Skocz do zawartości

[pedały] jak w zimie


kubzys

Rekomendowane odpowiedzi

wiem, że teraz nie czas na zimę, ale mam trochę kasy i chciałbym się ubezpieczyć na zimę. chodzi mi dokładniej o to, czy w śnieg (tak ok 5-10 cm) dam radę na pedałach platformowych? czy but się nie będzie ślizgać? a jak dam radę to jakie pedały polecacie? takie żeby się nie ślizgać? a jak już nie da rady to spd? a jak tak to jakie polecacie pedały (w miarę tanie) i buty (też dość tanie). i nie da się wkręcić bloków do normalnych butów? nie chciałbym za dużo inwestować bo za rok i tak będą za małe bo teraz mi szybko noga rośnie.

a i chodzi mi o normalny dojazd do szkoły zimą a nie ostrą jazdę w terenie. nie mam cały czas ulicą tylko część jest droga polna i tam nigdy jeszcze pług nie był :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle że wystarczyły by zwykłe pedały platformowe z kolcami, to powinno zapobiec ślizganiu. Możesz do tego ubierać buty z niezbyt twardą podeszwą, wtedy bedzie jeszcze większa przyczepność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pedaly nie beda problemem, kazde platformy z pinami dadza rade, nawet trekingowe z niewypukla osia...wiem, ze nie o tym temat, ale skup sie raczej na odpowiednich ciuchach, ktore sporo kosztuja (wspominasz o kasie), a bez nich szkoda zdrowia, nie popelniaj bledow innych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem w jakimś poradniku rowerowym że na zimę dobrze jest ubrać się tak: krótki rękaw, na to bawełniana bluzka z długim i na to kurtka z windstoppera. do tego i tak i tak jeansy bo to do szkoły. ciepła czapka i dobre rękawiczki rowerowe (oczywiściena całe dłonie). czy to jest ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego, jakie dalekie trasy chcesz pokonywać. Piszesz coś o dojeździe do szkoły (nie o jakiejś ostrej jeździe), zależy jak masz daleko. Jak tak do pół godziny jazdy to każde pedały dadzą radę, powtarzam każde, nie muszą mieć nawet pinów. Wiem to z własnego doświadczenia i dlatego nie muszę pisać jak co poniektórzy, że myślę, tylko po prostu wiem. Nie musisz mieć żadnych windstoperów, oczywiście dobrze je mieć ale konieczne nie są. Wystarczy dobre ciepłe i w przypadku butów, dobrze jak są wodoodporne, ale jakieś zwykłe skórzane buty, odpowiednio zapastowane też dadzą radę. To ile warstw odzieży założysz na siebie zależy od Twojego stylu jazdy. Jak będziesz ostro poginał to lżej trzeba się ubrać, jak jazda spokojna to trzeba odpowiednio cieplej się ubrać. Zimą jeżdżę do pracy a wcześniej do szkoły, w sumie już kilkanaście lat, nie mam spodni z membraną (tzn mam ale nie zakładam bo w pociągu i później w pracy byłyby niezbyt wygodne). Jak założysz kalesony na to spodnie to wystarczy w zupełności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, mam pół godziny w jedną stronę. tylko że jest pewien odcinek gdzie pług nigdy nie był i tam może być tego śniegu sporo. więc chyba trzeba kupić jakieś mocniejsze pedały (metalowe z kolcami) bo teraz mam plastiki. tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie. kupię takie. bo na plastikach to nawet w lekkim błocie to się jechać nie da bo można z pedałów zlecieć.

 

na początku myślałem że kupię takie że z jednej strony jest platforma a z drugiej spd ale takie pedały są drogie (nie takie drogie ale szkoda mi kasy bo i tak buty bym kupił za dwa lata bo teraz nie ma sensu bo mi noga szybko rośnie, więc przez te dwa lata to one się zepsuć mogą). dlatego kupię zwykłe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...