[rower] do szybkiej jazdy, max 2000zł

[tbk]

Witam

 

Planuję zakup roweru i ciągle zastanawiam się nie tylko nad konkretnymi modelami, ale i typem roweru. Preferuję wycieczki 50-100km głównie po asfalcie, gdzie mogę depnąć na pedały i wiem, że pewnie najlepiej byłoby nabyć szosówkę, jednak kwota jaką posiadam raczej nie pozwala na taki zakup(?).

 

Do tej pory więc rozglądałem się za crossem, co by i w miarę szybko pośmigać po asfalcie, i czasem zboczyć w jakąś leśną ścieżkę. W oko wpadł mi oczywiście Unibike Zethos, jednak dostanie go w tej chwili graniczy chyba z cudem. Poszukuję więc albo innego fajnego crossa w podobnej cenie lub... no właśnie, wpadł mi dziś w oko taki oto rower http://allegro.pl/item1125789570_hit_kross_street_scraper_16_miejski_przecinak.html

Powiem szczerze, że opis wygląda bardzo kusząco - rower do szybkiej jazdy, na dobrym osprzęcie. Jednak czy nada się on na takie 100km wypady? Jak będzie znosił ewentualne dziury? Jak będzie radził sobie z ewentualnymi podjazdami (skromnymi, mieszkam w centralnej części kraju)? I pytanie podsumowujące - czy zaspokoi on moje 'szosowe' zapędy?

 

Chętnie poczytam i przemyślę każde porady co do rowerów, wpisujących się w mój "profil".

 

Na koniec jeszcze - mam 187cm wzrostu.

 

Pozdrawiam

[kubek20]

Jak nie będziesz wjeżdżał w leśne ścieżki, to taka szosówka się nada : http://allegro.pl/item1118405443_merida_road_race_880_2009_od_merluk.html (to z nowych). Dokupujesz buty i pedały SPD (najtańsze buty na szosę http://www.decathlon.com.pl/PL/buty-comp1-117092520/ i pedały http://www.decathlon.com.pl/PL/peda-y-keo-easy-34922870/ ), jak się potargujesz z rowerem to zamkniesz się w 2000 zł

 

PS. Jak chciałbyś się przejechac po jakimś szuterku lub w bardzo leciutkim terenie, z np. takimi oponami tez da rade http://allegro.pl/item1110934022_opona_trekkingowo_crossowa_schwalbe_cx_comp_28x1_3.html

[microsista]

Według mnie http://www.scott.pl/product.php?id_cat=241&id_prod=1340 bedzie dla ciebie idealny. Swietna rama, niska waga, niska cena.

[Pitof]

Ten Scott nadaje sie tylko na równy asfalt. Na leśne ścieżki już nie. Poza tym ma bardzo krótką górną rurę, więc pozycja na nim będzie mocno wyprostowana.

[tbk]

Opcja z zakupem szosówki (Merida podana wcześniej) jest naprawdę kusząca, lecz nie wiem czy się wyrobie finansowo. Kolejny problem z tym związany jest taki, że może być ciężko z butami :/. Po wstępnym rozejrzeniu stwierdzam, że będzie cholernie ciężko dostać obuwie na moją stopę (30,5cm) - jest w ogóle jakaś szansa? Tzn. szansa pewnie jest, ale jak będą wyglądały koszty?

 

Mógłby się ktoś jeszcze wypowiedzieć nt. tego Krossa z 1 postu? Czy to dobry "zamiennik" szosówki?

[Schwefel]

Nazwa chyba sama mówi za siebie, czyli miasto. Kupować miejski ścigacz żeby jeździć po asfalcie za miastem mija się z celem, bo zębatka Alfine długo nie pociągnie. Hamulce tarczowe czy prosta kiera to także nie są atrybuty szosowe i więcej będą przeszkadzały niż pomagały.