 50X39X30 z długością ramion dostosowaną do rozmiaru roweru. Całość manetek i przerzutek Shimano seria 2200. 3x8 biegów. Kaseta 12x25, łańcuch KMC. Szczęki hamulcowe aluminiowe z podwójnym pivotem. Opony Michelin, dętki Hutchinso, obręcze aluminiowe dwukomorowe. Tradycyjne pedały. Waga; 10,9 kg w rozmiarze 57 z pedałami.

 

Proszę o wasze propozycje ;)

Wymiana kasety na 9 biegową odpada, ponieważ nie zmieści mi się.

Napisano

Odnośnie osiągów... może wystarczy trening jeźdźca? ;)

Jeśli chodzi o samo ulepszenie roweru, to można by się zabrać za niemal każdy element...

Napisano

Jeśli chcesz zwiększyć możliwości roweru musi zwiększyć możliwości siebie. Rower sam nie pojedzie szybciej.

 

O co chodzi z tym "9 przełożeń nie zmieści mi sie"? szerokość kasety 8 i 9 jest taka sama - jeśli wchodzi 8 przełożeń to wejdzie i 9. Ale zmiana nie spowodouje, że rower będzie jechał szybciej, więc ja tam bym się nie wczuwał w wydawanie kupy kasy na taką zmianę. Jak Ci padnie napęd albo manetka chociaż, to możesz pomyśleć o zmianie, ale bez ciśnienia;)

Napisano

Może i macie racje :icon_wink:

Ale jak jadę za tirem to nieraz brakuje mi biegów przy 75km/h. :icon_cool:, więc sobie pomyślałem o tym by zwiększyć osiągi roweru, ale skoro mówicie że nie ma potrzeby to będę siebie trenował ;)

 

Dzięki za podpowiedź

 

Pozdrawiam

Michał

Napisano

Rozmiar opony mam 700x25C, a najmniejsze są 700x18C ? czy są jeszcze mniejsze ? i czy nie będą pękały mi dętki co chwilę ?

Ważę 72kg a we Wrocławiu nie ma za dużo drug z czyściutkim asfaltem.

 

Proszę o wasze odpowiedzi :devil:

Napisano

Mało czystego asfaltu... no tak, jak szosówka to oczywiście tak delikatna, że po kostce brukowej nie wolno jeździć, bo może się zepsuć, a jak kocie łby to już w ogóle; tylko zsiąść z roweru i przenieść (tak, to jest ironia). Wystarczy obejrzeć wyścig Paris-Roubaix, żeby się przekonać, że i zwykła utwardzona droga nie jest straszna dla roweru szosowego.

 

Najbardziej odczuwa się zrzucenie masy z kół (nie tylko opony, ale i dętki, obręcze, szprychy, w mniejszym stopniu piasty) - może szytki? Można także zainwestować w pedały zatrzaskowe. A skoro brakuje Ci przełożenia, może wymiana korby?

Napisano

Na razie spróbuję odchudzić troszkę koła i zobaczę jak się będzie śmigało. :D

 

Dzięki za wasze wypowiedzi :P

 

Temacik do zamknięcia.

Napisano

Hmm ... skoro za tirem to opory aerodynamiczne odpadają

zostają opory toczenia czyli zdecydowanie opony.

Może sprawdź ciśnienie, jeśli jeździsz na małym ciśnieniu

to opona więcej pracuje i stawia większe opory.

No powiedzmy sobie, że jazda za tirem to sport

ekstremalny ale jeśli to problem kadencji to może

zamiast 50/39/30, lepsze byłoby 53/39.

Licząc tak na szybko przy 75km/h na Twoich obecnych

przełożeniach masz kadencję 150. To faktycznie

sporo ale jeszcze nie tragicznie. Trzeba brać pod uwagę,

że przy wysokiej kadencji dostępna jest również

spora moc co rozwiązuje problem

znacznego przyspieszania pojazdu a 53ka z przodu

obniży ją tylko do 140.

Gruntownie regularnie kontrolował bym też hamulce.

Dużo zdrowia życzę przy tej aktywności.

 

 

Jacek

PS. Jeśli się chcesz pochwalić, że dajesz radę za tirem to

nie ma za bardzo czym.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...