Cox Napisano 19 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 na wiosne 2011 prawdopodobnie bede zmieniał hample na tarczówki no i przy okazji kola trzeba też bedzie nowe zakupić... niedawno znalazłem w sieci własnie tę obręcz, cena troche spora, ale moze by się porwać na takie coś i mieć w rowerze element hmm... taki na jakim jeżdżą na olimipiadzie np. czy ta obręcz wytrzyma 75 kg? to przecież karbon widzialem ze montują je niekiedy w rowerach teamowych więc jest to raczej najwyższa klasa opłaca sie w takie coś pakowąć, zauważe różnice w porównaniu z aluminiowymi? jaka jest tego trwałość? piasty pewnie dt jakies albo boplight jak kasy starczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artro Napisano 20 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 O.o gdzie taka obręcz znalazłeś? Zarzuć linkiem A ty chcesz tej obręczy do mtb używać czy do szosy? Z carbonami jest chyba taki problem, że maja dobra sztywność wzdłużną, ale praktycznie żadnej bocznej w związku z czym każda gleba na takiej obręczy raczej skończy się agonalnie... No i trzeba z centrowaniem uważać żeby nypla nie wyrwało... :/ Z drugiej strony to Ritchey, który przyzwyczaił nas do w miarę lekkich komponentów ze sporym zapasem materiału... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enduroriderPL Napisano 20 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Jest jeszcze jedna kwestia będą uzupełnienim wypowiedzi Artro a mianowicie ewentualna naprawda obręczy. Widziałem koło szosowe z obręczą z włókna węglowego, które było uderzone w obręcz (nie pamiętam czy gleba czy kamień) i włókna się rozluźniły. Wyglądało to tak jak by ktoś poruszył palcem jedno miejsce na obręczy. Właściciel miał potworne problemy ze znalezieniem kogoś kto miał pomysł jak to naprawić i w końcu koło trafiło do osoby, która podjęła się rozwiązania problemu i zostało to zrobione poprzez usunięcie wierzchniej warstwy żywicy, naklejenie łatki carbonowej w miejsce uszkodzenia i pokrycia całości żywicą. Brzmi banalanie, ale naprawde była to skomplikowana kwestia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cox Napisano 20 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 obręcz widziałem w niemczech w berlinie w sklepie w kwietniu ceny dokladnej nie pamietam ale spora byla, i jak pomyslalem o nowych kolach to mi sie ta obrecz przypomniala , do mtb oczywiscie, ale wg waszych opinii chyba cos alu kupie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artro Napisano 20 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Jak jesteś w miarę lekki i masz duużo pieniędzy na zbyciu i koniecznie carbon to IMHO najlepszą opcją będą carbonowe koła Reynolds Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 obecnie firma edge robi obręcze, na których zbudowane są koła ujeżdzane przez team zjazdowy syndicate/santa cruz. obręcze są też w regularnej produkcji więc raczej nie jest to produkt jednorazowy. wg mnie różnica - potencjalna - w wadze nie rekompensuje wysokiej ceny, jeśli nie masz dużo kasy by w razie czego naprawiać/wymieniać taką obręcz. tu gdzie mieszkam - Bergen/Norwegia - bardzo wielu ludzi jeździ na kołach z obręczami full karbon (hed, zipp, leightweight), co prawda na szosie, ale przez 4 miesiące pracy widziałem tylko jedną obręcz naprawianą. nie wiem jak radzi sobie z naciągiem szprych obręcz ritcheya - wiem że np ax lightness ważąca 215 gram akceptuje naciąg 1300 N, tymczasem piasty tune, na których zbudowane są oferowane przez nich koła, mają maksymalny dopuszczalny naciąg 1000 N, więc chyba raczej obawy nie ma. czytałem chyba na forum mtbr.com że ludzie narzekali na niską sztywność karbonowych obręczy dt z topowego zestawu gotowego. obawa co do obręczy karbonowych jest pewnie podyktowana tym samym, co obawa wiele lat temu przed użytkowaniem karbonowych ram,kierownic itd. obecnie jest to jeszcze produkt niepopularny, mało osób korzysta a do tego cena jednej sztuki jest często zbliżona do ceny tańszych ram karbonowych. no i za cenę jednej można złozyć niegłupi komplecik kół, lekki i dobry koła reynolds są fajnie, jednak nie posiadają jednego: niskiej wagi. obręcz przystosowana do systemu dętkowego jest cięższa niż każda wyczynowa obręcz do xc. nie każdy potrzebuje wysokiej sztywności jaką oferują, a za prawie 4 tysiące to można się zakupowo wyszaleć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.